AUSSIE: Recent high print of $1.0516 where the pair stalled, seen
running into Russian/custodian name supply and easing to $1.0510. On the
topside strong offers reported at $1.0520 with stops set, more through
$1.0530.
Pogaduchy przy porannej kawie
Powinienem pewnie powiedzieć "a nie mówiłem?" gdyby nie to, że nie bardzo wiem co się dzisiaj dzieje. Tzn. u mnie wszystko ok i idzie zgodnie z planem, ale skąd nagle te fajerwerki?
Może chodzi o to:
Metale jakoś nie chcą spadać, srebro zrobiło wczoraj wypad do nowego zakresu $28.40/29.10 i co by nie mówić pokazuje trend wzrostowy na wykresach dziennych i tygodniowym. Delikatny ale jednak. Złoto musi "udowodnić" że potrafi się utrzymać powyżej $1620 dłużej niż dwa dni.
Ryzyka: to nie jest jeszcze czas na trend, Jackson Hole może "zawieść" (a prawdę mówiąc zdziwiłbym się gdyby nie "zawiodło") więc wzloty mogą zakończyć się szybką realizacją zysków.
Może chodzi o to:
Finowie ostatnio mocno mieszali robiąc ostentacyjne ruchy sugerujące wyjście z Euro lub wywalenie Grecji.Finnish President: Leaving The Euro Is No Solution
By Gerry Davies || August 21, 2012 at 07:16 GMT
Need to restore trust among EU members
Joining the EU was ‘right and irreversible’ choice for Finland
Ya gotta love them Finns!!!
Metale jakoś nie chcą spadać, srebro zrobiło wczoraj wypad do nowego zakresu $28.40/29.10 i co by nie mówić pokazuje trend wzrostowy na wykresach dziennych i tygodniowym. Delikatny ale jednak. Złoto musi "udowodnić" że potrafi się utrzymać powyżej $1620 dłużej niż dwa dni.
Ryzyka: to nie jest jeszcze czas na trend, Jackson Hole może "zawieść" (a prawdę mówiąc zdziwiłbym się gdyby nie "zawiodło") więc wzloty mogą zakończyć się szybką realizacją zysków.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Też mam bardzo mieszane odczucia. Jeden z tych ruchów, których nie umiem uzasadnić. Za kupowaniem stoją grubasy, ale jest to dość dziwne. Po pierwsze wysoko na buy, a po drugie płytko.
Innym uzasadnieniem jest wytrzęsienie słabych rąk i płytkich kieszeni przed zapakowaniem szortów. Chyba, że naprawdę chcą iść po 1.26.
Co do Finlandii, to nic wielkiego się nie działo przed dementi. Wyjście Finów z Euro lub presja na wyrzucenie Grecji, to była czysta spekulacja w najbardziej wydumanym wydaniu. Dementi tych "pseudorewelacji" wydaje się być pretekstem a nie fundamentem do wzrostów.
PS. No bo co się stanie z tymi wszystkimi zobowiązaniami Greków wobec Niemiec i MFW jeśli wyjdą z Euro? Będą płacić drachmami?
Innym uzasadnieniem jest wytrzęsienie słabych rąk i płytkich kieszeni przed zapakowaniem szortów. Chyba, że naprawdę chcą iść po 1.26.
Co do Finlandii, to nic wielkiego się nie działo przed dementi. Wyjście Finów z Euro lub presja na wyrzucenie Grecji, to była czysta spekulacja w najbardziej wydumanym wydaniu. Dementi tych "pseudorewelacji" wydaje się być pretekstem a nie fundamentem do wzrostów.
PS. No bo co się stanie z tymi wszystkimi zobowiązaniami Greków wobec Niemiec i MFW jeśli wyjdą z Euro? Będą płacić drachmami?
Taak, też mi się tak wydawało, ale z braku laku wyciągnąłem tych Finów 
Grecja sama w sobie by mi tak bardzo nie zaszkodziła choć na pewno dałaby po kieszeni. Ale dałaby pretekst innym do rozmaitych działań: Portugalia mogłaby też wymówić, Finowie powiedzieć "a nie mówiłem" i naprawdę przejść do działania i zrobiło by się niewesoło. Na dodatek wszyscy usiłują ukryć jeszcze jeden i to naprawdę poważny problem - Francję. I mają rację, bo jak nad Francją zbiorą się czarne chmury to z tym rządem najpierw zaliczą dno zanim dojdą do jakichkolwiek rozwiązań. A jak Francja dostanie czkawki, o cała unia może dostać grypy.
To jest dokładnie to co powoduje, że Niemcy są tak wściekli.Stforex pisze:PS. No bo co się stanie z tymi wszystkimi zobowiązaniami Greków wobec Niemiec i MFW jeśli wyjdą z Euro? Będą płacić drachmami?
Grecja sama w sobie by mi tak bardzo nie zaszkodziła choć na pewno dałaby po kieszeni. Ale dałaby pretekst innym do rozmaitych działań: Portugalia mogłaby też wymówić, Finowie powiedzieć "a nie mówiłem" i naprawdę przejść do działania i zrobiło by się niewesoło. Na dodatek wszyscy usiłują ukryć jeszcze jeden i to naprawdę poważny problem - Francję. I mają rację, bo jak nad Francją zbiorą się czarne chmury to z tym rządem najpierw zaliczą dno zanim dojdą do jakichkolwiek rozwiązań. A jak Francja dostanie czkawki, o cała unia może dostać grypy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Gadugadu pisze:E.: nie ma wydarzeń przynajmniej planowanych kóre mogły by odwrócic
Ja: tak samo jak nie ma wydarzeń dla tych wzrostów
ostatnio odnoszę takie wrażenie, że grubasy konsolują
celowo
przykład
kupują 2300, cena idize up
leszcze wsiadają
grubasy sprzedają 2400
leszcze uciekają
grubasy kupują 2300
Aha, to było to czego nie zauważyłem:
I taki komentarz:Fitch’s MD Riley: ECB may be willing to act without the BUBA
By Pete Jackson || August 21, 2012 at 07:41 GMT
There will be a resolution on Europe
Europe will stay together
Downward pressure will persist without a resolution
Recesssions are hurting support for austerity
Rating cuts will be seen in periphery EU states in no progress by year end
Italy facing political, not economic or fiscal risk
Italy doesn’t need more austerity
Bloomberg/DJ headlines
EUR’s getting a boost again on this , just off day’s highs of 1.2415
It is now up to the bears to deny this obvious statements made many times before and suddenly they seems "news". Talking about coming late to the party!
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
SPAIN T-BILL AUCTION RESULTS: Announce average yields:-
-- Sold 12-month T-bill at avg yield 3.07% vs 3.918% prev
-- Sold 18-month T-bill at avg yield 3.335% vs 4.242% prev
SPAIN T-BILL AUCTION RESULTS: Sold E4.515bln vs target E3.5-E4.5bln
-- E3.533bln 12-month T-bill; bid-to-cover 1.91 (2.23)
-- E981.6mln 18-month T-bill; bid-to-cover 3.98 (3.66)
No dobra mój plan jest taki, żeby dojechać z Kangurem w okolice 1.0610/60.
Jest na to duża szansa.
Ale jest parę rzeczy które nie są takie jasne, a mają olbrzymi wpływ na to jak to zostanie wykonane:
1) czas - nie wiem ile czasu to zabierze. Na pewno nie dzień-dwa. Teoretycznie czas tutaj gra na moją korzyść - pozytywne carry (+odsetki). Ale… nie chodzi o to żeby dopiąć swojego za wszelką cenę ale żeby zarobić Co innego zarobić 150 pip w dwa-trzy dni, a co innego w dwa tygodnie,
2) zmienność - wcale nie jest powiedziane, że Kangur będzie sobie jechał tak w górę aż trafi 1.6. Wręcz przeciwnie, słyszę głosy i to całkiem poważne głosy o wcześniejszym spadku w okolice 1.0400. I to wcale nie wyklucza 1.06. Wręcz przeciwnie, stałoby się następną świetną okazją do kupienia tanio.
