Wychodze z podziwu dla tego Pana. Ktos kto cytuje siebie zaraz obok Einsteina musi byc wyjatkowyPipBoy pisze:Dadas pisze:
Pokazuję moją wizję, moją koncepcję, dzięki której ja sam zobaczyłem
dopiero jak chodzi cena i od czego to zależy, albo znalazłem punkt oparcia.
Spojrzenie jest inne niż standartowe. Jest nowe, nowatorskie.
Wszystko spoko, załóż sobie journal i tam dziel się swoją nirwaną.
Alternatywne podejście do spekulacji.
- ZielonaMgielka
- Maniak

- Posty: 2976
- Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Ja już ci powiedziałem nie pisałbym gdybyś nie oferował szkoleń, znam ten schemat, ktoś się pojawia mówi, że wie jak zarabiać na fx w prosty i łatwy sposób, oferuje przy tym swoją "pomoc" niekoniecznie darmową. Potem nie chce ujawnić swoich wyników, bo pisze że nie musi, a ja się pytam jak nie musi skoro sam chce za coś pieniądze? Jeżeli ktoś sam wtopił lub wtapia i mimo tego nie ma skrupułów w tym żeby sprzedawać szkolenia wiedząc jaki będzie tego efekt to jak mam na to patrzeć obojętnie? Jeśli zarabiasz pokaż wyniki i wtedy nie ma sprawy, w innym przypadku bez komentarza.Dadas pisze:Coś oglądałem, nie jestem w stanie pisać, szukać, obiad gotować i grać na FX równocześnie.overall pisze:a ponoc taki bystry jestes...Dadas pisze: Pokaż mi kilka swoich wejść, jestem ciekaw, nie potrzebuję wiedzieć czy zarobiłeś,
czy straciłeś, tylko chciałbym zobaczyć, jak wchodzisz.
Nie masz tam moze jakiego klienta ktory czeka i chce kupic uzywany autobus?
Sory Patyk ze to w twoim dzienniku i powodzenia.
Zastanów się, co jest twoim celem, zgnoić drugiego człowieka?
Szukać dziury w całym?
Nie chcesz pokazać i skomentować dlaczego, na jakiej podstawie tam akurat otworzyłeś?
Czy tylko bo tak ci się przywidziało, a trzymanie zasady tylko ci dało zysk?
Czy miałeś inne przesłanki?
Prosił nie będę.
Gdybym miał klientów na autobusy, to bym się FX nawet nie pomyślał zajmować.
Niestety, rynek padł, znaczy bardzo mocno się skurczył i nie pozwala na życie.
A Patyk się cieszy, że jest ruch na jego wątku, gwarantuję.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/
-
Dadas
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Dziękuję,ZielonaMgielka pisze: Wychodze z podziwu dla tego Pana. Ktos kto cytuje siebie zaraz obok Einsteina musi byc wyjatkowy
Od 1989 roku na swoim, o nic nikogo nie proszę.
Mamy to co teraz, dzięki takim, jak ja,
wielu anonimowym twórcom kapitalizmu w Polsce.
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Ale gównoburza
Forum jest od pisania, wiec totalnie nie przeszkadza mi, że gadacie akurat w tym temacie
Szczur niestety nie zgodził się przejąć sterów nad robotem. Stwierdził, że jest wolną jednostką i pierdoli moje materialistyczno-kapitalistyczne dążenia posiadania, po czym poszedł zjarać lolka
Dzisiaj dzień też na minus bedzie. Jak teraz patrze, za wcześnie robola wyłączyłem.
Trudno, taki lajf.
Jak nie zbańczymy, może marzec bedzie lepszy
Forum jest od pisania, wiec totalnie nie przeszkadza mi, że gadacie akurat w tym temacie
Szczur niestety nie zgodził się przejąć sterów nad robotem. Stwierdził, że jest wolną jednostką i pierdoli moje materialistyczno-kapitalistyczne dążenia posiadania, po czym poszedł zjarać lolka
Dzisiaj dzień też na minus bedzie. Jak teraz patrze, za wcześnie robola wyłączyłem.
Trudno, taki lajf.
Jak nie zbańczymy, może marzec bedzie lepszy
-
Dadas
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Kolego brother,
Muszę ci podziękować za ten Quant.
Przeczytałem kilka definicji i artykułów, co mnie tylko utwierdziło, że moja droga jest słuszna.
Metody matematyczno-statystyczne próbują opisać częstość występowania pewnych zjawisk, i
na tej podstawie wyliczyć prawdopodobieństwo wystąpienia takiego samego zjawiska przy obecnym
układzie, np. świeczek.
