Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Kangur wypadł przez okno. Jak pęknie 0.98 to następny cel 0.97, a za nim 0.9650/00. Może być nawet przestrzał do 0.9510.
Mocno go sprzedają. Odbicia są takie ledwo, ledwo zauważalne. Podobne do... UJ :)
http://www.forexlive.com/blog/2013/05/1 ... rend-line/
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
ForexTig3r
Maniak
Maniak
Posty: 2462
Rejestracja: 15 maja 2012, 13:47

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: ForexTig3r »

Trochę inaczej te poziomy długoterminowe widzę.

Bardzo przydatne:
http://pl.investing.com/quotes/us-dollar-index
http://www.myfxbook.com/community/outlook
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2013, 09:08 przez ForexTig3r, łącznie zmieniany 1 raz.
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
subsilver2 趋势线

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

A to już wedle uznania - ja rzuciłem tak z grubsza.
Szczegóły zazwyczaj docieram jak rynek jest już w pobliżu.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Bardzo ciekawy poranek:
jen idzie w górę, ale dolar idzie w górę jeszcze szybciej - może Plosser mu pomógł ze swoimi komentarzami:
http://www.forexlive.com/blog/2013/05/1 ... ed-assets/
Ale Euro i Funt wcale nie pozostają w tyle, idą w górę nawet szybciej niż jen.
A z tyłu peletonu... syrop. Wolniej ale wcale nie maruder.
Niecodzienna gromadka...
Natomiast antypody nie są w stanie przeciwstawić się grawitacji.
A w tym wszystkim frank w zasadzie plącze się po środku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
ForexTig3r
Maniak
Maniak
Posty: 2462
Rejestracja: 15 maja 2012, 13:47

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: ForexTig3r »

CB = Central Banks :?:
Dane powinny być odebrane jako negatywne dla rynków akcji i dolara. Jest to bowiem kolejny sygnał, iż wzrost w USA w drugim kwartale spowolnił (negatywne dla cen akcji). Może też być argumentem dla gołębi w Fed, aby odsunąć ograniczanie QE3 (negatywne dla USD).
Że dla akcji to rozumiem, ale negatywnie na kurs dolara to już mniej
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
subsilver2 趋势线

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

ForexTig3r pisze:CB = Central Banks :?:
Dane powinny być odebrane jako negatywne dla rynków akcji i dolara. Jest to bowiem kolejny sygnał, iż wzrost w USA w drugim kwartale spowolnił (negatywne dla cen akcji). Może też być argumentem dla gołębi w Fed, aby odsunąć ograniczanie QE3 (negatywne dla USD).
Że dla akcji to rozumiem, ale negatywnie na kurs dolara to już mniej
Bo autor tego kawałka jest w dalszym ciągu w pierwszej połowie zeszłego tygodnia jeżeli nie wcześniej.
Z jakiegoś powodu nie zauważył że coś się zmieniło. I to coś dużego.
Może dlatego że nie ma pojedynczego elementu który za tym stoi, a to wykracza poza jego możliwości.
Dla wyjaśnienia:
mamy splot pewnych okoliczności które spowodowały że duże pieniądze rozpoczęły wielką przesiadkę z dotychczasowych bezpiecznych przystani w japońskich i niemieckich papierach wartościowych. I Australijskich też (choć z innych powodów).
Uruchomiło to ogromy strumień kasy płynący do dolara. I nie ma tutaj już znaczenia że jakieś dane USA są słabsze - decyzje które zostały podjęte bazowały na analizach dużo dłuższych niż to co udało się zobaczyć autorowi tego kawałka.
Nikt nie przenosi miliardów dolarów tylko dlatego, że jakiś raport wypadł lepiej lub gorzej.
Jest oczekiwanie że USA będzie miało się lepiej skoro FED oficjalnie zawiadamia o przygotowaniach do zmiany kursu, a Japońskie dane pokazują, że japońscy turyści wybierają się na zakupy za ocean. S&P500 robi rekord za rekordem, Nikkei też, po jaką cholerę trzymać kasę w papierach które prawie nic już nie płacą?
Na dodatek duże pieniądze doszły do wniosku, że nic gorszego od tego co widziały już się nie wydarzy. Ani w Europie, ani tym bardziej w USA (skoro FED szykuje się do zwijania kroplówki). Zaczynają więc opuszczać szwajcarskie skrzynki depozytowe. Zwłaszcza że one nic chyba nie płacą.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2013, 12:50 przez 259, łącznie zmieniany 2 razy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
ForexTig3r
Maniak
Maniak
Posty: 2462
Rejestracja: 15 maja 2012, 13:47

