Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

zealot pisze:Czyzby dobre dane o zatrudnieniu wywolaly realizacje zyskow na dolarze?
Nie podpowiem - robota tak mnie przywaliła, że ledwo co widzę...

Aczkolwiek widzę np takie rzeczy:
Lumber prices hit 8-year high
Jeżeli ceny surowego drewna lecą w górę to gdzieś jakiś duży rynek budowlany robi duży popyt i to nie jest byle co przyszło mi do głowy czytając sam nagłowek...

To też niezłe aczkolwiek dotyczy zupełnie innego aspektu rynku - jak dorobić teorię do praktyki ale tak, żeby ta praktyka została (może) w efekcie nagięta do teorii:
Since it’s now clear that the US economy is not collapsing toward a second stone age (which was a reason to buy gold) it must mean that all the Fed money printing has created a bubble that will imminently burst and cause Weimar Republic inflation (which is the new reason to buy gold).
http://www.forexlive.com/blog/2013/03/1 ... inflation/
:-D
I na koniec bliżej ziemi:
Asian data : very light, all eyes on Tokyo
Już o tym pisałem. Najbardziej w tym nie podoba mi się, że wszyscy czegoś od tego oczekują. Mimo, że to nie jest "to" wydarzenie.
I na dodatek oczekują na przegiętym rynku. Coś jak suchy stos siana - jedna iskra i... może paranoizuję.
Tak czy inaczej, moje wykresy pokazują czterodniową już chyba konsolę na parach jena. Coś jest na rzeczy.
Nie mówię: kupuj/sprzedawaj. Mówię: uważaj, coś może się stać. Nawet jeżeli chwilowe zamieszanie to może być gwałtowne. I bolesne dla słabych rąk.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

zastapmnie pisze:kabel doznał przebudzenia
teraz to go już nie złapią (?)
Ciężko powiedzieć. Ewidentnie wyklepuje lub nawet może wyklepał już dołek.
Ale czy to jest TEN dołek?

Kiedy Carney zamieni się z Kingiem? Ktoś wie? Bo ja się w tym pogubiłem.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

259 pisze: I na koniec bliżej ziemi:
Asian data : very light, all eyes on Tokyo
Już o tym pisałem. Najbardziej w tym nie podoba mi się, że wszyscy czegoś od tego oczekują. Mimo, że to nie jest "to" wydarzenie.
I na dodatek oczekują na przegiętym rynku. Coś jak suchy stos siana - jedna iskra i... może paranoizuję.
Tak czy inaczej, moje wykresy pokazują czterodniową już chyba konsolę na parach jena. Coś jest na rzeczy.
Nie mówię: kupuj/sprzedawaj. Mówię: uważaj, coś może się stać. Nawet jeżeli chwilowe zamieszanie to może być gwałtowne. I bolesne dla słabych rąk.
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 7867_n.png
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Awatar użytkownika
Sildra
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 820
Rejestracja: 13 sty 2011, 12:00

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Sildra »

Super fajna zabawa z takim prognozowaniem 8)

Cholera mike_05, a masz może w rękawie jeszcze jakieś inne scenariusze dla innych par walutowych? O choćby dotyczące SNB i podniesienia limitu do 1,25 lub 1,30. Bardzo by się przydało, oj bardzo.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....

Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

No to jesteśmy w fazie 2, pkt 1 - czy nowy BoJ jest mocno "gołębi"?
Japoński parlament zatwierdził wszystkie trzy kandydatury Abe.
Jeżeli dobrze to rozumiem to zamienią oni trzech dotychczasowych członków rady BoJ?
Oni generalnie wszyscy są za dalszym luzowaniem, różnią się skalą i szczegółami.
Trudno powiedzieć jak to przełoży się na głosowanie przed pierwszym głosowaniem w nowym składzie ale można by się pokusić, że odpowiedź na pytanie brzmi tak.

Jak na razie nic się nie dzieje, nagadałem się, nastraszyłem i nic :-D

Na marginesie: dzisiaj jest piątek iluś tam wiedźm, ze trzy minimum.
Nie wiem czy to ma jeszcze jakieś znaczenie więc to tylko tak dla formalności.

