U nikogo tak nie było, albo natchnienie z innego filmu ?
Skąd się wzieliście na forexie ?
-
kluczyk1234
- Gaduła

- Posty: 207
- Rejestracja: 27 lip 2012, 06:31
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Myślałem, że Ktoś napisze, że "zobaczył film Wall Street i chciał być jak Gordon Gekko"
U nikogo tak nie było, albo natchnienie z innego filmu ?
U nikogo tak nie było, albo natchnienie z innego filmu ?
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Przegladalem internet w poszukiwaniu filmikow ze smiesznymi kotami i ogolnie dzialem humor. Trafilem na dzial nawigatora offtop
humor. Przeczytalem caly, posmialem sie. Pozniej zaczalem czytac dzial DT, tez duzo humoru tam bylo. W oczekiwaniu na kolejny temat DT z nudow zaczalem zastanawiac sie o co wam chodzi z tymi swieczkami.
Tak jakos sie zlozylo ze zostalem.
Tak jakos sie zlozylo ze zostalem.
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Kazdy nas posiada swoja swieczke. Daj Panie Boze, zeby sie przedwczesnie nie wypalila, chyba ze zycie jest nieciekawe.
Oczywiscie na Nawigaworze humoru nie brakuje, wiec zapraszam do podtrzymywania zdrowego dowcipu.
Oczywiscie na Nawigaworze humoru nie brakuje, wiec zapraszam do podtrzymywania zdrowego dowcipu.
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100% 
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
A dla mnie to jest hasło-mit powielane przez wielu ku uciesze broków.Dla mnie wniosek jest jeden - każdy może nauczyć się zarabiać na Forex.
W jednej linijce ludzie piszą "każdy może zarabiać..."
A w następnej wypadało by dodać "tylko musi być cierpliwy, wytrwały, 'sprawny umysłowo', mieć silną psychikę "
Osobiście dodałbym jeszcze kilka innych cech. Niewielu ludzi ma taką szczęśliwą kombinację. A jeśli już ktoś mógłby być dobrym traderem, to może go powstrzymywać zwykłe ograniczenie światopoglądowe i nigdy nie spróbuje... bo giełda to hazard, bo to nie dla niego... itp.
Więc teoretycznie, hermetycznie, każdy jest równy i każdy mógłby zarabiać na FX.... ale w praktyce tak nie jest
PS. To, żeby umieć postawić pewną pulę pieniędzy na oczekiwany zwrot, to jest absolutna podstawa. Aż dziw bierze, jak wielu ludzi tego nie chce / nie potrafi.
- DigitalSmoke
- Pasjonat

- Posty: 598
- Rejestracja: 17 gru 2011, 23:39
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
"tylko musi być cierpliwy, wytrwały, 'sprawny umysłowo', mieć silną psychikę " - to są cechy potrzebne żeby odnieść sukces w jakiejkolwiek dziedzinie. Poprostu niema darmowych obiadków. 
- Robert Szymaniak
- Stały bywalec

- Posty: 85
- Rejestracja: 14 cze 2012, 18:36
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Cześć Stforex,
Dawno nie mieliśmy okazji podyskutować ;-)
Czy zdanie, które przytoczyłeś to mit? Nie byłbym taki pewien. Osobiście uważam, że każdy z nas ma potencjał do osiągnięcia wyników, w czym tylko postanowi. Jeśli chcesz zarabiać na Forex, proszę bardzo. Musisz jednak poprzeć swoje pragnienie zdecydowanym działaniem, ciągłą nauką i cierpliwością. Bez tego nigdy nic nie osiągniesz.
To samo tyczy się każdej dziedziny życia.
Chcesz schudnąć?
1) Poznaj i wypróbuj zasady zdrowego odżywiania i różne techniki ćwiczeń
2) Znajdź te techniki, które najlepiej się dla Ciebie sprawdzają
3) Ćwicz regularnie przy użyciu tych technik i zdrowo się odżywiaj
4) Cierpliwie czekaj na rezultaty
5) Schudłeś!
Chcesz nauczyć się gotować?
1) Kup książkę kucharską, poznaj i wypróbuj różne przepisy
2) Znajdź te potrawy, które najlepiej Ci wychodzą i najbardziej smakują
3) Gotuj codziennie przy użyciu tych przepisów
4) Cierpliwie czekaj na rezultaty
5) Umiesz gotować!
