Marcinie, nie wiem czy ty to tak widzisz, ale popatrz.klonmarcin pisze:Wygląda na to, że szykuje się szansa na dobre odreagowanie tego spadku - czyli up do 3180...
Droga do zwycięstwa - part 2
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Ja już naprwdę moja ostatnia wypowiedź na ten temat, nie chcę się chwalić czy coś w tym rodzaju każdy widzi rynek po swojemu, każdy wie że cen rośnie albo maleje (nawet w konsoli) ale to i tak nikomu nic nie powie, cena rośnie i maleje co sekundę, itd. Zyczę Ci powodzenia Dadas, ja po prostu się cieszę i wierzę w moje analizy, bo wiem, że zrozumiałem jak ten rynek działa i gdzie idzie, a jakieś wpadki to i wyłącznie moja wina lub za małe konto aby postawić większy SL. Pisałeś dzisiaj:

Po to szukałem dzisiaj S bo cały czas wierzyłem, że moja analiza się sprawdzi, tylko nie rozumiałem czemu cena szła aż tyle do góry bez żadnego momentum itd. teraz mam kolejne doświadczenie, że cena szła tak aby jeszcze z mocniejszym imptetem spaść, a to że cena szła do gory to dla mnie nie świadczyło że jest więcej kupujących było więcej sprzedających w odpowiednim miejscu a cena szła do góry po to aby Ci sprzedający mogli wejść na odpowiednim poziomie, ja po prostu jakbym był profesjonalnym tradem to dzisiaj nigdy bym nie wchodził w L, bo nie widziałem sensu. Natomiast Ty piszesz że odbił od podłogi w piątek, tam według mnie nic nie było, dzisiaj to może Edek odbije od tej podłogi bo końc trafił na podłogę i to widać wszystko na rysunku jak pękały SL aż piszczało długoterminiowcą, dzisiaj wszystkich wykosili co trzymali długo L i zrobili to co mieli zrobić, ja bym dzisiaj po tym spadku na wielu parach wchodził w L ale zysk z dzisiejszych spadków starczy mi na długo i narazie napawam się swoim dzisiejszym sukcesemDadas pisze:Chłopy!
Ja was rozumiem, sam tak miałem jeszcze niedawno.
Edek w piątek wyraźnie odbił się od jakiejś podłogi, nie ważne jaka to cena.
Zrobiła się strefa popytu, a wy szukacie S?

„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
- DonForex:-)
- Gaduła
- Posty: 254
- Rejestracja: 29 kwie 2010, 16:25
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
wchodzą po schodach, wypadają przez oknaczerwinek pisze:teraz mam kolejne doświadczenie, że cena szła tak aby jeszcze z mocniejszym imptetem spaść)

"Someday - and that day may never come - I'll call upon you to give my pips back to me. But until that day, accept this justice as gift on my off day" - The Foreign Exchange Market in my f... nightmare.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Tak, ale ten L miał ok. 150 pipsów, i nie wiedziałeś, że będzie spadać, chyba,
że widziałeś obraz względem miesiąca stycznia. Wtedy mogłeś się zorientować,
że zjada wszystko, co styczeń zarobił.
Nie rozumiesz do końca, o czym ja piszę.
Dla mnie, Day Tradera, jest dobry i ten L, i ten S.
Jeżeli umiem rozpoznać ten L wcześnie, to go biorę.
Jeżeli nie, to nie.
Teraz mam wrażenie, że ty/wy/oni, wiesz jak otwierać, a
nie wiesz, albo nie jesteś pewien, jak zamykać.
Ta sama zasada, jeżeli wiesz, gdzie otwierać L, to go zamykasz tam,
gdzie byś wiedział, że masz otwierać S i vice versa.
Do tego nie potrzeba nawet konsoli, tylko czysty PA.
Czysty PA, czyli czytanie ceny świeca po świecy.
Zalączam obrazek. To jest obraz na tle poprzedniego miesiąca i widać, co się dzieje.
