Dziś kolejny dzień cudów...
Jak to ostatnio mighty przytoczył jeden z komentarzy o rozmowie dwóch świnek...
Goldmany działają, najpierw Draghi, teraz FED (w USA ich chyba sporo więcej

)
Rynek już tak byl pewny realizacji tego RGR-a ( nie kryję się iż bylem jednym z nich, na szczęście szybko potrafię ocenić kiedy wysiadamy z błędnego pociągu), iż teraz ma spore paliwo, pod sufitem.
Trzeba przyznać, że to prawdziwy majstersztyk, są naprawdę coraz to lepsi.
Szczere gratulacje, masoni rządzą tym światem.
Swoją drogą dobra praca magistra psychologii, przy analizie DT.
Odnoszę wrażenie, iż kurs € jest podobny do pary EURCHF. Takie EKG.
Nie traci zbytnio przy spadkach na ED i odwrotnie. Kluczowy jest kurs $.
Niby coś się dzieje, ale tak naprawdę nic, a jak już to nawet nie od święta.
Rynek prawidłowo dyskontuje, bo rozmiar skupu przed FED to olbrzymia rzecz, a w EZ tylko spekuła i drobna pomoc....
Całe fundamenty z EZ były wsparciem trendu wiernie wykorzystywanym.
Tak naprawdę się nie liczy, jeśli jest nie w deseń - pamiętamy również co było swego czasu podczas rozpoczęcia trendu od 1.20 i złych wieści z EZ - były ignorowanie przez rynek. Częściowo dlatego tak jest iż ECB ma opozycję w postaci Bundesbanku i nie może działać tak swobodnie jak inne "BC" (BOJ, BOE, FED).