Rekomendacja prost z kibla

[Stforex]

Ktoś zauważył scenerię 2 laptopy i dzwonek na ścianie. W innych filmikach też jest niezła reżyserka

[Akhh]

A czym różni sie szkoła forex od szkolenia fxlamera, yogiego? Tylko tym ze dwie ostatnie osoby zyskały sympatie tego forum, bo z tego co mi wiadomo to nikt z w/w osób nie prezentuje historii, natomiast dziwi mnie nienawiść jaka obarowywana jest szkoła forex przez osoby które nigdy nie były na szkoleniu i nie są w stanie jako osoby trzecie wyrazić opinii, to tak jak bym na mieście rozpowiadal ze mechanik dupa i nic zrobić nie umie samemu nigdy go na oczy nie widząc i nie znając żadnego z jego klientów, strasznie głupia logika, bo prawdziwego kursanta to forum chyba jeszcze nie gościlo

Na wstępie zaznaczę, że nie mam zamiaru nikogo atakować - również Szkoły Forex - bo oprócz tego, że ma wstrętny PR to wcale nie znaczy, że samo szkolenie jest złe. To mógłbym dopiero ocenić uczestnicząc w nim.

Różnica pomiędzy MrYogim oraz FxLamerem jest taka:

MrYogi prezentował swój dziennik oraz wiedzę. Skończyło się to niestety atakami jak to zwykle w naszym piekiełku. Wiele osób jednak, które były u niego na szkoleniu wypowiadały się na jego temat. Były to osoby znane na forum i mające kilkuletnie doświadczenie na rynkach. Taka osoba może się obiektywnie wypowiedzieć i jej opinie można uznać za wartościową.

FxLamer prezentował swoją dużą wiedzę oraz setupy przez wiele miesięcy. Każdy mógł zweryfikować niejako na żywo to co sobą prezentuje.

Dodajmy jeszcze brak natarczywej autopromocji i sztuczek PR - co działa na traderów jak płachta na byka.

Jest jeszcze jedna sprawa. Szkolący musi prezentować sobą dwie rzeczy:

Mieć albo dużą wiedzę i doświadczenie, albo dużo zarabiać. Najlepiej obie rzeczy - ale też nie można skreślić kogoś kto nie potrafi do końca na rynku zarabiać bo nie ma predyspozycji - strach przed otwarciem pozycji, syndrom hazardzisty etc - co wcale nie znaczy, że nie może być specjalistą np od rozpoznawania Fal Elliotta i nie może z tego szkolić.

Natomiast Pana Urbańskiego nie znamy, stosuje on agresywny marketing ze wszystkimi sztuczkami sprzedaży bezpośredniej, której my traderzy tak bardzo nie lubimy. Do tego to co było o nim i jego stylu tradingu pokazywane nie świadczyło najlepiej o nim. Chociaż były też pozytywne rzeczy.

Ot taka drobna konkluzja.

[Ink.]

MrYogi prezentował swój dziennik oraz wiedzę. Skończyło się to niestety atakami jak to zwykle w naszym piekiełku. Wiele osób jednak, które były u niego na szkoleniu wypowiadały się na jego temat. Były to osoby znane na forum i mające kilkuletnie doświadczenie na rynkach. Taka osoba może się obiektywnie wypowiedzieć i jej opinie można uznać za wartościową.

W tym problem że ja takiego dziennika na przyklad nigdy nie widziałem, podejrzewam że dziennik był jak każdy inny czyli prezentował zyskowne wejścia był o PA, zrobiło sie grono wyznawców potem dołączyli pieniacze i skończył tak jak niezliczona ilość tematów tutaj, dlaczego miał opinie na forum? bo na forum znalazł klientów poprzez prowadzenie jurnala

xLamer prezentował swoją dużą wiedzę oraz setupy przez wiele miesięcy. Każdy mógł zweryfikować niejako na żywo to co sobą prezentuje.

Problem w tym że taki dziennik może założyć każdy i taką wiedza również każdy może sie podzielić, to forum gości mistrzów teorii którzy potrafią odpowiedzieć na najbardziej skomplikowane pytanie o FX ale niestety, no własnie niestety nie potrafią zarabiać czy fxlamer zarabia czy nie, mnie to mało interesuje, ma swój pomysł na życie i życzę mu w tym jak najlepiej
Co do prezentowanej wiedzy, z ciekawości obejrzałem filmik szkoły forum z konkurencyjnego forum i osobiście jestem zdziwiony, dlaczego?
skoro pieniacze nie odbyli szkolenia to opierają sie na opinii z filmików takich jak tek który obejrzałem a tam:

Sugestia aby:
- grać tylko z trendem
- grać na wysokich TF
- zyski rzędu 10-20% na m-c czyli realistycznie i przyzwoicie a nie 1000%
- obowiązkowe SL
- wyższość strategii nad systemem, a co za tym idzie ważniejszy jest kierunek, mm, rr a nie sygnał

Prawdę mówiąc nie miałem sie za bardzo do czego przyczepić, i dlatego nie jestem w stanie zrozumieć skąd aż takie niezadowolenie i bicie piany, i przychodzi mi tylko jedno na myśl czyli zazdrość, czego przykładem jest jak wiele osob z tego forum zachciało miec własne forum przez co pluło jadem na navi, tak samo wiele osob chciało by miec taką szkołe forex

[brother]

MrYogi prezentował swój dziennik oraz wiedzę. Skończyło się to niestety atakami jak to zwykle w naszym piekiełku. Wiele osób jednak, które były u niego na szkoleniu wypowiadały się na jego temat. Były to osoby znane na forum i mające kilkuletnie doświadczenie na rynkach. Taka osoba może się obiektywnie wypowiedzieć i jej opinie można uznać za wartościową.

W tym problem że ja takiego dziennika na przyklad nigdy nie widziałem, podejrzewam że dziennik był jak każdy inny czyli prezentował zyskowne wejścia był o PA, zrobiło sie grono wyznawców potem dołączyli pieniacze i skończył tak jak niezliczona ilość tematów tutaj, dlaczego miał opinie na forum? bo na forum znalazł klientów poprzez prowadzenie jurnala

xLamer prezentował swoją dużą wiedzę oraz setupy przez wiele miesięcy. Każdy mógł zweryfikować niejako na żywo to co sobą prezentuje.

Problem w tym że taki dziennik może założyć każdy i taką wiedza również każdy może sie podzielić, to forum gości mistrzów teorii którzy potrafią odpowiedzieć na najbardziej skomplikowane pytanie o FX ale niestety, no własnie niestety nie potrafią zarabiać czy fxlamer zarabia czy nie, mnie to mało interesuje, ma swój pomysł na życie i życzę mu w tym jak najlepiej
Co do prezentowanej wiedzy, z ciekawości obejrzałem filmik szkoły forum z konkurencyjnego forum i osobiście jestem zdziwiony, dlaczego?
skoro pieniacze nie odbyli szkolenia to opierają sie na opinii z filmików takich jak tek który obejrzałem a tam:

Sugestia aby:
- grać tylko z trendem
- grać na wysokich TF
- zyski rzędu 10-20% na m-c czyli realistycznie i przyzwoicie a nie 1000%
- obowiązkowe SL
- wyższość strategii nad systemem, a co za tym idzie ważniejszy jest kierunek, mm, rr a nie sygnał

Prawdę mówiąc nie miałem sie za bardzo do czego przyczepić, i dlatego nie jestem w stanie zrozumieć skąd aż takie niezadowolenie i bicie piany, i przychodzi mi tylko jedno na myśl czyli zazdrość, czego przykładem jest jak wiele osob z tego forum zachciało miec własne forum przez co pluło jadem na navi, tak samo wiele osob chciało by miec taką szkołe forex

Ink a nie widziałeś pokazu gry na żywo, gdzie Seba U kupował wszystkie górki w trendzie spadkowym? Była taki temat "Tak inwestuje Seba U" bez SL, cały czas pod prąd robił dokładki, Kerimb zrobił screeny i wrzucił na forum.


Widziałem też gdzieś negatywną opinię o szkoleniu MrYogiego, gdzie ktoś powiedział, że Yogi nigdy nie udowodnił, że sam zarabia i zawsze wykręcał się gdy ktoś zadawał trudne pytanie(na forum u Asi zdaje się to wisi jeszcze).

[daromanchester]

Ink. akurat było inaczej co do MrYogi to klienci i przyszli klienci namawiali go na założenie journala.
FxLamer opiekował się długi czas działem strategii i rozpropagował na forum kilka systemów.
Nie jedna osoba dzięki tej darmowej wiedzy na forum zaczęła swoją przygodę na FX.
Oczywiści nic z powyższych rzeczy nie mówi nam że te osoby zarabiają na FX.
W przypadku FxLamera wiele osób kupowało jego ebooka w ramach wdzięczności za jego pracę tutaj.
Pomimo że wszystko mieli tutaj za darmo ale co to znaczy dla tradera? Kilka pipsów?

Czym się różni SU od tych powyższych? Agresywnym marketingiem, obiecywanie gruszek na wierzbie i stąd potem duże rozczarowania.
Nie wierzę że są gdzieś szkolenia na które ktoś nie narzekał.
Był tutaj niedawno gościu który smarował na SU, nawet pokazał na moją prośbę dowód zapłaty za szkolenie.
I na tym cała wiarygodność jego się kończyła, bo z jego wypowiedzi i języka jakiego używał to wyszedł na wsioka granatem od pługu oderwanego.
Ludzie myślą że za pieniądze kupią wszystko i że jak już mają pieniądze to są najlepsi i najmądrzejsi.
Szkolenia nie naucza systemu bo gdyby posiadali w pełni nie uznaniowy system to zostałby on zaprogramowany i sam by zarabiał.
Oprócz tego każdy kursant mógłby go sobie przywłaszczyć i robić z niego szkolenia samemu nawet nie mając pojęcia jak to działa.
Co do krytyków szkoleń to powiem tylko żeby ostrożnie posługiwać się słowami żeby nie zostać zakładnikiem tego co się mówiło publicznie.
Rozumiem że zawsze można nowe konto założyć na forum ale potem to tylko będzie trudniej gdy sami się będą chcieli zabrać za szkolenia.
Oprócz tego osobiście mam przekonanie że nie trzeba zarabiać żeby dobrze nauczać.
Wręcz rzekłbym że to nie idzie w parze, ponieważ szkolący powinien pogłębiać swoją wiedzę i powinien tak naprawdę umieć dobrać system pod tradera.
A takie zagłębianie się w co nowszych zagadnieniach trajdingu i systemów powodować będzie chaos w grze.