że widziałeś obraz względem miesiąca stycznia. Wtedy mogłeś się zorientować,
że zjada wszystko, co styczeń zarobił.
Nie rozumiesz do końca, o czym ja piszę.
Dla mnie, Day Tradera, jest dobry i ten L, i ten S.
Jeżeli umiem rozpoznać ten L wcześnie, to go biorę.
Jeżeli nie, to nie.
Teraz mam wrażenie, że ty/wy/oni, wiesz jak otwierać, a
nie wiesz, albo nie jesteś pewien, jak zamykać.
Ta sama zasada, jeżeli wiesz, gdzie otwierać L, to go zamykasz tam,
gdzie byś wiedział, że masz otwierać S i vice versa.
Do tego nie potrzeba nawet konsoli, tylko czysty PA.
Czysty PA, czyli czytanie ceny świeca po świecy.
Zalączam obrazek. To jest obraz na tle poprzedniego miesiąca i widać, co się dzieje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Aha, wyjaśniam,
ten brązowy obszar to cień dolny MN stycznia, czyli Low-Open,
jasny, to korpus,
u góry mały cień, ale widać.
Zielona linia pionowa - początek lutego
Linie Magenta - początek stycznia i dzisiejsza.
ten brązowy obszar to cień dolny MN stycznia, czyli Low-Open,
jasny, to korpus,
u góry mały cień, ale widać.
Zielona linia pionowa - początek lutego
Linie Magenta - początek stycznia i dzisiejsza.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Dadas szczerze przyznam, że nic nie rozumiem z Twoich zrzutów, przyznam, że nie bardzo znam się i rozumiem co to jest PA. Ja ogólnie widzę rynek tak jak na zrzucie, zrobili BO czyli profit i następnie dążyli do tego aby ten profit zjeć po drodze robili pełno ZL z D1 gdzie na korektach można było wchodzić, ja miałem TP dużo wyżej ale jak widać poszli zjeść cały profit aż do samego dołu, stąd była moja słuszność o wchodzeniu w S dopóki nie doszli dzisiaj tam gdzie doszli. W tych longach nie było momentów nie było nic co skusiło mnie by do L dlatego czekałem S, teraz albo te BO przebiją albo zawrócą i może być po takich spadkach ostro do góry zobaczymy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Poczytaj i zrozum co piszę o konsoli na mojej stronie, w tym darmowym tutorialu.czerwinek pisze:każdy wie że cena rośnie albo maleje (nawet w konsoli) ale to i tak nikomu nic nie powie, cena rośnie i maleje co sekundę, itd.
Konsola może być 1-tickowa, albo 1-świecowa Doji, albo nawet kilkusetpipsowa.
Ale dla trejdera ważna jest ta, z którego TF gra, nie każda.
Powie, jeżli zrozumiesz konsolę i wiesz, na którą grasz.
Nie rozumiałeś i nie musiałeś rozumieć. Tu nie ma nic do rozumienia i rozumienie niczego nie zmieni.czerwinek pisze: tylko nie rozumiałem czemu cena szła aż tyle do góry bez żadnego momentum itd. teraz mam kolejne doświadczenie, że cena szła tak aby jeszcze z mocniejszym imptetem spaść, a to że cena szła do gory to dla mnie nie świadczyło że jest więcej kupujących było więcej sprzedających w odpowiednim miejscu a cena szła do góry po to aby Ci sprzedający mogli wejść na odpowiednim poziomie,
Wszystko jasno widać post factum. Twoja rola jako detalisty trejdera, jest wykorzystywać to co dają.
Nie filozofować. Nie rozumieć, albo nie rozumieć.
Może nie rozumiesz co mam na myśli mówiąc "więcej kupujących"?
Nie mówię o liczbie zleceń, tylko o wolumenie zleceń, tylko upraszczam.
Cena nie mogła iść w górę, gdy było więcej sprzedających, tylko tam były zlecenia sprzedaży złożone u góry.
