Ceny mieszkań
Re: Ceny mieszkań
Trza poczekać ...bedo darmo dawać jeszcze troche...
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Re: Ceny mieszkań
http://nieruchomosci.pb.pl/2968725,6133 ... atalny-rok a to dobra wiadomosc dla kupujacych.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway
Re: Ceny mieszkań
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Re: Ceny mieszkań
a ja w koncu kupilem mieszkanie, zszedlem z tonu i kupilem 35m2 w 10letnim bloku w dobrym miejscu. Poczekalem poczekalem, ponegocjonowalem i wyciagnalem 7050zl/m2 za urzadzone mieszkanie w ktorym nie musze robic nic.
Oczywiscie caly koszt zakupu to zyski z forexu
Jak patrze na biednych developerow ktorzy dalej chca 8500/m2 w wawie to smiac mi sie chce. Jakies 2tyg dla sprawdzenia negocjowalem mieszkanie 55m2 na mokotowie i wszystko na co byli zejsc to 8350m2 w surowym stanie. Good luck
PS: Zeby nie bylo ze sie chwale czy zale, poprostu mowie cene transakcyjna i mozliwosci negocjacji, jesli ktos tak jak ja szuka mieszkania. Nie raz w tym watku sie zalilem, modlilem o spadki itd. W koncu zmusila mnie koniecznosc i prosta kalkulacja dlatego zakupilem.
Oczywiscie caly koszt zakupu to zyski z forexu
Jak patrze na biednych developerow ktorzy dalej chca 8500/m2 w wawie to smiac mi sie chce. Jakies 2tyg dla sprawdzenia negocjowalem mieszkanie 55m2 na mokotowie i wszystko na co byli zejsc to 8350m2 w surowym stanie. Good luck
PS: Zeby nie bylo ze sie chwale czy zale, poprostu mowie cene transakcyjna i mozliwosci negocjacji, jesli ktos tak jak ja szuka mieszkania. Nie raz w tym watku sie zalilem, modlilem o spadki itd. W koncu zmusila mnie koniecznosc i prosta kalkulacja dlatego zakupilem.
kupuj POLSKIE produkty
Re: Ceny mieszkań
Z czystej ciekawości - jaka była cena transakcyjna mieszkania które zakupiłeś?
Oczywiście gratulacje zakupu mieszkania .
Oczywiście gratulacje zakupu mieszkania .
Re: Ceny mieszkań
w sumie wyszlo 250K w tym prowizja dla posrednika, jakies tam oplaty za wydzielenie ksegi itd itd itd
dodatowo notariusz, 2% podatku jakies podatki od nieruchomosci i cos tam jeszcze... wiec ostateczna cena po oplaceniu wszystkiego wraz z mieszkaniem to niecale 258K na ochocie
dodatowo notariusz, 2% podatku jakies podatki od nieruchomosci i cos tam jeszcze... wiec ostateczna cena po oplaceniu wszystkiego wraz z mieszkaniem to niecale 258K na ochocie
kupuj POLSKIE produkty
Re: Ceny mieszkań
Sorry, było późno - chciałem zapytać o cenę ofertową żeby mieć pogląd na różnicę pomiędzy cenami ofertowymi, a transakcyjnymi.
Z tego co słyszę od znajomych, którzy kupowali mieszkania niedawno, to te różnice sięgają około 5-10%.
Z tego co słyszę od znajomych, którzy kupowali mieszkania niedawno, to te różnice sięgają około 5-10%.
Re: Ceny mieszkań
Poczatkowo 290K, pozniej oferta byla na 275K... po 5minutowych negocjacjach i zlozonej konkretnej ofercie zakonzcylismy na 250K wlaczajac prowizje posrednika i inne oplaty ktore wisialy na mieszkaniu. nast dnia mialem potwierdzenie zatwierdzenia oferty i zaczelismy prace z prawnikami & notariuszami
kupuj POLSKIE produkty
Re: Ceny mieszkań
Jestem w podobnej sytuacji - też szukam mieszkania w Warszawie bo obecnie wynajmuję. Jeżeli mogę to jeszcze kilka pytań: jak długo szukałeś od chwili rozpoczęcia poszukiwań ?, jaki był najskuteczniejszy środek przy szukaniu (agencje, znajomi, portale) ?, i czy sprawdzałeś też ceny w innych dzielnicach, jak bardzo ceny różniły między sobą ?
Sorry, że brzmi to jak ankieta doradcy nieruchomości ale chciałbym po prostu skorzystać z twojego doświadczenia, żeby uniknąć błędów . W końcu to ważna życiowa decyzja.
Sorry, że brzmi to jak ankieta doradcy nieruchomości ale chciałbym po prostu skorzystać z twojego doświadczenia, żeby uniknąć błędów . W końcu to ważna życiowa decyzja.
Re: Ceny mieszkań
Ostatnio zauważyłem, że coraz częściej jest lansowany slogan: "posiadanie domu nie ma sensu"
Ok a co z: "Wasze ulice nasze kamienice..."
Kiedyś były czasy gdzie gojom ciężko było wynająć przyzwoite lokum a o własnym nawet nie mogli marzyć.
Jako jeden z powodów przeciwko posiadaniu podaje się też kwestię podatków(które ponoć mają poważnie wzrosnąć) oraz remontów. Ok tylko, że najemca i tak będzie miał je w czynszu, dlatego też wole mieć własny kawałek ziemi - przynajmniej coś dla wnuków zostawię.
Wszystko zależy od tego jak kupujesz, jeżeli kupujesz od dewelopera czy innego naciągacza i na dodatek w kredo na kilkadziesiąt lat to faktycznie posiadanie tego typu zobowiązań nie ma sensu.
Ok a co z: "Wasze ulice nasze kamienice..."
Kiedyś były czasy gdzie gojom ciężko było wynająć przyzwoite lokum a o własnym nawet nie mogli marzyć.
Jako jeden z powodów przeciwko posiadaniu podaje się też kwestię podatków(które ponoć mają poważnie wzrosnąć) oraz remontów. Ok tylko, że najemca i tak będzie miał je w czynszu, dlatego też wole mieć własny kawałek ziemi - przynajmniej coś dla wnuków zostawię.
Wszystko zależy od tego jak kupujesz, jeżeli kupujesz od dewelopera czy innego naciągacza i na dodatek w kredo na kilkadziesiąt lat to faktycznie posiadanie tego typu zobowiązań nie ma sensu.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.