EDIT:
Kuroda confirmed as new BoJ Chief, Nakaso and Iwata, confirmed as Deputies
Kuroda to ten o najbardziej złotym, eee gołębim sercu :)

EDIT2: Dzisiaj sporo danych z USA i to nie byle jakich:
- Empire Manufacturing - czy produkcja potwierdza ożywienie?
- Industrial Production - podobnie choć to dotyczy dużego przemysłu,
- Manufacturing Production - produkcja rzeczy bliższych normalnemu zjadaczowi chleba - podobnie jak pierwsza pozycja ale ten raport jest robiony przez inne biuro, inne dane,
- i na koniec: U. of Michigan Confidence - lotnik, kryj się :-D
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Proszę, proszę kto mi się tutaj znalazł: Sean Lee.
Sean jeszcze w zeszłym roku "obsługwał" sesję azjatycką w forexlive. Bardzo porządny gość.
Teraz znalazłem jego raporty w kolekcji mojego broka. Ten jest na dzisiaj:
Finally we got a break-out in the AUD/USD as range highs at 1.0370 were taken out. With a basing formation in place on the short-term charts, buying dips is now the safer play. AUD/JPY also broke higher but looks to be stalled ahead of barrier protection at the huge psychological level at 100.00. Elsewhere, the GBP stuttered back into life as an overly short market finally started to cover.

TECHNICALS: Prices are currently stalling at a 61.8% Fibo near 1.0400 (see chart) but these retracements are unreliable in non-trending markets. An overall basing pattern is emerging but resistance levels near 1.0460/70 will be very stiff indeed. Hourly support levels are at a previous high near 1.0335 and support gets much stronger near 1.0280.

CROSSES: AUD/JPY broke out of its recent range but the big 100.00 barrier is yet to be breached. GBP/AUD has rebounded on heavy GBP short-covering but has failed for the second time to reclaim the previous record low level at 1.4550 (see chart).

ORDERS & FLOWS: Heavy turnover was reported overnight, with large two-way business in AUD/JPY and AUD/USD particularly. Barrier protection at 100.00 in the cross was the main game but heavy selling interest from hedge funds was also filled in AUD/USD at 1.0370/75 and again at 1.0400. There are further heavy sell orders reported at 1.0420, 1.0460 and 1.0480.

INTRADAY CONCLUSION: Despite the fact that the range has broken to the topside, the easiest play today might be to sell any big rallies. AUD/JPY protection at 100.00 will weigh on the Aussie as will all the reported sell orders above 1.0400. It’s also Friday, typically a risk-off day, which usually means a lower AUD. Patience is required after the bullish break overnight so wait for good levels to sell

TRADE OF THE DAY: There is a very large USD/JPY option strike at 95.25 which is rolling off later tonight. These levels tend to act like magnets as the maturity nears. I favour short USD/JPY intraday looking for a move lower towards the strike price.

Good luck out there and TGIF.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

http://forex-nawigator.biz/forum/downlo ... p?id=74391

95 złamane pchamy wózek dalej...
kitajwybityup2.gif
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Coś wykrakałem czy co?
Dolar dostał po łapkach, a jen leci w górę jakby chciał mi zagrać na nosie za moje brednie na jego temat...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Tak, wykrakałem - ten zakichany University of Michigan Consumer Sentiment wypadł fatalnie i to w połączeniu z nieco gorszym Empire State Manufacturing tak narozrabiało.
Co prawdę mówiąc jest kompletną bzdurą jeżeli zważy się siłę argumentów, zwłaszcza że inne raporty dotyczące gospodarki USA wypadły całkiem dobrze.

Dla niewtajemniczonych: University of Michigan Consumer Sentiment to jest ankieta robiona przez studentów na ulicy w jednym tylko mieście w USA. I to na dodatek na "próbce" ok. 500 osób. Jak to się teraz ma do raportów opartych na danych ze wszystkich stanów? Jak można ekstrapolować tak marginalny wycinek na tak duży i tak zróżnicowany kraj?
A jednak to coś jest w kalendarzu i jest "rozgrywane".

