Pogaduchy przy porannej kawie

[259]

Możliwe. Ale chyba nie w tym tygodniu.
Wszyscy się uparli na tę kasę dla Grecji jakby bex tego świat miał się zawalić. I to już, natychmiast.
A tymczasem nie ma takiego ciśnienia. Grecy zrobili ostatnio awaryjną aukcję i mają kasę przynajmniej do końca roku.
A jak nie wystarczy to zrobią następną - już to wypraktykowali i bardzo dobrze działa.
Tak czy inaczej, tak długo jak rynki chcą "wymusić" swoje i tego nie dostają, tak długo będziemy się plątać w tę i we wte. Zwłaszcza teraz - w najcieńszym okresie w roku.
Ale masz rację - jest ciśnienie do góry. I to od dłuższego już czasu
Czy ja już o tym kiedyś nie pisałem? Kiedyś, kiedyś tam? W sensie, że kierunek na Edku bynajmniej nie jest już w dół?

EDIT: tak czy inaczej najpierw musi odpuścić 1.2830/50 żeby można było przeskoczyć na wyższe pięterko...

[marekdt]

Dobre:

Troika’s magic ball sees Greek debt/GDP at 128.8% in 2020
By Jamie Coleman || November 21, 2012 at 16:03 GMT


Incredible precision from an outfit that can barely forecast what day of the week follows Thursday.

Umieć przewidzieć coś za 8 lat... a ja słyszałem już o projekcjach do 2032 ;-)

A czy to nie oni pomylili się w szacunkach PKB - o kilka % PKB Greckiego ? I to w ciągu pół roku ?
A czy to samo nie miało miejsca w Hiszpanii ? : )

Pomylili się raptem o kilkadziesiąt MLD Eur... równie dobrze - sam mogę przepowiadać im jakie będzie zadłużenie w oparciu o kalendarz księżycowy lub plamy na Słońcu.

[259]

Właśnie o tym jest mowa w tym kawałku ;-)

[mike_05]

On Thanksgiving Day, Forex trading will stay the same; however, there may be low liquidity. Also, spreads are not fixed and may widen in volatile conditions or low liquidity.

[259]

Aż tak daleko ja z tym EJ nie mierzę... nie w tej chwili
Choć jak spojrzy się z szerszej perspektywy na miesięcznym jest tanio jak barszcz...
Na razie jednak patrzę na taki obrazek jak w załączeniu i zastanawiam się, czy krótkoterminowo rynek nie jest już co nieco przegrzany...
(nie wsadzam obrazka inline bo za duży)

[mike_05]

A jeszcze lepiej widać ile miejsca tu:

[259]

Już dawno nie bawiłem się w te warcaby P&F ;-)
Wygląda na lekkie przegięcie, nie?
Choć prawdę mówiąc jen był mocno nakręcany przez ostatnie 3 lata więc jak to ma się teraz odkręcić chociażby do punktu równowagi to jeszcze zostało sporo do zrobienia. Poza tym jak wiadomo rzadko się zdarza, że wahadło dochodzi do środka i tak się po prostu zatrzymuje.
Ale to dywagacje o znacznie dłuższych okresach. Moim skromnym zdaniem od strony technicznej krótkoterminowo jen poleciał za szybko i za daleko.
A to zazwyczaj kończy się odbiciem.
Ale, i to jest duże ALE: coś mocno się zmieniło w kraju Kwitnącej Wiśni - jeżeli nagle przestają działać rzeczy które działały przez ostatnie kilkanaście lat to może nie jest to dobry pomysł żeby tak tylko patrzyć na wykres? Bo on pokazuje mnóstwo tego co było, a chyba mamy jakąś zmianę i to co było przestaje być odniesieniem. OK. S&R będą działać bo wszyscy będą ich szukać właśnie na wykresach, wszystko jedno stare czy nowe. Ale dynamika... o to mi chodzi. Tego nie ma w wykresach.
Ale przynudziłem…

[mike_05]

wlasnie o ren ostatni cros chodz, z jego dynamiki wychodz ze ten listopadowy szcztt to jakby odbicie zdechlego kota

[259]

A tymczasem samuraje cisną jeszcze bardziej: Ashraf zaliczył 106 z okładem, a Kangur też jakoś dostał skrzydeł
Ale nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca - ten kto wie jak wygląda sesja w Tokio wie, że dwie pierwsze godziny choć często dynamiczne niewiele jednak znaczą... większość z nich musi w te dwie godziny zrobić na cały dzień ;-)

To ja idę spać.

A tak a'propos - może ktoś popisałby tutaj coś więcej? Bo czasami wychodzi jakbym tylko ja gadał jak najęty (co mi się zdarza - przyznaję).

[mike_05]

Alex, nie obrażaj się na siebie
Pisz, pisz! Najwyżej nikt nie będzie czytał a sądząc po ilości odsłon, na razie to nie grozi.
Na zachętę dołożę pochwałę.