
Skalpowanie - co o tym myslicie?
-
- Gaduła
- Posty: 117
- Rejestracja: 17 gru 2007, 15:25
-
- Stały bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 24 mar 2008, 16:57
Cholernie trudno powiedziec o tym czy 3 razy mniejsze nie mozesz tego w zaden sposob okreslic, a FX to nie matematyka dlatego ze kazdy gra albo nie umie grac inaczej, ale tak czy siak ma jakis wplyw na to co sie dzieje na rynku przeciez dochodza tu informacje ze swiata zreszta nie wazne, a pozatym zawsze moze sie zdarzyc luka.Wa$$kII pisze:Zgadza się 3 razy podejmujesz, ale 3 razy mniejsze ryzyko. Więc szanse są po mojej stronie.jasonbourne pisze:moze i latwiej, ale ja to widze tak,Wa$$kII pisze:Poza tym uważam że łatwiej jest wejść 3 razy w rynek i wyrwać od 10-20 pips, nawet jeżeli nic się nie dzieje, niż czekać na 30-60 w jednym trejdzie.
jak otwierasz trzy pozycje zamiast jednej z takim SL,
ponosisz trzy razy wieksze ryzyko, zeby uzyskac taki sam profit
czyli jestes matematycznie w znacznie gorszej sytuacji
ale FX to nie tylko matematyka
Pomijając fakt że łatwiej jest złapać 10 pipowe ruchy niż 30 pipowe, a zamykanie na 20 pips to nie jest reguła. można 3mać.
To jakbyś miał jabłko i starał się trafić w cel, przychodzi kolega, bierze drugie jablko ćwiartuje i rzuca 4 razy
Najwazniejsze jednak jest to czy masz zysk dana taktyka czy nie i czy Ci ona odpowiada nie mozna ich porownac tak jak dziewczyn

Witam
Jestem graczem demo od około 2m-cy. Wiem że to nie real ale uczę się.....
Moim zdaniem skalpowanie jest ok. a czemu?
jak przywiduje (w dalszej części) skok np. 50p. złapać te 50p. za raz dla prestiżu zawsze można, można go podzielić na 3 razy i tyle samo zyskamy...otwierając i zamykając pozycje.
Za pierwszym razem ma została zamknięta pozycja na 15p.
za drugim otwarta i zamknięta też na 15p.
no i ten trzeci raz, ale wszystko się odwraca i tracimy. Tylko 20p. ale na pozostało 30p. na plusie.... jest troszkę tej zabawy...
a jak próbowałem grać pozycjami średnimi to tylko plecy, ale upatruję tu moją porażkę w braku wiedzy żeby przewidzieć pozycję otwarcia i zamknięcia .... faktycznie mniej czasu trzeba spędzać przed kopem....
" Ale pańskie oko konia tuczy."
pozdrawiam
Jestem graczem demo od około 2m-cy. Wiem że to nie real ale uczę się.....
Moim zdaniem skalpowanie jest ok. a czemu?
jak przywiduje (w dalszej części) skok np. 50p. złapać te 50p. za raz dla prestiżu zawsze można, można go podzielić na 3 razy i tyle samo zyskamy...otwierając i zamykając pozycje.
Za pierwszym razem ma została zamknięta pozycja na 15p.
za drugim otwarta i zamknięta też na 15p.
no i ten trzeci raz, ale wszystko się odwraca i tracimy. Tylko 20p. ale na pozostało 30p. na plusie.... jest troszkę tej zabawy...
a jak próbowałem grać pozycjami średnimi to tylko plecy, ale upatruję tu moją porażkę w braku wiedzy żeby przewidzieć pozycję otwarcia i zamknięcia .... faktycznie mniej czasu trzeba spędzać przed kopem....
" Ale pańskie oko konia tuczy."
pozdrawiam
No pewnie, ze zero strat. Tylko slyszalem, ze podobno sa problemy z wyplatami z kont demo...rusek2112 pisze:no ladnie rozumiem zero stratvigoo pisze:Witam
Widzę, że skalpowanie nie ma zbyt wielu zwolenników na tym forum.
Ja jestem jak najbardziej za ! Przy 10 tyś zł na koncie, w ciągu dnia wyciągam ok 1 tyś zł na skalpowaniu (real). Dla jednych to dużo, dla innych mało. Dla mnie w sam raz...

ROBERTPOL podałeś przykład w którym akurat udało się takie coś zrobić.
ja też częściej skalpuję po kilka(naście) pipsów, ale w opisanym przez Ciebie przykładzie zastanów się co by było gdyby druga pozycja od razu poszła w drugą stronę? Straty mogły by zrównać się z profitem pierwszej. Grając średnioterminowo zawsze można ustawić sobie SL na +15 i czekać co będzie dalej.
