Nie podpowiem - robota tak mnie przywaliła, że ledwo co widzę...zealot pisze:Czyzby dobre dane o zatrudnieniu wywolaly realizacje zyskow na dolarze?
Aczkolwiek widzę np takie rzeczy:
Lumber prices hit 8-year high
Jeżeli ceny surowego drewna lecą w górę to gdzieś jakiś duży rynek budowlany robi duży popyt i to nie jest byle co przyszło mi do głowy czytając sam nagłowek...
To też niezłe aczkolwiek dotyczy zupełnie innego aspektu rynku - jak dorobić teorię do praktyki ale tak, żeby ta praktyka została (może) w efekcie nagięta do teorii:
http://www.forexlive.com/blog/2013/03/1 ... inflation/Since it’s now clear that the US economy is not collapsing toward a second stone age (which was a reason to buy gold) it must mean that all the Fed money printing has created a bubble that will imminently burst and cause Weimar Republic inflation (which is the new reason to buy gold).

I na koniec bliżej ziemi:
Asian data : very light, all eyes on Tokyo
Już o tym pisałem. Najbardziej w tym nie podoba mi się, że wszyscy czegoś od tego oczekują. Mimo, że to nie jest "to" wydarzenie.
I na dodatek oczekują na przegiętym rynku. Coś jak suchy stos siana - jedna iskra i... może paranoizuję.
Tak czy inaczej, moje wykresy pokazują czterodniową już chyba konsolę na parach jena. Coś jest na rzeczy.
Nie mówię: kupuj/sprzedawaj. Mówię: uważaj, coś może się stać. Nawet jeżeli chwilowe zamieszanie to może być gwałtowne. I bolesne dla słabych rąk.