Tym bardziej, że straszą mocną wyprzedażą dolara na koniec miesiąca:
http://www.fxbriefs.com/forex/forex-new ... month-end/
Choć jednocześnie jest tam kontr-ostrzeżenie żeby uważać na takie spekukacje ;-)
A z innej beczki, a właściwie baryłki: Włochy na ropie stoją:
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/53209 ... towej.html
Nagle stali się mocni (co prawda mieć ropę, a ją wydobywać to dwie różne rzeczy ale na nieupolowanym niedźwiedziu zazwyczaj już się skórę dzieli - takie odwrócenie przysłowia

Co może pomóc Euro.
Już jest nieco mocniejsze, ploty zaczynają krążyć, że ECB nie ma już takiej presji do kombinowania ze stopami, bla, bla, bla.
Ja bym powiedział, że mówienie o presji w przypadku ECB to kompletnym nieporozumieniem, ale z drugiej strony niezbadane są ścieżki Super Mario...
Tym niemniej nadal trzymam się scenariusza konsoli na Edku: 1.2820/1.3110. Chyba że coś nabierze tempa. Albo dolar bardziej spadać, albo Euro mocniej wierzgać nogami.