Chcesz zarabiać na FOREX?
1) Poznaj i wypróbuj metody Tradingu, stosowane przez innych
2) Znajdź techniki, które przynoszą Ci zyski
3) Handluj konsekwentnie przy użyciu tych technik
4) Cierpliwie czekaj na rezultaty
5) Zarabiasz na FOREX!
Być może to wszystko brzmi zbyt prosto. Zdaję sobie jednak sprawę, że niewielu będzie miało tyle determinacji, by wytrwać przy swoim celu. Tutaj w pełni się z Tobą zgadzam - "w praktyce tak nie jest". Ograniczenia światopoglądowe, lęk przed stratą i zwyczajny brak wiary w siebie to główne przeszkody na drodze do zarabiania na Forexie.
Drogę wszyscy znamy. Pytanie tylko, kto odważy się ją przejść...
Dawno nie mieliśmy okazji podyskutować ;-)
Czy zdanie, które przytoczyłeś to mit? Nie byłbym taki pewien. Osobiście uważam, że każdy z nas ma potencjał do osiągnięcia wyników, w czym tylko postanowi. Jeśli chcesz zarabiać na Forex, proszę bardzo. Musisz jednak poprzeć swoje pragnienie zdecydowanym działaniem, ciągłą nauką i cierpliwością. Bez tego nigdy nic nie osiągniesz.
To samo tyczy się każdej dziedziny życia.
Chcesz schudnąć?
1) Poznaj i wypróbuj zasady zdrowego odżywiania i różne techniki ćwiczeń
2) Znajdź te techniki, które najlepiej się dla Ciebie sprawdzają
3) Ćwicz regularnie przy użyciu tych technik i zdrowo się odżywiaj
4) Cierpliwie czekaj na rezultaty
5) Schudłeś!
Chcesz nauczyć się gotować?
1) Kup książkę kucharską, poznaj i wypróbuj różne przepisy
2) Znajdź te potrawy, które najlepiej Ci wychodzą i najbardziej smakują
3) Gotuj codziennie przy użyciu tych przepisów
4) Cierpliwie czekaj na rezultaty
5) Umiesz gotować!
Chcesz zarabiać na FOREX?
1) Poznaj i wypróbuj metody Tradingu, stosowane przez innych
2) Znajdź techniki, które przynoszą Ci zyski
3) Handluj konsekwentnie przy użyciu tych technik
4) Cierpliwie czekaj na rezultaty
5) Zarabiasz na FOREX!
Być może to wszystko brzmi zbyt prosto. Zdaję sobie jednak sprawę, że niewielu będzie miało tyle determinacji, by wytrwać przy swoim celu. Tutaj w pełni się z Tobą zgadzam - "w praktyce tak nie jest". Ograniczenia światopoglądowe, lęk przed stratą i zwyczajny brak wiary w siebie to główne przeszkody na drodze do zarabiania na Forexie.
Drogę wszyscy znamy. Pytanie tylko, kto odważy się ją przejść...
Robert Szymaniak
FOREX Trader
FOREX Trader
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Na studiach poznałem giełdę, a to już szybka droga do fx
Dlaczego to takie trudne ? Starałem się dość długo dowiedzieć wszystkiego na temat podejmowania decyzji. Znalazłem kilka ciekawostek w różnych publikacjach. Przykładowo zostało zbadane, że kiedy zwierzęta są najedzone to jeśli da im się wybór pewnego, ale małego posiłku lub opcję posiłkux4 ale z szansą 30% na ten posiłek, to zwierzęta wybierały pierwszą opcję. Kiedy jednak zwierzę było głodne to w około 80% przypadków decydowało się zaryzykować większą nagrodę ! To mówi nam o tym dlaczego po serii strat decydujemy się na większe ryzyko. Ciekawe jest też zadanie:
1)
Opcja A: Pewna wygrana 3000$
Opcja B: Szansa 80% na wygraną 4000$
2)
Opcja A: Pewna strata 3000$
Opcja B: Szansa 80% na stratę 4000$ (20% uniknięcie straty)
Zbadano, że 83% ludzi w pytaniu 1) wybiera opcję A, a w pytaniu 2) opcję B. Oznacza to, że większość ludzi skłonnych jest brać małe wygrane i narażać się na większe straty. W tym zadaniu prawidłowe odpowiedzi są przeciwne wyborom większości. Wartość oczekiwana w 1)B jest 3200$, a w 2)B -3200$.