Poza tym nawet jeśli jesteś skalpelem to po co ograniczać zyski, mozna trzymać pozycję i obserwować co się dzieje (nie tracisz na spreadzie).
ja też częściej skalpuję po kilka(naście) pipsów, ale w opisanym przez Ciebie przykładzie zastanów się co by było gdyby druga pozycja od razu poszła w drugą stronę? Straty mogły by zrównać się z profitem pierwszej. Grając średnioterminowo zawsze można ustawić sobie SL na +15 i czekać co będzie dalej.
Poza tym nawet jeśli jesteś skalpelem to po co ograniczać zyski, mozna trzymać pozycję i obserwować co się dzieje (nie tracisz na spreadzie).
ech...
A jak nazwać moją pracę?
Witam
Tylko jedna transakcja stratna.
Myślę że jak na seniora to nieżle.
Tylko jedna transakcja stratna.
Myślę że jak na seniora to nieżle.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ktos pisze:ale w opisanym przez Ciebie przykładzie zastanów się co by było gdyby druga pozycja od razu poszła w drugą stronę? Straty mogły by zrównać się z profitem pierwszej.
Masz tu rację w zupełności, jak dla mnie: jest ważne nie pozwolić się oskubać prze brokera czyli utrzymać stan początkowy konta po mimo że jest to jak na razie demo.
Jak na razie się uczę, więc raczej scyzoryk to właśnie Ja. Również masz tu pełna rację z speradem. Można się przyglądać jak te zyski rosną jak na bardziejktos pisze:Poza tym nawet jeśli jesteś skalpelem to po co ograniczać zyski, mozna trzymać pozycję i obserwować co się dzieje (nie tracisz na spreadzie).
się tak powinno się robić. Ale gdy wykres staje nie spokojny i zaburza się kierunek trendu. To moim zdaniem lepiej zamknąć pozycję zabierając co się nam należy, ale wcześniej otwieram pozycję w tym samym kierunku trendu. I sobie spokojnie obserwuje co się dzieje na wykresie czy ma swój trend czy sie zmienia nie korzystnie. Jak się robi bardzo nie korzystny to go zamykam, fakt czasem tylko 1p. pozostanie ale nie są to straty tylko plusy.....
Można ale grają średnio terminowo trafiam w trendy pi oko i głównie są to straty jak na razie (brak wiedzy) no i te czekanie. A przy grze na skalpelu to wynik dodatni w stosunku 6/10, nie wiele ale coś tam do przodu.....ktos pisze:Grając średnioterminowo zawsze można ustawić sobie SL na +15 i czekać co będzie dalej.
Pozdro....
Wprawdzie sporo minęło od ostatniego wpisu, ale pozwolę sobie napisać co myślę o skalpowaniu.
Trenuję już 2 lata na rachunku demo, zaliczyłem też grę w realu.
Stosowałem rozmaite techniki gry. Zdarzały się wprawdzie momenty, że trafiałem w trend i było ok. Jednak w większości przypadków konta zostały wyczyszczone. Uważam, że nie jest możliwym przewidzenie kierunku ruchu waluty a gra opiera się wyłącznie na przypadkowości.
Porzuciłem wszelkie metody długoterminowe (patrz ruchy na walutach 16,17,18,19 grudnia 2008 r.)
Od około 3 miesięcy zacząłem skalpować na USDCHF i o dziwo nareszcie stan konta powiększał się.
Obserwuję tylko i wyłącznie wykres 1 minutowy. SL 20 pips + spread, TP 10 pips - spread. Korzystam ze Stochastic oscylatora. Transakcje zawieram w skrajnych położeniach + wyczucie, które zaczynam już mieć ( 2 lata patrzenia na wykresy). Przy ogłoszeniu komunikatów nie gram, nie staram się gonić ceny, czekam na sygnał. Na 10 transakcji profitowych zdarza mi się jedna stratna. Niekiedy zamykam transakcję ręcznie, gdy coś dostrzegę na wykresie. To by było na tyle. Pozdrawiam.
Trenuję już 2 lata na rachunku demo, zaliczyłem też grę w realu.
Stosowałem rozmaite techniki gry. Zdarzały się wprawdzie momenty, że trafiałem w trend i było ok. Jednak w większości przypadków konta zostały wyczyszczone. Uważam, że nie jest możliwym przewidzenie kierunku ruchu waluty a gra opiera się wyłącznie na przypadkowości.
Porzuciłem wszelkie metody długoterminowe (patrz ruchy na walutach 16,17,18,19 grudnia 2008 r.)
Od około 3 miesięcy zacząłem skalpować na USDCHF i o dziwo nareszcie stan konta powiększał się.
Obserwuję tylko i wyłącznie wykres 1 minutowy. SL 20 pips + spread, TP 10 pips - spread. Korzystam ze Stochastic oscylatora. Transakcje zawieram w skrajnych położeniach + wyczucie, które zaczynam już mieć ( 2 lata patrzenia na wykresy). Przy ogłoszeniu komunikatów nie gram, nie staram się gonić ceny, czekam na sygnał. Na 10 transakcji profitowych zdarza mi się jedna stratna. Niekiedy zamykam transakcję ręcznie, gdy coś dostrzegę na wykresie. To by było na tyle. Pozdrawiam.