No śmieszne do niedawna za przysłowiową złotówkę sprzedawali lokale socjalne, jako wersja oficjalna podali, że się im to nie opłaci. A teraz twierdzą, że na lokalach będą zarabiać pomimo o wiele mniejszych stawek od rynkowych.
Ale o co chodzi...? A no o to, ze już w czerwcu widziałem reklamę dewelopera, który reklamował pod swoim szyldem taki projekt. Tzn. tanie mieszkania na wynajem na obrzeżu miasta termin realizacji 1 kwartał 2014 itp.
To ja się pytam skąd taki pomysł? Wtedy jeszcze nawet do publicznej wiadomości to nie poszło oraz nie było odpowiednich przepisów a oni już reklamy zamieszczaną?
NIESTETY cały program zasadza się na tym, że za publiczne pieniądze rząd odkupi od deweloperów mieszkania w dziadowskich lokalizacjach, które ciężko sprzedać i zapewne zrobią to po bandyckich stawkach.
Druga sprawa to banki dopłaty są ale tylko do kredytów, podczas gdy sam chcę kupić/budować za gotówkę to kara brak ulgi budowlanej i podniesiony vacik!
Księga mądrości:
"Kto buduje dom za cudze pieniądze, podobny jest do gromadzącego kamienie na własny grobowiec."
albo:
Bogaty ubogim rozkazuje, a kto u kogo pożycza, sługą jest tego, który mu pożyczył.
Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.