Pogaduchy przy porannej kawie

[Stforex]

A euro będzie mocniejsze w tym roku, bo i musi być.

bo...?

Bo mówiąc skrótowo - aż do 1.43 jest luka... i moim zdaniem znajdziemy się tam do końca tego lub w pierwszej połowie przyszłego roku. Generalnie wszystko pasuje. Nastawienie rynków na wykresie, fundamentalnie Europa się konsoliduje, a politycy zaczynają rozumieć zagrożenie i potrzebę reform. Grecja i Cypr był takim unaocznieniem tego, co może się stać, jeśli mechanizmy zawiodą. W UK były problemy , teraz UK robi co może na każdym szczeblu, żeby się wyciągnąć z tarapatów. Rząd tnie wydatki, BoE robi co może, żeby trzymać system finansowy w ryzach. Podobnie będzie w EU... jeśli już tak nie jest. Kto się nie zachłysnął, ten się nie nauczył pływać, podczas gdy za oceanem wybiera się wodę wiadrem byle tylko nie musieć machać rękami i nogami. W EU problemem jest dług, w US degradacja myślenia elit politycznych. W myśleniu jesteśmy jakby krok przed nimi. My już się zadłużyliśmy, teraz trzeba problem rozwiązać. U nich jedna ustawa i problemu nie ma... a przynajmniej nikt nie chce na ten problem patrzeć.

[ForexTig3r]

Dzień dobry.
No to doszliśmy do Bitwy pod Jarosławiem - złoto A.D. 1245
http://www.chronologia.pl/wydarzenie-w1 ... ppk00.html

Co poniektórzy mają niezłe nazwy własne, ale chyba nic lepszego od Narayana Kocherlakoty do tej pory jeszcze nie usłyszałem

[ForexTig3r]

A euro będzie mocniejsze w tym roku, bo i musi być.

bo...?

Bo mówiąc skrótowo - aż do 1.43 jest luka... i moim zdaniem znajdziemy się tam do końca tego lub w pierwszej połowie przyszłego roku. Generalnie wszystko pasuje. Nastawienie rynków na wykresie, fundamentalnie Europa się konsoliduje, a politycy zaczynają rozumieć zagrożenie i potrzebę reform. Grecja i Cypr był takim unaocznieniem tego, co może się stać, jeśli mechanizmy zawiodą. W UK były problemy , teraz UK robi co może na każdym szczeblu, żeby się wyciągnąć z tarapatów. Rząd tnie wydatki, BoE robi co może, żeby trzymać system finansowy w ryzach. Podobnie będzie w EU... jeśli już tak nie jest. Kto się nie zachłysnął, ten się nie nauczył pływać, podczas gdy za oceanem wybiera się wodę wiadrem byle tylko nie musieć machać rękami i nogami. W EU problemem jest dług, w US degradacja myślenia elit politycznych. W myśleniu jesteśmy jakby krok przed nimi. My już się zadłużyliśmy, teraz trzeba problem rozwiązać. U nich jedna ustawa i problemu nie ma... a przynajmniej nikt nie chce na ten problem patrzeć.

O tej luce piszesz
Hmm, a luzowanie pieniężne jakie jest w EZ nie wpływa na osłabienie EU
Tj. mówi King skutki poprawy mechanizmów wprowadzonych w EZ są mizerne....

[259]

Aby tutaj nikogo nie przekabacać swojej może na razie nie przedstawię, ale dziwi mnie trochę drugi akapit.

Owszem, trochę mętnie to napisałem.
Inaczej to wygląda krótkoterminowo, inaczej w dłuższym okresie.
Kłopot jest taki, że krótkoterminowe zamieszania są przekładane na długoterminowe oczekiwania przez te zdecydowanie mniejsze za to bardziej hałaśliwe pieniądze. W efekcie mamy reakcje jakby coś się nagle wielkiego wydarzyło i owczy pęd jak w zeszłym tygodniu.
Ale to nie jest coś co może się utrzymać dłużej. W sensie generalnego trendu.
Tymczasem, duże pieniądze robią swoje, a ich efekty w połączeniu z krótkoterminowymi zawirowaniami tworzą całą masę "alarmujących" sygnałów które ta hałaśliwa cześć mięli i usiłuje rozgrywać.