Czyż moja wizualna metoda nie polega na tym samym, tylko bez wyliczeń matematycznych, a jedynie
wzrokowo-wizualnej ocenie?
Moja teoria stref zakłada ich rzutowanie w historię, a więc to co jest rysowane, jest automatycznie
rzutowane na lewo wykresu, na całą historię.
W ten sposób, albo na bieżącym wykresie, albo zmieniając TF na wyższy oceniam dokładnie to samo,
co metody statystyczno-matematyczne.
Wzrokowo oceniam potencjalne prawdopodobieństwo wystąpienia tych samych zjawisk na podstawie
danych historycznych, czyli nieświadomie stosuję analizę statystyczną na zasadzie wizualnej, bez matematyki.
Dzięki ci za ten cały proces, tę wymianę poglądów, burzę mózgów, czy jak to zwać.
Sorry za twarde, męskie słowa, ale ja też jestem tylko człowiekiem i cierpliwości czasem nie starcza.
Muszę ci podziękować za ten Quant.
Przeczytałem kilka definicji i artykułów, co mnie tylko utwierdziło, że moja droga jest słuszna.
Metody matematyczno-statystyczne próbują opisać częstość występowania pewnych zjawisk, i
na tej podstawie wyliczyć prawdopodobieństwo wystąpienia takiego samego zjawiska przy obecnym
układzie, np. świeczek.
Czyż moja wizualna metoda nie polega na tym samym, tylko bez wyliczeń matematycznych, a jedynie
wzrokowo-wizualnej ocenie?
Moja teoria stref zakłada ich rzutowanie w historię, a więc to co jest rysowane, jest automatycznie
rzutowane na lewo wykresu, na całą historię.
W ten sposób, albo na bieżącym wykresie, albo zmieniając TF na wyższy oceniam dokładnie to samo,
co metody statystyczno-matematyczne.
Wzrokowo oceniam potencjalne prawdopodobieństwo wystąpienia tych samych zjawisk na podstawie
danych historycznych, czyli nieświadomie stosuję analizę statystyczną na zasadzie wizualnej, bez matematyki.
Dzięki ci za ten cały proces, tę wymianę poglądów, burzę mózgów, czy jak to zwać.
Sorry za twarde, męskie słowa, ale ja też jestem tylko człowiekiem i cierpliwości czasem nie starcza.
- ZielonaMgielka
- Maniak

- Posty: 2976
- Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
"Moja teoria... Moja metoda"
Teraz szybko opatentuj i zarobisz miliordy bo jeszcze nikt na to nie wpadl
GENIUSZ!
Teraz szybko opatentuj i zarobisz miliordy bo jeszcze nikt na to nie wpadl
-
Dadas
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Dziękuję raz jeszcze.ZielonaMgielka pisze:"Moja teoria... Moja metoda"
Teraz szybko opatentuj i zarobisz miliordy bo jeszcze nikt na to nie wpadlGENIUSZ!
Nie wiem, czy wpadł, czy nie.
Ja na to wpadłem sam, na takie a nie inne przedstawienie tej koncepcji.
Apple opatentował prostokąt z zaokrąglonymi rogami.
Pewnie mógłbym też i ja opatentować.
I dzięki za miliordy, tobie życzę 4-rech miliordów.
-
overall
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Ok, skoro autorowi nie przeszkadza to i ja cos ''nasram tutaj''Dadas pisze: Pokazuję moją wizję, moją koncepcję, dzięki której ja sam zobaczyłem
dopiero jak chodzi cena i od czego to zależy, albo znalazłem punkt oparcia.
Spojrzenie jest inne niż standartowe. Jest nowe, nowatorskie.
Polacy to mają do siebie, że jedyne co potrafią, to dołować, sprowadzać do poziomu gleby.
Taki grajdół, potem się dziwią, że na zacxhód od nas jest inaczej, lepiej.
W związku z tym, jestem zmuszony przenieść swoją aktywność na zagraniczne forum.
Może tam mnie ktoś bardziej zrozumie, a przynajmniej, nie będzie próbował zdyskredytować.
tzw chodzi ci o inny sposob na zarabianie... fajnie ale kazdy kto tutaj zarabia, to jego sposob zawsze troche sie rozni od tego drugiego... kazdy tutaj dziala na swoj sposob nowatorsko i innowacyjnie.
