Dadas pisze:
Pokazuję moją wizję, moją koncepcję, dzięki której ja sam zobaczyłem
dopiero jak chodzi cena i od czego to zależy, albo znalazłem punkt oparcia.
Spojrzenie jest inne niż standartowe. Jest nowe, nowatorskie.
Polacy to mają do siebie, że jedyne co potrafią, to dołować, sprowadzać do poziomu gleby.
Taki grajdół, potem się dziwią, że na zacxhód od nas jest inaczej, lepiej.
W związku z tym, jestem zmuszony przenieść swoją aktywność na zagraniczne forum.
Może tam mnie ktoś bardziej zrozumie, a przynajmniej, nie będzie próbował zdyskredytować.
Ok, skoro autorowi nie przeszkadza to i ja cos ''nasram tutaj''
tzw chodzi ci o inny sposob na zarabianie... fajnie ale kazdy kto tutaj zarabia, to jego sposob zawsze troche sie rozni od tego drugiego... kazdy tutaj dziala na swoj sposob nowatorsko i innowacyjnie.
Ogolnie zaprzeczasz filozofii a robisz z tego cos magicznego w stylu ''cos wiecej'' jak bys co najmniej potrafil poruszac sie po za czas i przestrzen i stal sie ponad duchowym niezaleznym kosmicznym bytem ktory kieruje epickie slowa do zakichanego rynku walutowego, ktory to rynek notabene nic nie wytwarza i jest zwyklym bezndziajnie beznadziejnym wykresem na ktorym to mozna zarabiac. Tak na prawde to wlasnie ty tworzysz tutaj ogromną filozofie opisując go w ten sposob.
Powiem ci ze w zyciu jest wiele przyjemniejszych rzeczy do roboty. Pewnie ze mozna sie czyms ''jarac'' no ale jak dlugo i bez przesady...
Jesli chodzi o prowadzenie wlasnej dzialalnosci w naszym kraju to coz. Rynek w ktorym ja dzialalem jest tak przesycony ze musialem sie wycofac ale nie mam zamiaru z tego powodu biadolic jak potluczony o FX czym to on jest lub nie....
Tak w ogole o co ci chodzi? Chcesz byc guru? Zaloz topic ''live signals'' i po problemie.