[Ink.]

Czym się różni SU od tych powyższych? Agresywnym marketingiem, obiecywanie gruszek na wierzbie

Ale czyje rozczarowania?, marketing to swoja droga natomiast co rozumiesz pod pojęciem gruszki na wierzbie ? 10% w skali miesiąca? taki wynik większość forum przyprawia o nagły napad śmiechu + pytanie " tak mało? " śmiem twierdzić że brokerzy mają bardziej agresywny marketing i obiecują znacznie znacznie więcej

A swoją droga ile obiecuje zysku yogi i lamer po szkoleniach ?

[brother]

Co do krytyków szkoleń to powiem tylko żeby ostrożnie posługiwać się słowami żeby nie zostać zakładnikiem tego co się mówiło publicznie.
Rozumiem że zawsze można nowe konto założyć na forum ale potem to tylko będzie trudniej gdy sami się będą chcieli zabrać za szkolenia.
Oprócz tego osobiście mam przekonanie że nie trzeba zarabiać żeby dobrze nauczać.
Wręcz rzekłbym że to nie idzie w parze, ponieważ szkolący powinien pogłębiać swoją wiedzę i powinien tak naprawdę umieć dobrać system pod tradera.
A takie zagłębianie się w co nowszych zagadnieniach trajdingu i systemów powodować będzie chaos w grze.

Daro, ale wiesz, że jest grupa, która postanowiła żyć z fx i nigdy nie pójdzie w kierunku szkoleń bo nie po to się tym zainteresowali.Gdyby były jasne zasady, historie kont, opisy z tego z czego się szkoli itd, to nie było by takich negatywnych opinii na temat tego zjawiska. Dosyć dogłębnie zbadałem ten problem i naprawdę wielu kręci, oszukuje, naciąga fakty. Nazywają systemy i podstawowe pojęcia w jakiś mityczny sposób i potem szkolą, graja po kilka miesięcy na demo i biorą się za szkolenia. Dla mnie to co dzieje się w tym segmencie to patologia, a szkoda bo sam bym się wybrał na szkolenie do profesjonalnego tradera, który nic nie ukrywa, nie kombinuje, nie koloryzuje itd. Tylko, że tacy nie szkolą za 1000 tylko robią grubą kasę na fx i z tego żyją , a szkolenia(mentoring) mogą być przejawem kaprysu, albo altruizmu, ale moim zdaniem na pewno nie są robione dla pieniędzy.

[andy11]

brother

na wiosne w Londynie ( jak co roku ) bedzie imprezka zwizana z Forexem, 2 dniowa na ktorej sa jedni z lepszych traderow Europejskich, podczasd tej imprezki sa panele(szkolenia) darmowe robione przez tych traderow oraz platne...

nic prostszego jak pojechac do Londka na wiosne i uczestniczyc w takiej imprezce/wystawie

[Ink.]

brother kolego a powiedz mi co ma zrobić osoba ktora zarabia na FX, czyli siedzi w domu, dziczeje ( watek na forum poświęcony temu zjawisku chyba był ), co ma zrobić aby nie stracić kontaktu z rzeczywistością ? jest tylko jedna opcja, a mianowicie kontakt z ludzmi,
jedni będa siedzieć na forum, inni zorganizują sobie trading roomy, inni będa handlować z laptopem w kawiarni a inni będa sobie szkolić,
a czy szkolący musi zarabiać? i tak i nie, jesli uczy systemu, obowiązkowo powinien zarabiać, natomiast jesli uczy strategii, koncepcji już niekoniecznie, teoretycy nigdy nie byli dobrymi praktykami i odwrotnie

[Akhh]

brother kolego a powiedz mi co ma zrobić osoba ktora zarabia na FX, czyli siedzi w domu, dziczeje ( watek na forum poświęcony temu zjawisku chyba był ), co ma zrobić aby nie stracić kontaktu z rzeczywistością ? jest tylko jedna opcja, a mianowicie kontakt z ludzmi,
jedni będa siedzieć na forum, inni zorganizują sobie trading roomy, inni będa handlować z laptopem w kawiarni a inni będa sobie szkolić,
a czy szkolący musi zarabiać? i tak i nie, jesli uczy systemu, obowiązkowo powinien zarabiać, natomiast jesli uczy strategii, koncepcji już niekoniecznie, teoretycy nigdy nie byli dobrymi praktykami i odwrotnie

Dokładnie tak.