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: ForexTig3r »

Tak jakby rynek spodziewał się dziś dobrych danych, a przecież wczorajsze dane zza oceanu jak fakt że ostatnie dane nt. Bezrobocia były najlepsze od 5 Lat teoretycznie wydają się być przesądzone :?:
Choć rynek teraz oscyluje i czeka...
Złe dane: 2940 - 2960
Dobre dane: 2800

Rynek jest już dość mocno wykupiony, ale jak piszesz i zgodnie z powszechnie znanym powiedzeniem (Sell in May and go Away), no i oczywiście zgodnie z obowiązującym trendem byki łatwo nie mają.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2013, 13:08 przez ForexTig3r, łącznie zmieniany 2 razy.
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
subsilver2 趋势线

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Jeden dzień i jeden odczyt znaczą niewiele... tylko w skali mikro.

Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

trochę na otarcie łez i poprawę samopoczucia :wink: ...jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie... :D

EUROZONE VIEW: European investors believe that the Cyprus bank resolution has
increased the risk that sovereigns will be less likely to support future bank
bail-outs, according to a Fitch Ratings investor survey conducted in April.
- A clear majority of 80% of investors interpret the recent Cyprus bank
resolution, which involved the imposition of losses on uninsured depositors and
senior bondholders at the country's two largest banks, as some form of precedent
for other eurozone countries to bail-in senior bank creditors. However, there
was significant variance on how widely bail-in could be applied, highlighting
the political and practical complexity of imposing losses on senior creditors,
said Fitch.
- 26% of investors believe the weakening of sovereign support for senior debt
affects banks in all eurozone countries. 53% believe it would be more narrowly
applied to those countries that need a bail-out, 40% of whom think it would only
affect banks in small eurozone states requiring a financial rescue. A fifth of
investors said they do not think Cyprus set a precedent and feel more sanguine
about bank support in other parts of the eurozone, added Fitch.
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

ForexTig3r pisze:Tak jakby rynek spodziewał się dziś dobrych danych, a przecież wczorajsze dane zza oceanu jak fakt że ostatnie dane nt. Bezrobocia były najlepsze od 5 Lat teoretycznie wydają się być przesądzone :?:
Te dane nie maja teraz większego znaczenia.
Nie wiem czy miałeś okazję, ale wcześniej podesłałem taki kawałek UBS o blondynkach (Goldilocks):
http://forex-nawigator.biz/forum/pogadu ... ml#p583622
A to jest tylko jeden z elementów. Jak myślisz, czy jak blondynki ruszyły na duże zakupy to jest w stanie je powstrzymać jakiś comiesięczny raport taki czy inny? Jak one usiłują zająć jak najlepszą pozycję nie tylko pod decyzje FED za kilka miesięcy ale w ogóle zmianę polityki? Coś co wydarza się raz na 10 lat?
To co, będą się przejmować jakimiś drobnostkami? Wczoraj był słaby raport, w przyszłym miesiącu może być lepszy raport… a jak nie zajmie się teraz miejsca to jak tłum załapie i ruszy "na giełdę" inni będą już mieć fantastyczne zyski na koncie.

Edek w tym wszystkim jest w najdziwniejszej pozycji. Fundamentalnie mamy plusy ujemne :)
Tzn. malutka przewaga w stronę dolara.
A technicznie jest zakładnikiem ruchów na dolarze, jenie i franku.
Jak kasa wychodzi z USDCHF i EURCHF to EURUSD co ma zrobić?

Ale uwaga - to nie będzie trwać w nieskończoność. Jak już wszystko się przebalastuje, duża kasa przestanie płynąć to... co się wtedy zazwyczaj dzieje?
Tylko kiedy to miałoby się stać? Teraz to wielu męczy. Np. mnie. Kiedy wyskakiwać z rajdów?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany