Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Jutro jest ECB - stopy i konferencja Draghi.
I są porobione idiotyczne pod to spekulacje: jedna że może być cięcie stop bo… ciężko mi pisać te głupoty: Euro za drogie robi krzywdę EZ, szczególne Niemcom i na południu (Niemcy powiedzieli dzisiaj, że Euro im nie robi), że Berlusconi, że Rajoy straci posadę i to "położy" Hiszpanię, i że… dopiszcie sobie sami jakiegoś stracha :)
A druga jest taka, że Draghi "powinien coś zrobić" z "za drogim" Euro z tych samych powodów co wyżej. Że jak nie będzie cięcia stóp to powie coś na konferencji co osłabi Euro.

Jedno i drugie jest wyssane z palca. ECB nie będzie ciąć stóp z błahych powodów co już nie raz dawał do zrozumienia pomiędzy wierszami albo wręcz w twarz jak to było ostatnim razem.
I od dawna, dawna ECB stoi na stanowisku, że kurs Euro go zupełnie nie interesuje.
Kurs Euro nie jest zadaniem ECB i nie zamierza on się w ogóle tym zajmować.
Jak komu kurs przeszkadza to niech sobie zrobi tak, żeby mu nie przeszkadzał.

Ale to może spowodować zamieszanie. W sensie że ECB "zawiedzie". Bo przecież te "currency wars", bo "jak wszyscy drukują, a ECB nie to EZ padnie z za drogą walutą" itd.
A takie "zawody" mogą spowodować szybki spadek. Spadek na który tylko czekają… Japońce żeby kupić taniej.

Tak, Japońce - ostatnia słabość jena i (między innymi) kariera Euro napędzana jest przenoszeniem olbrzymiej kasy z jena do Euro. Kasy która była zaparkowana w japońskich papierach skarbowych i carry trade. To jest nielewarowana kasa szukająca zysków w długim terminie. I ta kasa płynie i płynie coraz większym strumieniem ale nie bez przerw, nie na oślep. Jak jest za drogo to czeka aż zrobi się nieco taniej…

Ale może też być tak, że wcale nie będzie żadnych spadków - jeżeli Draghi nie powie nic co by zrobiło jakiekolwiek zamieszanie (a raczej tak zostało odebrane), a jeszcze gdyby był optymistą, Euro będzie miało otwartą drogę w górę.
A jeżeli wystrzeli zdecydowanie w górę to ci sami Japońce którzy liczyli na tańsze wejście ruszą do kupowania drożej w obawie, że taniej już nie będzie…

Zobaczymy. To jak zachowa się rynek będzie zależeć od tego czy prawdziwe pieniądze wierzą w te wszystkie bzdury (moim skromnym zdaniem nie) i… jak zamierzają wykorzystać chwilowe zamieszanie (jeżeli takie będzie) spryciarze siedzący przy bankowych terminalach i polujących na takie okazje. Ci od niusów, nie ci od codziennego bankowego tłuczka…


I jeszcze jedno, dotyczy jena: Luty to koniec roku fiskalnego w Japonii. Oprócz olbrzymiego odpływu kasy z jena, będą też duże przypływy rozliczeniowe: trzeba zapłacić podatki, zebrać kasę na dywidendy itp.
Jen może być bardziej narowisty w najbliższych tygodniach.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

259 pisze:Jutro jest ECB - stopy i konferencja Draghi.
napewno bedzie ostry rajd na fx. Interesuje mnie zloto, ciezko cokolwiek prognozowac bo cena oscyluje od kilku dni, co oznacz tylko jedno , ostre wybicie, czyli mamy kluczowy poziom, 1675 ( tak mniej wiecej) od ktorego zaczniemy sie odbijac, tylko w ktora strone? takze obserwujcie gdzie pojawi sie pullback, a pozniej breakout.
Ale az tak prosto nie bedzie, dzisiaj beda szpile jak nic.
w zalaczeniu godz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Draghi okazał się być nieco za gołębi. W sensie że widzi rozmaite zagrożenia dla wzrostu, stabilności cen i itp. Dużo było gadania o tym co tak naprawdę przybiło dzisiaj Euro ale trudno wskazać bezpośrednią przyczynę w tym co mówił. Bardziej chodzi o całokształt.
Ten kawałek wydaje mi się dobrze oddaje o co chodzi i... na czy Euro teraz stoi. To ostatnie na samym końcu :)
http://www.cityindex.co.uk/market-analy ... jawboning/
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
zastapmnie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1195
Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: zastapmnie »

Podobno korekty są zdrowe. Ileż można rosnąć:)
A od poziomu 1,33-1,3 nie było tak dużej korekty, zaś patrząc zarówno na daily, jak i weekly, wydaje się, że to jeszcze nie koniec.
Najbardziej przekonuje mnie wykres tygodniowy - fala 3 właśnie dobiegła końca, zbliżona swoimi rozmiarami do fali 1, gdyby szukać analogii do fali 2, to fali 4 powinna sięgnąć rejonu 1,315, gdzie osobiście czekam:)
Nie ukrywam, że pasowałoby mi takie zagranie, tj, powrót do linii szyi ORGR-a i następnie właściwa jego realizacja, czyli ruch w rejon 1,42-43.

Choć oczywiście kurs może zawrócić już jutro i nieco zmienić wymowę dzisiejszej świecy...
Dla ludzi ze skrzywieniem samobójczym, tj. uparcie nienauczonych korzystania ze stop-lossa proponowałbym budowę piramidalnych elek już od 1,333, kolejną postawiłbym w rejonie 1,328-325, a w końcu tą upragnioną na 1,315-18
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...

Awatar użytkownika
Sildra
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 820
Rejestracja: 13 sty 2011, 12:00

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Sildra »

Nie wiem jak Wy, ale ja mam dzisiaj nieodparte wrażenie, że Forex jest jak ten las, którym odbywa się właśnie zajebiście (nie lubię tego słowa, ale dobrze pasuje w tym kontekście) wielkie polowanie na niedźwiedzie i inne zwierzęta wyrwane ze snu :d . Ganiają się wszyscy jak banda krawaciarzy wypuszczonych po roku harówy na plac do paintballa :)

150 pipsów w dół = 1,5 godziny
140 pipsów w górę = 1,5 godziny

Kto się nie załapał ten w drugiej części dnia uśnie z nudów.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....

Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

http://gb.pl/banki/informacje/china-exi ... odnia.html

maja duza transze kredytowa do uruchomienia w Polsce.
Ciekawe czy to wplynie na zlotowke, jesli maja na tym zarobic, to raczej powinni grac na mocne oslabienie zlotego.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Oj coś ta korekta większa niż mi to wychodziło... japońce może i chcą kupić ale raz że taniej, a dwa, że nie teraz - właśnie zaczyna im się długi weekend, a poza tym nowy rok księżycowy i dużo innych ciekawostek w Azji. No i ten koniec roku fiskalnego.
Dobrze mi pokazywało przegrzanie w zeszłym tygodniu. Żeby jeszcze tylko tak samo dobrze pokazywało mi głębokość korekt... znowu wlazłem za wcześnie ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

w Chinach zastoj, maja obchody Nowego Roku, co mnie wku... bo czekam na dostawe z towaru z Shenzen. W fabryce mi powiedzieli tydzien temu ze przez 3 tyg zywego ducha nie uswiadcze u nich.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

Awatar użytkownika
zastapmnie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1195
Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: zastapmnie »

to sobie długo świętują, niech im ziemia lekką będzie:)
ja jeszcze dwie figury mam do odrobienia na gbpchf, więc nie obrażę się, jeśli powrót do korelacji między usdchf a edkiem się utrzyma, a ten ostatni dobije gdzieś do 1,32... ;-) i oczywiście życzę wszystkiego najlepszego kablowi z podobnych motywacji...

tak z obserwacji bardziej kolegi niż moich, bo me doświadczenie jeszcze słabe na teoretyzowanie, na Edku ( a pewnie i na innych parach, może nawet wszystkich) wydaje się, że zarówno ruchy zgodne z trendem, jak im przeciwstawne bywają często daleko bardziej posunięte, niż większość zakłada, tak do granic wątpliwości, czy to aby na pewno ten ruch, z których mamy do czynienia, czy może już inna jakość... ;-)
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

zastapmnie pisze:tak z obserwacji bardziej kolegi niż moich, bo me doświadczenie jeszcze słabe na teoretyzowanie, na Edku ( a pewnie i na innych parach, może nawet wszystkich) wydaje się, że zarówno ruchy zgodne z trendem, jak im przeciwstawne bywają często daleko bardziej posunięte, niż większość zakłada
Taak, to te klasyczne "overshoot" czyli przestrzały... inni mówią na to "pułapki byków/niedźwiedzi" ;-)
Nie żebym był jakiś lepsiejszy co potrafi je wykminić :mrgreen:
Jedyne co mam na obronę to ten tzw. Money Management co ja go wolę nazywać Risk Management, a inni nazywają to wprost: odpowiednio głęboka kieszeń żeby wytrzymać tymczasowe zawirowania. Z podkreśleniem "tymczasowe" - nie mylić ze klapkami na oczy.
Nie żebym miał aż tyle kapusty ale chodzi o to żeby nie przegiąć z wielkością pozycji. Czyli znaj proporcję Mocium Panie :-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany