DayTrading: Piątek 1.02.2013
- Tommy_Boss
- Pasjonat
- Posty: 867
- Rejestracja: 11 sty 2012, 16:55
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
A co powiecie o akcjach ALIOR BANKU ??
BOŻE DAJ MI DUŻO CIERPLIWOŚCI BO JAK DASZ MI SIŁĘ TO, TO WSZYSTKO ROZ.........!!!!!!!!!
"DOBRY TRADER WIE KIEDY NIE MA RACJI, A NAJLEPSI WIEDZĄ KIEDY ZMIENIĆ ZDANIE" !!!!!!!!!
趋势线 فارچیون جرات مندانہ حق میں
"DOBRY TRADER WIE KIEDY NIE MA RACJI, A NAJLEPSI WIEDZĄ KIEDY ZMIENIĆ ZDANIE" !!!!!!!!!
趋势线 فارچیون جرات مندانہ حق میں
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
Nie ma jak BIZNES ŻYCIA.
http://www.forbes.pl/biznes-zycia-na-s8 ... 8,1,1.html
Szef Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów ERBEDIM rozmawia z żoną tuż po wygranym przetargu (25.08.09 godz.17:49). Treść stenogramu pozostawiamy bez komentarza.
Szef: Chciałem poinformować panią właścicielkę, że 3 września będzie podpisywany kontrakt życia dla twojej firmy.
Żona: Tak?
Szef: Tak.
Żona: Czyli w pracy będę?
Szef: Za miliard siedemset dwadzieścia. Tak, jak chcesz możesz nawet telewizję zaprosić (...) w stylu w tle pokazać czy coś.
Żona: Bardzo się cieszę, bo w końcu będzie mnie stać żeby kupić sobie mieszkanie w Barcelonie.
Szef: Na to cię jest stać cały czas. Czego ty gadasz o jakichś tam pierdołach.
Żona: To se kupuj co chcesz.
Szef: Dzisiaj mi się takie porsche podobało. Nawet ci miałem zadzwonić, że kupiłbym ci porsche. Jak mi oddasz golfa to ci kupię porsche.
Żona: Dobrze.
Szef: Może być?
Żona: Kiedy, mów kiedy?
Szef: Jutro, może być jutro jak chcesz
Żona: Ale ja bym wolała jednak to mieszkanie. He, he... W tej samej cenie.
Szef: Mieszkań to sobie kup z pięć, nie tam jedno mieszkanie. Wykorzystaj teraz public relation. Trzeciego września pani właściciel (...) będzie podpisywać, uczestniczyć w podpisaniu umowy na kontrakt, na przebudowę 60 km drogi. Za miliard siedemset dwadzieścia.
Żona: 60 km tyle kosztuje?
Szef: To nie wiesz o tym?
Żona: Nie wiem, właśnie nie wiem.
Szef: Mówiłem, przecież co mówiłem?
Żona: No mówiłeś, ale nie, że 60 km tyle kosztuje. Daj spokój. Przecież to jakieś zdzierstwo jest!
Szef: Dla kogo zdzierstwo? Jak Chińczycy budują autostradę, to za 30 km biorą 750 mln. A ty za 60 bierzesz miliard siedemset, tylko modernizacji. To gdzie tu zdzierstwo?
Żona: Żartuje przecież.
Szef: Tak, duży biznes zrobiłaś życia. Więcej takiego biznesu nie zrobisz...
Żona: Ale i tak się tak stresuję, że chyba tak się nigdy nie stresowałam. Nawet maturą.
Szef: A czym ty się stresujesz? Przecież ty nie przychodzisz do roboty. Jeszcze raz ci powtarzam, ty tu nie przychodzisz do roboty. Ty tu przychodzisz rządzić. Ty tu przychodzisz i portier ma cię znać, kadrowa ma ci się kłaniać, a zarząd ma cię w dupę całować i tyle. Po to tu przychodzisz. Jak chcesz to ich wszystkich wywalisz, bo jesteś właścicielem. Ty nie przychodzisz tu do roboty i ktoś ma się tobą przejmować, czy tam na ciebie patrzeć, ma się stresować bo coś tam. Tylko oczywiście musisz wykorzystać tą sytuację w taki sposób, że jesteś właścicielem, nie chciało się uczyć to w związku z tym się trzeba uczyć. Czyli wyciągać od tych ludzi maksymalną wiedzę. Taką jaka jest ci potrzebna do tego, żeby nie wiem, wiedzieć co to są kadry, wiedzieć co to są finanse, wiedzieć co to jest zamówienie publiczne. Wiedzieć co to jest i tak dalej i tak dalej. Po kolei. Na to masz ileś tam czasu. A potem będziesz właścicielem. Czyli będziesz tymi wszystkimi ludźmi rządzić, możesz ich wypierdolić, sprzedać jak będziesz chciała. Tylko trzeba wiedzieć za ile, po co kiedy i kogo. Po to tu przychodzisz, a nie po to, żeby tu pracować. Ty przychodzisz jako właściciel, który chce się zapoznać ze strukturą firmy. Przychodzi właściciel i ma tutaj zrobić porządek. Wypierdalasz trzech dyrektorów na miejsce przyjmujesz nowych i od razu wiadomo kto rządzi (...).
http://www.forbes.pl/biznes-zycia-na-s8 ... 8,1,1.html
Szef Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów ERBEDIM rozmawia z żoną tuż po wygranym przetargu (25.08.09 godz.17:49). Treść stenogramu pozostawiamy bez komentarza.
Szef: Chciałem poinformować panią właścicielkę, że 3 września będzie podpisywany kontrakt życia dla twojej firmy.
Żona: Tak?
Szef: Tak.
Żona: Czyli w pracy będę?
Szef: Za miliard siedemset dwadzieścia. Tak, jak chcesz możesz nawet telewizję zaprosić (...) w stylu w tle pokazać czy coś.
Żona: Bardzo się cieszę, bo w końcu będzie mnie stać żeby kupić sobie mieszkanie w Barcelonie.
Szef: Na to cię jest stać cały czas. Czego ty gadasz o jakichś tam pierdołach.
Żona: To se kupuj co chcesz.
Szef: Dzisiaj mi się takie porsche podobało. Nawet ci miałem zadzwonić, że kupiłbym ci porsche. Jak mi oddasz golfa to ci kupię porsche.
Żona: Dobrze.
Szef: Może być?
Żona: Kiedy, mów kiedy?
Szef: Jutro, może być jutro jak chcesz
Żona: Ale ja bym wolała jednak to mieszkanie. He, he... W tej samej cenie.
Szef: Mieszkań to sobie kup z pięć, nie tam jedno mieszkanie. Wykorzystaj teraz public relation. Trzeciego września pani właściciel (...) będzie podpisywać, uczestniczyć w podpisaniu umowy na kontrakt, na przebudowę 60 km drogi. Za miliard siedemset dwadzieścia.
Żona: 60 km tyle kosztuje?
Szef: To nie wiesz o tym?
Żona: Nie wiem, właśnie nie wiem.
Szef: Mówiłem, przecież co mówiłem?
Żona: No mówiłeś, ale nie, że 60 km tyle kosztuje. Daj spokój. Przecież to jakieś zdzierstwo jest!
Szef: Dla kogo zdzierstwo? Jak Chińczycy budują autostradę, to za 30 km biorą 750 mln. A ty za 60 bierzesz miliard siedemset, tylko modernizacji. To gdzie tu zdzierstwo?
Żona: Żartuje przecież.
Szef: Tak, duży biznes zrobiłaś życia. Więcej takiego biznesu nie zrobisz...
Żona: Ale i tak się tak stresuję, że chyba tak się nigdy nie stresowałam. Nawet maturą.
Szef: A czym ty się stresujesz? Przecież ty nie przychodzisz do roboty. Jeszcze raz ci powtarzam, ty tu nie przychodzisz do roboty. Ty tu przychodzisz rządzić. Ty tu przychodzisz i portier ma cię znać, kadrowa ma ci się kłaniać, a zarząd ma cię w dupę całować i tyle. Po to tu przychodzisz. Jak chcesz to ich wszystkich wywalisz, bo jesteś właścicielem. Ty nie przychodzisz tu do roboty i ktoś ma się tobą przejmować, czy tam na ciebie patrzeć, ma się stresować bo coś tam. Tylko oczywiście musisz wykorzystać tą sytuację w taki sposób, że jesteś właścicielem, nie chciało się uczyć to w związku z tym się trzeba uczyć. Czyli wyciągać od tych ludzi maksymalną wiedzę. Taką jaka jest ci potrzebna do tego, żeby nie wiem, wiedzieć co to są kadry, wiedzieć co to są finanse, wiedzieć co to jest zamówienie publiczne. Wiedzieć co to jest i tak dalej i tak dalej. Po kolei. Na to masz ileś tam czasu. A potem będziesz właścicielem. Czyli będziesz tymi wszystkimi ludźmi rządzić, możesz ich wypierdolić, sprzedać jak będziesz chciała. Tylko trzeba wiedzieć za ile, po co kiedy i kogo. Po to tu przychodzisz, a nie po to, żeby tu pracować. Ty przychodzisz jako właściciel, który chce się zapoznać ze strukturą firmy. Przychodzi właściciel i ma tutaj zrobić porządek. Wypierdalasz trzech dyrektorów na miejsce przyjmujesz nowych i od razu wiadomo kto rządzi (...).