Ogolnie zaprzeczasz filozofii a robisz z tego cos magicznego w stylu ''cos wiecej'' jak bys co najmniej potrafil poruszac sie po za czas i przestrzen i stal sie ponad duchowym niezaleznym kosmicznym bytem ktory kieruje epickie slowa do zakichanego rynku walutowego, ktory to rynek notabene nic nie wytwarza i jest zwyklym bezndziajnie beznadziejnym wykresem na ktorym to mozna zarabiac. Tak na prawde to wlasnie ty tworzysz tutaj ogromną filozofie opisując go w ten sposob.
Powiem ci ze w zyciu jest wiele przyjemniejszych rzeczy do roboty. Pewnie ze mozna sie czyms ''jarac'' no ale jak dlugo i bez przesady...
Jesli chodzi o prowadzenie wlasnej dzialalnosci w naszym kraju to coz. Rynek w ktorym ja dzialalem jest tak przesycony ze musialem sie wycofac ale nie mam zamiaru z tego powodu biadolic jak potluczony o FX czym to on jest lub nie....
Tak w ogole o co ci chodzi? Chcesz byc guru? Zaloz topic ''live signals'' i po problemie.
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
Podsumowanie dnia 27.02.2013
EURUSD: -98pips
GBPUSD: -8pips
USDJPY: -96pips
Razem: -202pips
EURUSD dzisiaj słaba świeczka dzienna i bardzo szarpane ruchy, co skutkuje potrzaskaniem stop lossów.
GBPUSD zmienność troche lepsza ale także bardzo szarpane ruchy, co skutkuje wynikiem w okolicach 0
USDJPY miałem dzisiaj szanse zamknąć lepiej, ale niestety byłem w kiblu na posiedzeniu
Tak więc lipa. Czekamy na lepsze czasy lub MC. Zna ktoś broka z nano-lotami i MT4?
W obecnym przypadku, granie nawet pozycją 0.01lota jest dla mnie zbyt duże, przy takiej ilości zleceń i takich wynikach MM leży i kwiczy. Bardzo chciałbym ryzykować nie więcej jak 1% dziennie, ale niestety przy takim kapitale nie jest to możliwe.
EURUSD: -98pips
GBPUSD: -8pips
USDJPY: -96pips
Razem: -202pips
EURUSD dzisiaj słaba świeczka dzienna i bardzo szarpane ruchy, co skutkuje potrzaskaniem stop lossów.
GBPUSD zmienność troche lepsza ale także bardzo szarpane ruchy, co skutkuje wynikiem w okolicach 0
USDJPY miałem dzisiaj szanse zamknąć lepiej, ale niestety byłem w kiblu na posiedzeniu
Tak więc lipa. Czekamy na lepsze czasy lub MC. Zna ktoś broka z nano-lotami i MT4?
W obecnym przypadku, granie nawet pozycją 0.01lota jest dla mnie zbyt duże, przy takiej ilości zleceń i takich wynikach MM leży i kwiczy. Bardzo chciałbym ryzykować nie więcej jak 1% dziennie, ale niestety przy takim kapitale nie jest to możliwe.
-
Dadas
Re: Alternatywne podejście do spekulacji.
O co mi chodzi, pytasz?
Mam zasadę, że jeżeli ktoś pyta, odpowiadam.
Nie znoszę fałszywych posądzeń.
Uważam, że coś dostrzegłem, a ponieważ mam talent do przekazywania wiedzy i porad,
to próbuję tutaj od czasu, do czasu coś podpowiedzieć.
Nie byłoby tego całego zamieszania, gdyby brother tak zaciekle nie zawziął się na mnie.
Nie pisuję często, Marcina też nie obserwuję zazwyczaj.
Akurat coś mnie tknęło i napisałem do Marcina.
Brother się wciął i tak mnie zaczął śledzić.
I rozpętała się, burza.
Akurat co do filozofii, to ja jestem sporym filozofem.
Matematyki nie znoszę.
Wlazłem w mrowisko i mnie teraz dziabią!
Mam zasadę, że jeżeli ktoś pyta, odpowiadam.
Nie znoszę fałszywych posądzeń.
Uważam, że coś dostrzegłem, a ponieważ mam talent do przekazywania wiedzy i porad,
to próbuję tutaj od czasu, do czasu coś podpowiedzieć.
Nie byłoby tego całego zamieszania, gdyby brother tak zaciekle nie zawziął się na mnie.
Nie pisuję często, Marcina też nie obserwuję zazwyczaj.
Akurat coś mnie tknęło i napisałem do Marcina.
Brother się wciął i tak mnie zaczął śledzić.
I rozpętała się, burza.
Akurat co do filozofii, to ja jestem sporym filozofem.
Matematyki nie znoszę.
Wlazłem w mrowisko i mnie teraz dziabią!


