No mógłbym pisać dużo...ale staram się pisać w ten sposób żeby ludzie sami wyciągali wnioski.
Przeważnie mam wtedy do czynienia z projekcją czyli opisywaniem rzeczywistości przez pryzmat swojego życia i wtedy można się dowiedzieć ciekawych rzeczy.
Ludzie "wybierają rodzynki" z krajów nas otaczających i próbują udowadniać że wystarczy zmałpować innych i będzie u nas dobrze.
Nie! Nie będzie!
Proponuję każdemu posiadaczowi firmy przejść się po bankach i firmach współpracujących z nim i zacząć im rozpowiadać że się jest bankrutem i wszystko pada na ryj. Zobaczymy jak ta samo spełniająca przepowiednia się szybko spełni.
Na zachodzie mają kwartał wzrostu pkb na poziomie 0.1% i okrzykują koniec recesji u nas 1% i pisze się o marginesie błędu i pomyłkach gusu oraz o tym że jest to otarcie się o recesję. Jakby było tego mało że po bankructwie ogłoszonym przez Jaruzelskiego płacimy do teraz wysokie odsetki niż inni od długu to jeszcze rodacy dorzucają do pieca gdy inne kraje jak choćby Islandia wydają chyba majątek na marketing żeby ogłupić ludzi i zachęcić ich do inwestowanie w bankruta który orżnął na grubą kasę pół europy i jeszcze do tego śmieje im się w twarz.
Piszesz że 2.5 mln wyjechało i 2 mln jest bez pracy, przypuszczam jakbym podał Ci informacje że z UK wyjechało 3.5 mln ludzi i nawet 11 mln jest bezrobotnych to byś mi chyba nie uwierzył. Co? Więc nawet linków nie zapodaję bo szkoda czasu.
To że jest gorzej to mi nie musisz pisać bo ja o tym wiem. Jadę za kilka dni do kraju i będę miał kilka nieciekawych rozmów z moimi starymi znajomymi. Ale do cholery jest kryzys i nie jesteśmy czołową gospodarką świata!
Jakbym Ci powiedział ile zwolnień i redukcji było w mojej firmie to byś mi też pewnie nie uwierzył.
A jak te zachodnie firmy przeniosą produkcję do siebie to nikogo na to nie będzie stać. Przypomniały mi się tutaj wyliczenia które kiedyś czytałem że gdyby iphone był produkowany w USA to kosztowałby ponad 1100$.
Zachód żył dzięki kredytom i zewnętrznej taniej sile roboczej, niestety czasy się zmieniają a do tego banksterstwo upada co niestety skończy się jak się skończy.
ps. Nie rozumiem tego wiecznego ataku na mnie że musi mi być źle w UK skoro opisuję rzeczy jakimi są?
Ale cóż, jeśli mam wiecznie odgrywać rolę chłopca do bicia żebyście zrozumieli pewne rzeczy to nie mam nic przeciwko.
Pozdrawiam
-- Dodano: sob 10-08-2013, 22:32 --
Żony własnej nie byłem w stanie przekonać jak jest na Zachodzie...więc w sumie się nie dziwię że was też nie potrafię.
Miałem dyskusję kiedyś tutaj na forum z kimś kto miał wyjechać.
Pozwolę sobie na anonimowy cytat z PW które dostałem po kilku miesiącach.
Powoli chyba zaczynam odczuwać to o czym kiedyś pisałeś w jednym temacie odnośnie życia w Anglii i faktycznie pewne rzeczy trzeba po prostu zobaczyć,porównać na miejscu.
Tego żadne statystyki i pocztówki nie oddadzą.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein