Problem tylko jest taki, że rynki, a szczególnie Japończycy nie bardzo kupują te strzały...
I w sumie się nie dziwię.
W latach 70-80 Japonia miała przed sobą wszystko. Była centrum światowej elektroniki, wysokich technologii i wynalazczości. Budowała szybkie koleje, tunele, drapacze chmur, elektrownie jądrowe jedna za drugą. EDIT: no może bardziej w 70-tych bo w 80-tych zaczęli już hamować i na dodatek kompletnie przespali rozwój komputerów osobistych EDIT2: i w ogóle technologi komputerowych dla rynku konsumenckiego co można by powiedzieć było początkiem końca elektronicznego giganta...
A teraz? Co może zrobić nowego? Wszystko przegrali na rzecz tańszej produkcji na kontynencie. Nie mają już chyba nic takiego czego ktoś inny nie robiłby gdzie indziej taniej przy podobnej lub nawet lepszej jakości. Ich największe marki jak Sony czy Mitsubishi stoją teraz gdzieś daleko z tyłu światowej sceny podczas gdy z przodu brylują Samsungi i podobne.
Nowe technologie, wynalazki teraz są robione w dziedzinach które nie są w stanie zapewnić skoku w skali całego kraju.
Nie wymyślą nowego kalkulatora czy Walkmana który podbije świat bo wcześniej zwyczajnie nie było nic takiego. Na dodatek straszna konserwa kulturowo-korporacyjna podcina skrzydła tym nielicznym którzy mają jakieś pomysły.
Abe musi najpierw zadziwić samych Japończyków, a nie widać jak mógłby to zrobić.
Stforex pisze:259 skad sa te notowania? W armadzie mam zupelnie inne piatkowe zamkniecia

Coś skopałem? Jaki masz czas ostatniego piątkowego notowania? U mnie 20:59 GMT
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)