EDIT: do tego dołożyły się różnice stref czasowych: USA jest już w czasie letnim a Londyn jeszcze nie. Jest krótsza pauza pomiędzy lunchem w City. a porannymi wieściami w NY. Przez co nieco bardziej dynamiczne zmiany...

Podobnie Empire State Manufacturing - to dotyczy tylko stany New York, ale jest w modzie:
survey is relatively new and New York has a considerably small number of manufacturers
Bo poszła fama, że on jest dobrze skorelowany z ISM i na dodatek "wyprzedzający":
the report has shown a promising correlation to the Philadelphia Fed Index and the market moving ISM Manufacturing Survey. Thus Empire serves as a useful earlier indicator of overall manufacturing in the US
Coś jak kiedyś u nas jakaś była taka medialna moda na pewną miejscowość która to podobno była papierkiem lakmusowym w tych naszych "prawyborach". Do czasu aż tak się zużyła, że nawet politycy stracili zainteresowanie… nadmiar popularności też szkodzi ;-)

A z kolei taki ogólny wskaźnik USD Manufacturing (SIC) Production (FEB) wypadł lepiej od oczekiwań...

Ja to biorę tak: świetny pretekst do skasowania zysków przed weekendem.
I nic więcej.

A'propos łykendu - ja na razie czerwone dla smaku, ale za niedługo lecę na browar :564:

Miłego weekendu gorąco wszystkim życzę :-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Cypr... malutkie państewko, niegdyś raj podatkowy, a od pewnego czasu raj dla Ruskich uciekających z pieniędzmi z kraju.
I jednocześnie na krawędzi bankructwa choć to ostatnie nie jest już w naszych czasach żadną nowością.

Ale nowością i to absolutną jest to, że straty banków zostały przeniesione na ludzi: dzisiaj (czy też wczoraj) ich rząd wprowadził jednorazową (na razie) opłatę od depozytów bankowych na ratowanie finansów. Z zaskoczenia, w weekend, tak żeby nie można było się obronić.
Tłumaczą to wyższą koniecznością ratowania od totalnej katastrofy (skąd ja to znam?).
Ludzie rzucili się na bankomaty...
http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-21818598
http://www.bbc.co.uk/news/business-21812853

Tak czy inaczej, nowe nowe się pojawiło: za nieodpowiedzialną politykę, za pazerność i krótkowzroczność władz i banków zapłacą wszyscy poprzez automatyczne oskubanie ich kont i nie ważne kto i co. Nie oszczędności, nie cięcia płac, nie zwolnienia ale tak po prostu - każdemu po kieszeni.
Pomijając już kwestie sprawiedliwości to praktyczny wymiar jest taki, że od dzisiaj żadne konto nie zna dnia ni godziny w EZ - precedens został zrobiony i zawsze będzie można do niego wrócić i wskazać jako znane i uznane już "rozwiązanie"...

Cypr jest tak mały, że jego bankructwo nie miałoby większego wpływu na EZ. Oprócz ludności samego Cypru najbardziej dopiekłoby to Ruskim.
Ale fakt, że jakiś rząd w EZ zrobił coś takiego w porozumieniu, a może nawet na żądanie Trojki z którą negocjuje warunki pomocy ma zupełnie inny wymiar. Teraz wszyscy będą to mielić ekstrapolując to na Hiszpanię, Włochy... a może nawet i Francję?
W końcu Francja przynajmniej od czasów tej ich rewolucji ma bardzo swobodne podejście do obywateli... w końcu ma być egaliete, nie? Równać... w dół i równo ciąć. Tak jak równo cięła gilotyna od świtu do nocy... i równo wszyscy rozkradali co się dało. Oczywiście tylko do czasu gdy okazało się, że są równi i równiejsi ;-)

Chyba będzie rzucać na otwarciu...

PS: ciekawe czy oskubią i moje konto - jeden z moich broków ma siedzibę na Cyprze…
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany