Jest logika faktów i logika dramaturgi... same fakty bywają bardzo nudne ;-) EDIT: albo te fakty mimo że dramatyczne nie dostają oczekiwaniom publiczności więc trzeba coś podkręcić.Mighty Baz pisze:a propos zamachu w Bostonie, mamy dwoch zamachowcow, jeden zostal zabity, a drugi nie moze mowic, bo ma przestrzelone gardlo. Ale za to z mediow sie dowiadujemy o dobrym i dzielnym funkcjonariuszu FBI, ktory wczesniej z nim rozmawialmike_05 pisze:http://www.tvn24.pl/dwa-wybuchy-w-bialy ... 624,s.htmli dowiedzial sie od niego, ze jest sprawca zamachu.
Za to na tych "wybuchach" ktoś mocno oberwał po kieszeni, a ktoś inny bardzo dobrze zarobił.
Siedemdziesiąt parę pips na UJ to jedno, ale 20 miliardów dolarów obrotu futures S&P e-mini plus 18 miliardów 10-o latek USA w przeciągu tych trzech minut to drugie. Weterani FX są odpowiednio przygotowani, narybek zaś ćwiczy obronę przeciwlotniczą. Ale tak "stabilne" rynki jak akcje, futures czy wreszcie obligacje to zupełnie coś innego. Coś jak piorun w biały dzień.