Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

mike_05 pisze: edek tygodniowy to tak jak na zlocie czarownic, co kraj to inne oczekiwania, analogiczny węzeł.

W długim terminie jest we fladze, w średnim wewnątrz stworzył sie trójkąt (Dn) i na to jeszcze zarys iH&S.
Czyli wróżba jak u górala: albo będzie padało, albo będzie deszcz.
(...)
Poziom 1,3044 należy obserwować na potwierdzenie przełamania linii szyi.
edv2w1.gif
Variant 2 Up iSHS
Jeszcze 78 wiorst ale to już bliżej niż dalej... 34 do linii nieprzyjaciela, bitwa o 1.3 i te ostatnie 44... tylko żeby nie siedzieli tam na tyłach pochowani w krzakach łucznicy tylko czekający żeby zasypać gradem strzał takich śmiałków ;-)

EDIT: jeszcze tylko 25 do granicy...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Tylko przy tym tempie, po drodze jest trójkąt ~3026
Jak będzie waliło dalej w takiej dynamice, przecięcie szyi nieco wyżej ~3078, no i potem jeszcze kilka oporów i Cameron musi się poddać!


Tu ciekawy myk.
Wielka Brytania może być kolejnym krajem, które utraci najwyższy rating AAA - twierdzi bank HSBC. Zwraca uwagę na pogarszającą się perspektywę długu, wciąż wysoki deficyt budżetowy i niemrawe tempo wzrostu gospodarki.
więc na początek ostre Dn, by za chwilę zdobywać nowe szczyty. WB ma zawsze możliwość włączyć guzik w drukarni i sie obronić, więc sam fakt nie ma w zasadzie wielkiego znaczenia, ale dla światowej spekuły grubasów świetna okazja włączyć kombajny do zbierania kur po wioskach.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

HSBC wie co mówi - w końcu nie kto inny jak HSBC pierwszy wyprowadził swoją główną kwaterę z City do Hongkongu...
Z drugiej jednak strony te dwie pierwsze literki do czegoś zobowiązują ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
zastapmnie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1195
Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: zastapmnie »

Czy ten brak reakcji na fiasko szczytu UE nie ma związku z faktem, że drukarki w końcu zaczęły wypuszczać dolce, tak chyba od 14 listopada? Bo we wrześniu to tylko to zatwierdzili...
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

zastapmnie pisze:Czy ten brak reakcji na fiasko szczytu UE nie ma związku z faktem, że drukarki w końcu zaczęły wypuszczać dolce, tak chyba od 14 listopada? Bo we wrześniu to tylko to zatwierdzili...
Ale właśnie jakie fiasko?
Bo jak patrzę tu, tam i gdzie indziej jest co prawda mnóstwo bla, bla, bla, ale nie widać nic strasznego.
Umówmy się: to jak będzie wyglądał budżet EU rynki mają po prostu gdzieś - to są rzeczy które mają zbyt długi horyzont dla spekuły robiącej normalną zmienność.
Za to to na co liczyła spekuła czyli Greckie zamieszanie zmieniło się w coś na co nie warto już stawiać (w sensie risk off na jakimś potknięciu) bo wynik jest już tak nudnie znany i skonsumowany...
A dalej to sobie sami dopowiedzcie - ja tam idę na browar i spokojnie zostawiam swoje longi na anty-dolarach i anty-jenach... (jak to dobrze że tym razem mnie nie podkusiło postawić SL na... wsparciu!) :564:
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Kompletnie poza tematem - nowoczesna Nirvana: nikt nie dzwoni (bo wyłączyłem), nie mailuje (bo nie sprawdzam), nie GaduGdu, nie Skype i nie, nie, nie (bo zwyczajnie nie mam konta) Facebook - ekshibicjonista to nie ja… i tylko jeden prymityw zdołał się rano przedostać ze znaną sztuczką na wyciąganie danych z PayPal - zestrzelony zanim zaczął… inaczej mówiąc: taki zwyczajnie cudowny, beztroski dzień w piekiełku nowoczesności :-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
zastapmnie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1195
Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: zastapmnie »

259, będziesz tak miły i wyjawisz mi, cóż to za intrygująca mieścina "Itokawa"? miasto ze snów, czy faktycznie istniejąca przestrzeń gdzieś w Kraju Kwitnącej Wiśni?
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

zastapmnie pisze:259, będziesz tak miły i wyjawisz mi, cóż to za intrygująca mieścina "Itokawa"? miasto ze snów, czy faktycznie istniejąca przestrzeń gdzieś w Kraju Kwitnącej Wiśni?
Wreszcie! - czekałem na to tak długo - od 05-06-2011 jak pokazuje forum - już myślałem że nigdy….
wybacz, jestem teraz z "bardzo" żeby wyjaśnić takie w sumie proste rzeczy... wytrzymasz te 24h? A na początek masz pochwałę za czujne oko ;-)
Dla ciekawych:
http://en.wikipedia.org/wiki/25143_Itokawa
;-)
Ostatnio zmieniony 23 lis 2012, 23:03 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
zastapmnie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1195
Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: zastapmnie »

hehe, oki, czekam
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

agpoptakach.gif
i po ptakach...
To jest tak, jak się ogląda wszystko przez lupę. Szukanie złotego zegarka, a cos, co na wyciągnięcie ręki czyli na 1 klick myszy leży i czeka.

Wczoraj na M15 znalazłem flage, a dziś się dopatrzyłem takiego cósia.

:wall:

Ale co tam, więcej (miało być:) Kawy trzeba.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2012, 23:17 przez mike_05, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Zablokowany