I teraz jeżeli rzeczywiście miałby się zdarzyć taki spadek, to nie ma sensu siedzieć w longach tylko zamknąć co jest z zyskiem i kupić ten spadek. Ew. najpierw sprzedać, a potem kupić ale ja nie lubię sprzedawać Kangura bo ma za duże negatywne carry (-odsetki).
I na dodatek trzeba to jakoś powiązać z jakąś lokalną górką. Czy mamy już teraz tę lokalną górkę? Owszem jest strefa ofert do 1.0550. Ale niżej też były oferty dzisiaj rano, całkiem niemałe i zostały kupione. Może jeszcze pójdzie wyżej?
Co zaś do wydarzeń które mogłyby zepchnąć Kangura (oprócz niespodziewanych) to dopiero w Piątek będzie przesłuchanie szefa RBA i męczenie o to co zamierza zrobić aby powstrzymać umacnianie się waluty. Wcześniej nie widzę nic istotnego.
Jak to ugryźć?
Jest na to duża szansa.
Ale jest parę rzeczy które nie są takie jasne, a mają olbrzymi wpływ na to jak to zostanie wykonane:
1) czas - nie wiem ile czasu to zabierze. Na pewno nie dzień-dwa. Teoretycznie czas tutaj gra na moją korzyść - pozytywne carry (+odsetki). Ale… nie chodzi o to żeby dopiąć swojego za wszelką cenę ale żeby zarobić
Co innego zarobić 150 pip w dwa-trzy dni, a co innego w dwa tygodnie,2) zmienność - wcale nie jest powiedziane, że Kangur będzie sobie jechał tak w górę aż trafi 1.6. Wręcz przeciwnie, słyszę głosy i to całkiem poważne głosy o wcześniejszym spadku w okolice 1.0400. I to wcale nie wyklucza 1.06. Wręcz przeciwnie, stałoby się następną świetną okazją do kupienia tanio.
I teraz jeżeli rzeczywiście miałby się zdarzyć taki spadek, to nie ma sensu siedzieć w longach tylko zamknąć co jest z zyskiem i kupić ten spadek. Ew. najpierw sprzedać, a potem kupić ale ja nie lubię sprzedawać Kangura bo ma za duże negatywne carry (-odsetki).
I na dodatek trzeba to jakoś powiązać z jakąś lokalną górką. Czy mamy już teraz tę lokalną górkę? Owszem jest strefa ofert do 1.0550. Ale niżej też były oferty dzisiaj rano, całkiem niemałe i zostały kupione. Może jeszcze pójdzie wyżej?
Co zaś do wydarzeń które mogłyby zepchnąć Kangura (oprócz niespodziewanych) to dopiero w Piątek będzie przesłuchanie szefa RBA i męczenie o to co zamierza zrobić aby powstrzymać umacnianie się waluty. Wcześniej nie widzę nic istotnego.
Jak to ugryźć?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
PS: z tym AEP - Ambrose Evans-Pritchard - to taki półżart. To jest super Euro niedźwiedź który od lat pisze jak to zaraz wszystko się zawali. I tak pisze i pisze i zdążył już trochę posiwieć... ale część tych klientów z forexlive też ma problemy z Euro ;-)Euro Rallies As A Tiger Changes His Stripes
By Jamie Coleman || August 21, 2012 at 12:24 GMT
Or a bear, as the case may be.
Perhaps the world’s foremost Euro-skeptic market observer, Ambrose Evans-Pritchard (a ForexLive fav), has put out a rare bullish piece on the euro, suggesting the stars are aligning for the Draghi plan http://www.telegraph.co.uk/finance/comm ... sbank.html to force Spanish and Italian yileds lower. The German government and their member of the ECB managing board look to be in favor, leaving the Bundesbank as the only holdout.
The trick in the next few weeks will be in convincing the Bundesbank that the required reforms in return for the open-market intervention are sufficient.
EUR/USD trades at session highs on high volume (for a change) as the market is shaken from its complacency. 1.2444 is the next technical hurdle (61.85 of 1.2639/1.2042), followed by barriers at 1.2450.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)