Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
magura2004
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 504
Rejestracja: 07 kwie 2013, 19:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: magura2004 »

Joshua Aizenman, ekonomista z Uniwersytetu Południowej Kalifornii

Ogląda pan kryzys w strefie euro okiem bezstronnego obserwatora. Najwyższa pora, aby europejscy liderzy przyznali przed samymi sobą, że budowa unii walutowej była błędem? Z ekonomicznego punktu widzenia unia walutowa była błędem. Nie przyniosła Europie niemal żadnych korzyści ponad te, które były wynikiem utworzenia UE. Szacunkowo około 90 proc. korzyści z integracji Europa zawdzięcza UE, a co najwyżej 10 proc. wspólnej walucie. Ale to właściwie nie powinno nikogo dziwić, bo unia walutowa od początku była projektem politycznym, a nie ekonomicznym. Stały za nią imperialne ambicje ojców założycieli. Z drugiej strony, w historii nie było chyba żadnej unii walutowej, której sukces był przesądzony w chwili jej tworzenia. Nie było tak nawet w przypadku USA. Także strefy euro też nie można spisywać na straty.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

magura2004 pisze:unia walutowa od początku była projektem politycznym, a nie ekonomicznym.
I to jest właśnie kwintesencja Euro. To decyduje o jego trwałości. To podkreślał Draghi mówiąc że wielu nie docenia determinacji jaka stoi za Euro. Jako projekt polityczny będzie bronione do ostatniej kropli krwi (sojusznika ;-) ). To jego zdanie przekreśliło ostatnie wątpliwości co do wszystkich "exit" w zeszłym roku.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

259 pisze:
magura2004 pisze:unia walutowa od początku była projektem politycznym, a nie ekonomicznym.
I to jest właśnie kwintesencja Euro. To decyduje o jego trwałości. To podkreślał Draghi mówiąc że wielu nie docenia determinacji jaka stoi za Euro. Jako projekt polityczny będzie bronione do ostatniej kropli krwi (sojusznika ;-) ). To jego zdanie przekreśliło ostatnie wątpliwości co do wszystkich "exit" w zeszłym roku.

problemy euro wiążą się głównie z rozbieżności unii walutowej z unia fiskalną, także nie doszukiwałbym się jakiś innych magicznych czynników.

btw, złoto powinno spaść po 12.30 najpierw do 1170+, apotem 1100-, niekoniecznie dzisiaj. Dlaczego o tej godz? Mowa trawa Mr Draghi o 10.30 GMT (+2h PL)
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

ForexTig3r, na podanej przez ciebie stronie, (blogu)jest o niedalekiej przyszłości USD itd by Jima Sinclaira.
Nie będę ukrywał, że najbardziej mi się spodobał jeden z komentarzy, może pisany siermiężną polszczyzną, ale jakże wymowny:
:D :D :D
Na podwórzu gospodarstwa na które zajechał samochód z rzeźni, spacerują sobie beztrosko dwie świnki. Jedna mówi do drugiej „wiesz, podobno hodują nas po to, żeby gdy dorośniemy zabić nas i zjeść” na co druga z wyższością odpowiada „ach te spiskowe teorie dziejów ha ha haaa!”.
http://independenttrader.pl/127,sytuacj ... laira.html

a propos BRICS : http://polish.ruvr.ru/2013_06_11/Czy-mo ... nie-BRICS/
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

UBS pisze:BoJ Easing Bears Fruit
Japan’s reflationary policies are starting to boost consumer inflation expectations and lending activity. That’s the message from two reports published overnight1 and on Friday2, both of which keep us firmly in the bearish yen camp.

Chart 1 reveals a sharp rise in the number of Japanese consumers expecting prices to ‘go up significantly’. Inflation fears have not been so high since the oil price spike of 2008, a time when core inflation peaked at +2.4% y/y.

A total of 80.2% of consumers now think prices will rise this year, either ‘a little’ or ‘significantly’. This is the first quarterly inflation survey carried out by the BoJ since Governor Kuroda was appointed and suggests consumers are taking the policy agenda seriously. Whether they react with increased spending is of course a different matter and the jury is still out on that one, but rising inflation expectations are a first step towards a higher actual inflation rate.

Lending activity is also starting to look more encouraging. Chart 2 shows that bank lending in June expanded at the fastest pace in almost four years at +1.9% y/y. Admittedly the rising trend was in place before the Prime Minister Abe took office, but the concerted policy response from lawmakers and central bankers since then has probably helped keep that trend alive.

Meanwhile, JGB yields remain subdued despite the sharp rise in US 10y yields on the back of Friday’s robust payrolls report. This is in stark contrast to core 10y bond yields in Europe and the UK which followed US yields higher. It suggests the bald arithmetic of the Bank of Japan’s easing program is finally putting downward pressure on JGB yields, as the Bank of Japan buys JGBs faster than the Ministry of Finance can net issue them.