- Tommy_Boss
- Pasjonat
- Posty: 867
- Rejestracja: 11 sty 2012, 16:55
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
Pięknie k.... pieknie !!!!
BOŻE DAJ MI DUŻO CIERPLIWOŚCI BO JAK DASZ MI SIŁĘ TO, TO WSZYSTKO ROZ.........!!!!!!!!!
"DOBRY TRADER WIE KIEDY NIE MA RACJI, A NAJLEPSI WIEDZĄ KIEDY ZMIENIĆ ZDANIE" !!!!!!!!!
趋势线 فارچیون جرات مندانہ حق میں
"DOBRY TRADER WIE KIEDY NIE MA RACJI, A NAJLEPSI WIEDZĄ KIEDY ZMIENIĆ ZDANIE" !!!!!!!!!
趋势线 فارچیون جرات مندانہ حق میں
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
na razie tego nie widać siędzę w eskach 0d 126,60 wg ciebie 200-300 ,wg moich obliczeń po zejściu poniżej126,10 125,15 i tu decyzja? 124,7 a nastepnie 123,40 ? co kolega myśli ,może to być również z poz 127,10Nowy123 pisze:NIedziele POniedzialek powinna byc ladna korekta ale nie wyluczone jeszcze jakies UP zobaczymy ale sie szykuje na ladnaNowy500 pisze:Wydaje mi sie w przyszlym tyg w poniedzialek zobaczymy mala korekte na parach z jenem. Zeby podczas reszty tygodnia powykreslac nowe szczyty. Korekta jest prawdopodobna gdyz na H1 EJ utworzyl sie 2x szczyt. Indeks japonski znajduje sie w otwartej drodze do nastepnego oporu czyli 11413. Wiec w poniedzialek na wszelki wypadek dam sobie spokujzeby od wtorku utrzymac dluga pozycje na EJ az do piatku. Zobaczymy co z tego bedzie.
200 300 pipsowa korekte
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
nie spodziewam sie jakies glebszej korekty na ej. poniedzialek nic nie zrobie chyba ze ej bedzie na poziomie 124.40 wtedy chetnie kupie ej zeby przetrzymac do pitaku godz 18stej.
https://www.myfxbook.com/portfolio/lukaas78/10913797
- Tommy_Boss
- Pasjonat
- Posty: 867
- Rejestracja: 11 sty 2012, 16:55
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
Na Admiralu po otwarciu EJ miałem spreed 18 pip
BOŻE DAJ MI DUŻO CIERPLIWOŚCI BO JAK DASZ MI SIŁĘ TO, TO WSZYSTKO ROZ.........!!!!!!!!!
"DOBRY TRADER WIE KIEDY NIE MA RACJI, A NAJLEPSI WIEDZĄ KIEDY ZMIENIĆ ZDANIE" !!!!!!!!!
趋势线 فارچیون جرات مندانہ حق میں
"DOBRY TRADER WIE KIEDY NIE MA RACJI, A NAJLEPSI WIEDZĄ KIEDY ZMIENIĆ ZDANIE" !!!!!!!!!
趋势线 فارچیون جرات مندانہ حق میں
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
otwarcie nowego tygodnia a tu jak na pogrzebie, niewileka luka, w zasadzie luczka na eu, na au troche lepiej ponad 10p, ale juz jada ja zamknac
Re: DayTrading: Piątek 1.02.2013
no to już się zaczynają wypowiedzi na temat walut
min fin japoni naszym celem nie jest osłabienie jena tylko walka z deflacją koniec cytatu radzę zamykać elki w okolicach 127-128 bo to może być ich cel na obecną chwilę a jak boj interweniuje to konta drobnicy zeruje
min fin japoni naszym celem nie jest osłabienie jena tylko walka z deflacją koniec cytatu radzę zamykać elki w okolicach 127-128 bo to może być ich cel na obecną chwilę a jak boj interweniuje to konta drobnicy zeruje