Ale musieli być kupujący, skoro cena szła w górę, bo inaczej nie byłoby komu sprzedać.
Nie ma na FX jakiegoś gościa, który mówi, że teraz cena ma być taka, teraz taka.
Zawsze musi być konsola, zawsze muszą być kupujący, żeby sprzedać i zawsze muszą być sprzedający, żeby kupić.
Gdyby zabrakło choć jednej strony, wszystko daje w łeb i się wali.
No i gratuluję tobie sukcesu!
Ostatnio zmieniony 25 lut 2013, 22:44 przez Dadas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Dobra, OK, masz swoje ZL, i BO, też mam takie w moich wielu wskaźnikach.
I dobrze kombinujesz.
Tylko ja tego tak nie widzę, widzę po mojemu.
Tam, gdzie twoje BO, to jest nic innego, tylko konsola.
Tam, gdzie twoje ZL, też nic innego tylko konsole różne.
Wszystko się zgadza, tyle że mnie się wydaje, że ja to widzę jaśniej.
Mówisz, że Edek sięgnął podłogi, owszem, jak będzie konsola.
Ale dla mnie L teraz, to takie same ryzyko, dopóki nie będę widział kierunku.
Bo cena ma zawsze 3 wyjścia kiedy jest w konsoli:
1. Dalej konsolidować,
2. Wyjść w górę,
3. Wyjść w dół.
Zawsze, zawsze, zawsze, a jak nie wierzysz, to zawsze.
I ani ja, ani ty, ani nikt inny nie wie, w którym kierunku pójdzie.
Czyli pełna zgoda, tylko spojrzenie nieco inne.
I dobrze kombinujesz.
Tylko ja tego tak nie widzę, widzę po mojemu.
Tam, gdzie twoje BO, to jest nic innego, tylko konsola.
Tam, gdzie twoje ZL, też nic innego tylko konsole różne.
Wszystko się zgadza, tyle że mnie się wydaje, że ja to widzę jaśniej.
Mówisz, że Edek sięgnął podłogi, owszem, jak będzie konsola.
Ale dla mnie L teraz, to takie same ryzyko, dopóki nie będę widział kierunku.
Bo cena ma zawsze 3 wyjścia kiedy jest w konsoli:
1. Dalej konsolidować,
2. Wyjść w górę,
3. Wyjść w dół.
Zawsze, zawsze, zawsze, a jak nie wierzysz, to zawsze.
I ani ja, ani ty, ani nikt inny nie wie, w którym kierunku pójdzie.
Czyli pełna zgoda, tylko spojrzenie nieco inne.
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Re: Droga do zwycięstwa - part 2

image hosting
Trochę się nie sprawdziło z tym odreagowaniem ponieważ zamknęli d1 poza strefą zieloną. Co może oznaczać dalsze spadki.
cdn...
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Re: Droga do zwycięstwa - part 2
Marcin,
Ale po co tak kombinować i myśleć, że wiemy co może być?
Wyjdź z założenia, że cena może zawsze:
1. Konsolidować,
2. Pójść do góry,
3. Spaść w dół.
Zawsze - i ja nie wiem, co zrobi.
Nie kombinuję, nie wróżę, nie próbuję nawet przewidywać.
Patrzę i szukam konsolidacji. Szukam sygnałów.
Takie podejście jest naprawdę wygodniejsze i bardziej bezpieczne!
Ale po co tak kombinować i myśleć, że wiemy co może być?
Wyjdź z założenia, że cena może zawsze:
1. Konsolidować,
2. Pójść do góry,
3. Spaść w dół.
Zawsze - i ja nie wiem, co zrobi.
Nie kombinuję, nie wróżę, nie próbuję nawet przewidywać.
Patrzę i szukam konsolidacji. Szukam sygnałów.
Takie podejście jest naprawdę wygodniejsze i bardziej bezpieczne!