This is good news for yen bears as it means (1) Japan will likely be spared some of the involuntary monetary tightening now afflicting other developed economies and (2) these widening yield differentials will eventually incentivise yen outflows. We keep our year-end USDJPY forecast at 110.
Wymienionych wykresów nie mam jak dołączyć ale i bez nich wymowa tego raportu jest jednoznaczna.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2013, 11:31 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

A w południowej Kalifornii czym pan profesor płaci? Czyżby nie walutą federalną? Akademicy mają tę jedną przypadłość, której nawiasem bardzo nie lubię, że siedzą i myślą i gdybają i jak już coś wydumają, to za cholerę nic z tego konkretnego nie wynika. A najgorsi są IMO Ci z zapałem do kontestacji. Już by lepiej zaprzęgli neurony do twórczej pracy i szukali rozwiązań.

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

259 pisze:Wymienionych wykresów nie mam jak dołączyć ale i bez nich wymowa tego raportu jest jednoznaczna.
ub1.PNG
ub2.PNG
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Awatar użytkownika
ForexTig3r
Maniak
Maniak
Posty: 2462
Rejestracja: 15 maja 2012, 13:47

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: ForexTig3r »

Stforex pisze:A w południowej Kalifornii czym pan profesor płaci? Czyżby nie walutą federalną? Akademicy mają tę jedną przypadłość, której nawiasem bardzo nie lubię, że siedzą i myślą i gdybają i jak już coś wydumają, to za cholerę nic z tego konkretnego nie wynika. A najgorsi są IMO Ci z zapałem do kontestacji. Już by lepiej zaprzęgli neurony do twórczej pracy i szukali rozwiązań.
Też u mnie wywołuje to skurcze żołądka...
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
subsilver2 趋势线

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Dostałem taki raport od kogoś od nauczyłem się paru naprawdę istotnych rzeczy (i nadal się zresztą uczę jak jest okazja).
Szczegóły później ale generalnie uważa on, że na razie mamy następną odsłonę rajdu dolara podczas gdy Edek nie ma za dużo dobrego do pokazania. Zwłaszcza po tym jak Draghii dorzucił te swoje wskazówki co do niskich stóp w wydłużonym czasie.
Ten rajd dolara już trwa choć nie należy się spodziewać aż takich wodotrysków jak kilka miesięcy temu. W zasadzie zbliżamy się do końcowej jego fazy (kiedy to się stanie to się dopiero okaże ale raczej nie są to najbliższe tygodnie)
Tak czy inaczej, Edek prędzej będzie się plątał w pomiędzy 1.27 a 1.3 niż zdecydowanie wyżej.
Chyba zaraz będę musiał odszczekiwać CityFX...
Aha, to wcale nie przekreśla 1.34 tym roku. Jeżeli USA rzeczywiście zacznie pokazywać ożywienie, rajd dolara nie potrwa długo i zacznie on być sprzedawany żeby kupować bardziej zyskowne rzeczy. A na tym skorzystają antydolary, w tym Euro.

EDIT: i jeszcze to:
http://www.efxnews.com/story/19596/why- ... d-barclays
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: brother »

259 pisze:Dostałem taki raport od kogoś od nauczyłem się paru naprawdę istotnych rzeczy (i nadal się zresztą uczę jak jest okazja).
Szczegóły później ale generalnie uważa on, że na razie mamy następną odsłonę rajdu dolara podczas gdy Edek nie ma za dużo dobrego do pokazania. Zwłaszcza po tym jak Draghii dorzucił te swoje wskazówki co do niskich stóp w wydłużonym czasie.
Ten rajd dolara już trwa choć nie należy się spodziewać aż takich wodotrysków jak kilka miesięcy temu. W zasadzie zbliżamy się do końcowej jego fazy (kiedy to się stanie to się dopiero okaże ale raczej nie są to najbliższe tygodnie)
Tak czy inaczej, Edek prędzej będzie się plątał w pomiędzy 1.27 a 1.3 niż zdecydowanie wyżej.
Chyba zaraz będę musiał odszczekiwać CityFX...
Aha, to wcale nie przekreśla 1.34 tym roku. Jeżeli USA rzeczywiście zacznie pokazywać ożywienie, rajd dolara nie potrwa długo i zacznie on być sprzedawany żeby kupować bardziej zyskowne rzeczy. A na tym skorzystają antydolary, w tym Euro.

EDIT: i jeszcze to:
http://www.efxnews.com/story/19596/why- ... d-barclays
Draghi coś dzisiaj wspomniał, że utrzymywanie stóp na niskim poziomie przez dłuższy czas też nie jest zbyt korzystne dla rynków.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Zablokowany