Tak na dobrą sprawę to obcując z giełdą bardzo dużo nauczyłem się o sobie i swoich zachowaniach. Dodatkowo umiejętność zarządzania ryzykiem i jego oceny jest przydatna praktycznie we wszystkim co się robi. Faktem jest, że można się zniechęcić jeśli myśli się tylko o pieniądzach. Kiedy mi nie szło to skupiałem się na tym, aby poznawać coraz więcej, analizować błędy i zmieniać błędny sposób myślenia. Jeśli nie ma fascynacji tym co chce się robić, a jedynie chce się tu i teraz już coś mieć to nawet gotować się człowiek nie nauczy
Niestety nie ma drogi na skróty.
Pozdrawiam.
1)
Opcja A: Pewna wygrana 3000$
Opcja B: Szansa 80% na wygraną 4000$
2)
Opcja A: Pewna strata 3000$
Opcja B: Szansa 80% na stratę 4000$ (20% uniknięcie straty)
Zbadano, że 83% ludzi w pytaniu 1) wybiera opcję A, a w pytaniu 2) opcję B. Oznacza to, że większość ludzi skłonnych jest brać małe wygrane i narażać się na większe straty. W tym zadaniu prawidłowe odpowiedzi są przeciwne wyborom większości. Wartość oczekiwana w 1)B jest 3200$, a w 2)B -3200$.
Tak na dobrą sprawę to obcując z giełdą bardzo dużo nauczyłem się o sobie i swoich zachowaniach. Dodatkowo umiejętność zarządzania ryzykiem i jego oceny jest przydatna praktycznie we wszystkim co się robi. Faktem jest, że można się zniechęcić jeśli myśli się tylko o pieniądzach. Kiedy mi nie szło to skupiałem się na tym, aby poznawać coraz więcej, analizować błędy i zmieniać błędny sposób myślenia. Jeśli nie ma fascynacji tym co chce się robić, a jedynie chce się tu i teraz już coś mieć to nawet gotować się człowiek nie nauczy
Pozdrawiam.
-
kluczyk1234
- Gaduła

- Posty: 207
- Rejestracja: 27 lip 2012, 06:31
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Rozumiem, że w końcu wychodzisz na plus ??
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Jeśli to pytanie do mnie to tak, idzie na plus od może pół roku. Niestety nie jest stabilnie i jedynie "na waciki" się uzbiera. Cały czas ćwiczę na małym koncie, bo nie mam odwagi nic więcej zaryzykować na chwilę obecną (powody?: skłonności do nie trzymania się planu/strategii). Nie mam problemu z cięciem strat i odejściem od rynku jak zaczyna mi iść źle (wracam wtedy na demo i do analiz tego co robiłem), ale nie potrafię trzymać zysków. Czasami nie cieszą mnie zyski bo wiem, że są skutkiem reakcji emocjonalnych. Wiem, że w końcu rozpracuję siebie i będę czuł się pewnie na rynku, a do tego czasu pozostaje popełniać jak najwięcej błędów i wyciągać jak najwięcej wniosków
Inną rzeczą są systemy automatyczne na których idzie znacznie lepiej niż przy grze uznaniowej. Jednak, aby automat dobry zrobić to też trzeba swoje przesiedzieć nad wykresami i dodatkowo algorytmami. O automatach jednak nic nie mogę napisać bo nie pracuję nad nimi sam (jakby ktoś chciał o coś zapytać to sorki
).
-
expedient warzywniaka
Re: Skąd się wzieliście na forexie ?
Urzekła mnie Twoja historiamah1y pisze:Przegladalem internet w poszukiwaniu filmikow ze smiesznymi kotami i ogolnie dzialem humor. Trafilem na dzial nawigatora offtophumor. Przeczytalem caly, posmialem sie. Pozniej zaczalem czytac dzial DT, tez duzo humoru tam bylo. W oczekiwaniu na kolejny temat DT z nudow zaczalem zastanawiac sie o co wam chodzi z tymi swieczkami.
Tak jakos sie zlozylo ze zostalem.
Na prawdę bardzo ciekawy zbieg okoliczności.