Jeszcze bodajże w zeszłym tygodniu czy dwa temu było wielkie halo o rozchwiany rynek długu w Japonii i jakie to jest zagrożenie. Wywołało gwałtowną wyprzedaż Nikkei i całkiem sporą korektę (równie przewalonego zresztą) USDJPY.
Że jak japońskie banki zaczną masowo sprzedawać to BoJ nie będzie w stanie tego kupić.
Zgadza się?
A co dzisiaj czytamy w raporcie UBS?
Że Kuroda opanował rentowność JGB i mało tego: spodziewają się, że pozostanie ona zdecydowanie niższa niż po drugiej stronie oceanu co spowoduje przepływ kasy z JGB do T-sys. I że BoJ zamierza skupować 50 ichszych trylionów rocznie przy rocznej emisji długu rządowego na poziomie 44. Co będzie powodować drenowanie rynku i zmniejszanie rentowności.
Owszem, na początku nie było to takie jasne (mówię o rentowności JGB, BoJ i załamaniu Nikkei) ale wystarczyło dać im trochę czasu żeby trochę ogarnęli bałagan jaki im się zrobił przy okazji. Bo jeżeli ktoś naprawdę jest gotowy i zdeterminowany wygrać dużą wojnę, to drobne potyczki nie będą w stanie go zepchnąć z kursu.

Tu jest interesujący kawałek z UBS:

Weak Yen, Stable JGBs

Wed Jun 26 01:06:41 2013 (EDT)

Another 24 hours, another move higher in US yields, and still the JGB market remains indifferent. This is not supposed to happen because, in general, core yields tend to track each other quite closely.

The JGB curve's refusal to react this time is all the more remarkable given its supposed fragility after the new BoJ policy agenda was unveiled on April 4. Clearly, we saw extreme JGB volatility in April and into May, but the market appears to have regained its footing of late, and the recent price action is testament to this.

Three forces are at work here:

Shock subsiding: JGB participants have finally digested the scale and likely consequences of Governor Kuroda's new easing program, and the market appears to have found a new equilibrium. Technical adjustments to how the program is implemented helped too as the BoJ switched to holding smaller - but more frequent - JGB buyback operations.

Selling pressure subsiding: Recent data releases show that large Japanese banks were heavy sellers in April. In May, however, selling pressure from this direction dropped sharply.

The weight of numbers: The BoJ aims to increase its JGB holdings by JPY50 trn annually at a time when net JGB issuance from the MoF is only running at just over JPY44 trn per year. Put simply, the free float of JGBs is now in decline, and the arithmetic is finally making its presence felt.
It seems Governor Kuroda has mostly regained control of the yield curve, disappointing some yen bears. We see things differently, however. Our bearish yen call has never relied on a JGB market blow-up taking place. Rather, subdued JGB yields at a time when yields are rising elsewhere is a recipe for yen weakness, and thanks to last week's FOMC decision, events seem to be unfolding along these lines.
We stick to our end-2013 USDJPY forecast of 110

Dane , może będą miały jakiś tam wpływ na zasięg i przebieg spadków, bo co one zmieniają
Ew. termin zmiany dat luzowania i podwyżki %.

No właśnie o to mi chodzi - te dane nic specjalnie nie zmienią, ale krótkoterminowa spekuła będzie z tego robić "powody do zmian".
I reagować odpowiednio. Również krótkoterminowo, ale z długoterminowym (w jej mniemaniu) rozmachem
Jeżeli zaś chodzi o daty to "robi" je głównie ta spekuła. Fed wskazał na jakiś okres czasu jako możliwy jeżeli będzie lepiej. Ale wcale nie związał sobie nimi rąk. A o stopach to wręcz mówił, że ani nie ma to związku z QE, ani nie tak szybko.
Znam takiego jednego co podejrzewa, że Fed bawi się w kotka i myszkę - specjalnie podbił wyżej prognozy żeby w razie czego nie musieć zwijać QE przedwcześnie mając jako podkładkę że gospodarka nie dorównała tym prognozom. Po co mieliby to robić? Żeby z jednej strony dać czas rynkom na dopasowanie, a drugiej żeby mieć wystarczająco dużo czasu na obserwację jakie efekty to wywołuje zanim zaczną cokolwiek zmieniać. Tym bardziej że oni bardzo się obawiają, że przedwczesne zakończenie programu może dać podobne efekty jak poprzednio - zamiast kontynuacji uzdrawiania gospodarki, następny marazm.

