Biege Book wypadła tak nijak: gdzieniegdzie lepiej, gdzieniegdzie słabiej, na upartego plusu ujemne.
Rynki na razie wstrzymują się do decydującej bitwy: NFP
Mało mi się to podoba bo NFP to po prostu ruletka, a teraz jest obstawiana przez wszystkie dolarowe byki świata jak mało kiedy jakby ten jedne raport miał stanowić o istnieniu zielonego
Ale to nie wszystko. Największe rynki zielonego na FX to EURUSD i USDJPY. Ten drugi od dłuższego czasu w "korekcie" (jeżeli to jeszcze korekta).
I dzisiaj w nocy będziemy mieli następną odsłonę wielkiej tajemnicy Japońskich przepływów kapitałowych:
9 minutes ago | June 5th, 2013 20:38:59 GMT
Japan data today
by Eamonn Sheridan
From Japan today, at 2350GMT, we get the weekly flow of funds data from the Ministry of Finance.
Japan Buying Foreign Bonds (prior week was Y -1117.3B)
Japan Buying Foreign Stocks (prior week was Y -104.9B)
Foreign Buying Japan Bonds (prior week was Y -457.2B)
Foreign Buying Japan Stocks (prior week was Y 27.4B)
The market will be watching, again, the first item there, Japan Buying Foreign Bonds, for indications of institutional buying of offshore bonds. Still awaiting the ‘wall of money’ flowing out of Japan, which has so far failed to materialize. Gluttons for punishment, we are.
Jednym z powodów (albo może raczej katalizatorów) dużej korekty Nikkei i USDJPY (co było pierwsze, kura czu jajo?) był ostatni raport pokazujący, że duzi Japończycy nie tylko nie kupują masowo za morzami ale co gorsza wcale nie przestają kupować swoich obligów zamiast je sprzedawać i z pełnymi portfelami wybrać się na inwestycyjną wycieczkę do EZ i USA jak było w planie.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)