Dzień dobry wieczór
Panowie, dajcie proszę na wstrzymanie z utarczkami. Make beer not war
Co my tam mamy na najbliższy tydzień...
Coś mi newsy trąbią, że ogłoszenia na rynku pracy w Australii się wykruszają już 7-my miesiąc z rzędu.
W niedzielę zaczął się szczyt G20. Finansjera i Banki Centralne uzgadniają wspólny plan dymania świata.
Australijski bilans handlowy oraz sprzedaż detaliczna wykazują poprawę.
CHINA DATA: HSBC China Services PMI fell to 53.5 in October from 54.3 in September. But the output index edged up to 50.5 in October from 50.3 in September, said HSBC. The official CFLP Service PMI released over the weekend rose to 55.5 in October from 53.7 in September.
W
poniedziałek popołudniu jeszcze jakiś ISM
Wtorek.
W nocy RBA rate decision - rynek mocno spekuluje na temat dalszej obniżki stóp procentowych.
Rankiem PMI i PPI z Eurozony. PMI to takie tam pierdółki, natomiast PPI wpływa na CPI (zmiana cen u producentów przekłada się na zmianę cen dla konsumentów).
Jeszcze mamy Factory Orders z Niemiec. Jest to o tyle ważne, że jest to swego rodzaju wprowadzenie do Industrial Production, a ta z kolei jest faktorem GDP. No i w ogóle to wszystkie dane są ważne, bo gdyby były nieważne, to nikt by ich nie zbierał. No chyba że jakiś lubiący papierki i bezsensowną pracę urzędnik... ale takich na szczęście nie ma.
A, jeszcze z UK industrial production i manufacturing production. Ktoś wie skąd takie rozróżnienie? Czy chałupnicze składanie długopisów jest tak ważne, że trzeba ująć osobnym składnikiem?
Jeszcze PPI Kanady... jeśli w ogóle ktoś patrzy na kanadę.
Aaa, no i jak już kapsle strzelą, spadnie czujność przy browarku, to jeszcze NIESR wyskoczy ze swoim GDP, które co prawda jest nieoficjalne, ale lubi być respektowane. Pewnie głównie wtedy, gdy nie pokrywa się z tym oficjalnym

.
Co tam
środa...
CPI w Szwajcarii.
Ale fajnie. Z reguły jak jest tak luźno, to ktoś uderza w "newsy sponsorowane" żeby rozruszać rynek

.
W ogóle to może być tydzień przecieków z G20. Super poloty "unnamed official" i inne rewolucyjne doniesienia.
Czwartek.
W nocy paczka danych z Japonii
Australijskie dane o zatrudnieniu
Nad ranem jeszcze trochę Japonii
i Szwajcaria z bezrobociem. Co oni tak wcześnie wstają? Na poranne jodłowanie?
Po południu już z grubej rury!
ECB i BoE ze swoimi decyzjami i programami tuczenia gospodarek.
Potem jeszcze kanadyjska budowlanka
US trade balance oraz US initial jobless.
Trochę zabawnie, bo zakodował mi się ten układ przed NFP. Szukam NFP w piątek, a tu było tydzień temu

. Jakoś tak dziwnie.
Późno w nocy (1:00 GMT) jest jeszcze zaplanowane przemówienie jednego z członków FOMC w St. Luis.
Piątek zaczniemy paczką sytych danych z Chin.
Rano CPI Niemiec
Bilans handlowy UK
A na koniec dnia nastroje konsumentów wg Uniwersytetu Michigan.
Co nie, że jakoś tak smutno bez NFP?