[daromanchester]

Bank executives are caught on tape laughing and joking about asking the financial regulator for a multi-billion-euro bailout.
http://news.sky.com/story/1108001/secre ... y-launched
Zapisy rozmów.
http://soundcloud.com/breakingnews-ie/anglo-tapes-day-2
http://soundcloud.com/breakingnews-ie/m ... onds-to-mr
http://soundcloud.com/breakingnews-ie/h ... gues-admit

http://www.youtube.com/watch?v=DfF5gJ2xkB4

[ForexTig3r]

No właśnie o to mi chodzi - te dane nic specjalnie nie zmienią, ale krótkoterminowa spekuła będzie z tego robić "powody do zmian".
I reagować odpowiednio. Również krótkoterminowo, ale z długoterminowym (w jej mniemaniu) rozmachem
Jeżeli zaś chodzi o daty to "robi" je głównie ta spekuła. Fed wskazał na jakiś okres czasu jako możliwy jeżeli będzie lepiej. Ale wcale nie związał sobie nimi rąk. A o stopach to wręcz mówił, że ani nie ma to związku z QE, ani nie tak szybko.
Znam takiego jednego co podejrzewa, że Fed bawi się w kotka i myszkę - specjalnie podbił wyżej prognozy żeby w razie czego nie musieć zwijać QE przedwcześnie mając jako podkładkę że gospodarka nie dorównała tym prognozom. Po co mieliby to robić? Żeby z jednej strony dać czas rynkom na dopasowanie, a drugiej żeby mieć wystarczająco dużo czasu na obserwację jakie efekty to wywołuje zanim zaczną cokolwiek zmieniać. Tym bardziej że oni bardzo się obawiają, że przedwczesne zakończenie programu może dać podobne efekty jak poprzednio - zamiast kontynuacji uzdrawiania gospodarki, następny marazm.

Wiem, wiem, że się boi reakcji dlatego tak to tonował ale fakty faktami i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie oby się odwrócił od swojej decyzji, gdy już się zadeklarował. To byłby prawdziwy szok.
Po PKB nawet obecnie widać, że takie nadzieje bycze to naprawdę są mrzonki...

[niemiaszek]

trochę czarodzieje namieszali na indexie $, ale dzień się jeszcze nie skończył i czekamy na wejście pejsatych indexów

DOLLAR: Having traded well through the 40/55 dmas at 82.598/545 the Dollar index
made a high at 82.909 before weaker than expected revisions to US Q1 GDP pressed
the DXY back towards the previously mentioned dmas but found support at 82.643 .
With traders looking to buy dollars on any dip currently, the dollar index
recovered back towards 82.78. Above the day's current highs resistance seen at
83.18/19 being 23.6% 2013 range and high of Apr 24. Support seen at 82.507(
current day's low) and 82.24 being the low of Jun 25. Currently trades at 82.71

[Mighty Baz]

sorry za poteznego offtopa, ale czy w tym pierdolonym rzadzie PO sa wogole myslacy ludzie?
Jak przeczytalem, to przez chwile sadziłem ze jestem na emigracji w kurorcie na Bialorusi

http://biznes.onet.pl/fiskus-kladzie-la ... news-detal

[daromanchester]

sorry za poteznego offtopa

W krajach rozwiniętych praktyka codzienna. Łot sensacja że idziemy ku zachodowi
Dobrze że jeszcze nie idą u nas tak masowo siedzieć jak ostatnio np. Dolce i Gabbana, może coś o tym powiedzieć Wesley Snipes który ostatnio wyszedł po 3 latkach.

[niemiaszek]

sorry za poteznego offtopa, ale czy w tym pierdolonym rzadzie PO sa wogole myslacy ludzie?
Jak przeczytalem, to przez chwile sadziłem ze jestem na emigracji w kurorcie na Bialorusi

http://biznes.onet.pl/fiskus-kladzie-la ... news-detal

masakra jakaś też to dzisiaj czytałem i jak to wejdzie to współczuję wszystkim prowadzącym działalność gospodarczą...

"Kontrolerzy mogliby zajmować całe konta firm na trzy miesiące - obecnie nie mają takiego prawa."

a ta Pani to raczej nigdy nic nie prowadziła, a tylko na etacie siedzi
"W ocenie Anny Zięby, ekspertki podatkowej Business Centre Club, propozycje resortu finansów mogą mieć negatywne konsekwencje dla całej gospodarki. Jej zdaniem, pomysł resortu uderzy także w Skarb Państwa, ponieważ firmy będą występować o odszkodowania wynikłe z zablokowania kont."

która firma na świecie wytrzyma 3 miechy bez konta bankowego
a najśmieszniejsze w tym, że jeżeli taka blokada będzie, to każda firma się przewróci i niby z czego i za co ma później dochodzić roszczeń odszkodowawczych
z renty, emerytury czy wejść w szarą strefę i zarobić, żeby walczyć z debilizmem urzędasów...

szkoda gadać, ale staczamy się po równi pochyłej jak tak dalej będzie