s_zadora pisze:Pewnie nie ma sensu rozwijać tematu w tym wątku, ale to jest niestety 100% pudło... Wiele można w sprawie AG zarzucić różnym instytucjom państwowym począwszy od US a skończywszy na prokuraturze, ale KNF zrobiło przecież dokładnie to co powinno (wpis na listę ostrzeżeń publicznych + 2 zawiadomienia do prokuratury w sprawie prowadzenia działalności bankowej bez licencji) i jednocześnie wszystko co mogło
Jeśli to było wszystko to cały ten nadzór jest guzik wart ..... najlepszy dowód to te tysiące osób które dały się omamić.
Co z karą za prowadzenie działalności bez licencji ? Za brak raportów finansowych ?
Zgoda: nie wszystko jest tu winą KNFu, cały aparat (prokuratura, US. itd) zbytnio się nie popisał. Ale czytałem odpowiedzi KNFu na pisma AG. KNF umywał ręce i nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć czy działalność AG wymaga licencji czy nie - odsyłając ich do innego organu (bodaj ministerstwa gospodarki).
Typowe urzędnicze spychanie niewygodnych spraw: dające jednak argumenty w ręce AG. Po tym piśmie mieli dowód, że przecież KNF stwierdził, że nadzorowi nie podlegają.
s_zadora pisze:Wiedząc to zdaję się na Pana zmysł i wiedzę statystyczną (nie wątpię że ją Pan posiada):
1. Jakie jest prawdopodobieństwo że mając cenę X (tuż przed SL, o 0.1 pipsa od niego) następny krok będzie dokładnie o 0.1 pipsa, w sytuacji gdy nawet główne systemy hurtowe wykorzystywane w handlu na FX na rynku międzybankowym (EBS, Reuters) notują często do 1 pipsa? A nawet jeśli na wielu ważnych parach (np. EURCHF ostatnio) do niedawna notowały do 0.1 teraz często przechodzą z powrotem na 0.5 pipsa?
I tu wpadł Pan we własne "sidła". Prawdopodobieństwo to wynosi 0.
Sam Pan przecież pisze: kwotowania na które się powołujecie, i które brane są pod uwagę w rozpatrywaniu reklamacji mają dokładność do 4 miejsc po przecinku (eur/usd).
Skoro tak: to jakiej podstawie mój SL dajmy na to o cenie 1.00050 jest realizowany po 1.00048 ??
Przecież to nie ma nic wspólnego z rynkiem międzybankowym na jaki się Pan powołuje. Na nim uzyskał bym cenę 1.0005 lub 1.0004 a w żadnym wypadku nie 1.00048 prawda ?
Ta cena wynika z Waszej polityki MM i tego jak działa plugin/datafeeder serwera mt4 a nie z tego jakie był realne oferty na rynku. Dodatkowo przecież Wy nie zabezpieczacie tej jednej mojej konkretnej pozycji na międzybanku lecz bierzecie część ryzyka na siebie. Więc cała ta powyższa wyliczanka o sposobie realizacji zleceń, którą Pan zrobił ma się nijak do problemu.
Powołanie się na międzybank prowadzi jednak do ciekawych rozważań:
- jak zostałaby rozpatrzona ewentualna reklamacja ? Przecież nie moglibyście udowodnić, że mieliście cenę z dokładnością do 5ciu miejsc w Bloombergu - który o ile pamiętam zgodnie z Waszym regulaminem - uznawany jest wtedy za źródło referencyjne. (No chyba, że coś się zmieniło i Bloomberg zaczął kwotować z większą dokładnością - ale nie sądzę)
- skąd biorą się kwotowania do 5ciu miejsc w Bossie ? Znam niektóre "patenty" w jaki sposób niektórzy brokerzy je tworzą, mniemam że cokolwiek zszokowałyby tu parę osób. Ciekawe jak to jest u Was.
s_zadora pisze:2. Jakie jest prawdopodobieństwo "dodatniego" poślizgu, tj. realizacji SL po cenie, która nie spełnia warunku zadanego przez klienta? (dopiero byłby powód to tego typu rozważań)
I tu sam dał mi Pan w ręce kolejny argument. Statystyka którą robiłem wyglądała tak:
- SL'e z poślizgiem na niekorzyść: ponad 90%
- SL'e z poślizgiem na korzyść: 0%
- TP z poślizgiem na korzyść: 0%
Ogólnie normalna sprawa u MM, nie to żebym był zdziwiony. To co Was odróżnia od innych to te "obowiązkowe" (jak to nazwał któryś z kolegów wyżej) poślizgi przy SL. U innych brokerów jest to sporadyczne.
Proszę mi tu nie próbować udowadniać, że takie działanie jest spowodowane zachowaniem ceny na rynku - bo to po prostu możliwe nie jest. No chyba, że ma Pan zamiar twierdzić, że cena niemal zawsze przeskakuje SL a zatrzymuje się dokładnie na TP
