Ja nie wierzę w RGR w ogóleexpedient warzywniaka pisze:Wierzycie w RGR na eu ?
Pogaduchy przy porannej kawie
-
expedient warzywniaka
Testujesz siebie czy innych? Kto bardziej ufa Tobie? My czy Ty? 
Pokaż swój punkt widzenia i powiedz, dlaczego miałby przynieść Ci profit? Jaką przewagę da Ci nad innymi?
Ja wierzę w popyt. Ostatnio kupują wszystkie duże siły. COT odwrócił się już na plus dla EUR, oczywiście w pozycjach dużych graczy. Kto sprzedaje?
Na pewno nie ja
Pokaż swój punkt widzenia i powiedz, dlaczego miałby przynieść Ci profit? Jaką przewagę da Ci nad innymi?
Ja wierzę w popyt. Ostatnio kupują wszystkie duże siły. COT odwrócił się już na plus dla EUR, oczywiście w pozycjach dużych graczy. Kto sprzedaje?
Na pewno nie ja
Już muszę zaakceptować, że jednak chcą w górę. Kto się pomylił? Albo rynek, albo ja... Trzeciej drogi nie ma, przy czym nawet druga jest wątpliwaexpedient warzywniaka pisze:Oczywiście, że nie, ale widać po prostu, że popyt słabnie. Niezdecydowanie narasta bo mamy nowe gorki i dolki na raz.juz chcesz ?Stforex pisze:Ale ja nie chcę w górę
Testujesz siebie czy innych? Kto bardziej ufa Tobie? My czy Ty?expedient warzywniaka pisze:ale warto wiedziec w co wierzą lub mogą wierzyć inny259 pisze:Ja nie wierzę w RGR w ogóleexpedient warzywniaka pisze:Wierzycie w RGR na eu ?
Pokaż swój punkt widzenia i powiedz, dlaczego miałby przynieść Ci profit? Jaką przewagę da Ci nad innymi?
Ja wierzę w popyt. Ostatnio kupują wszystkie duże siły. COT odwrócił się już na plus dla EUR, oczywiście w pozycjach dużych graczy. Kto sprzedaje?
Na pewno nie ja
Ci co mogą popychać rynek nie wierzą w takie rzeczy. Po co? W końcu to ten kto rozgrywa ma głos a nie wykres. Ja już widziałem tyle tych niedoszłych RGRów... szczególnie na parach walutowych.expedient warzywniaka pisze:ale warto wiedziec w co wierzą lub mogą wierzyć inny259 pisze:Ja nie wierzę w RGR w ogóleexpedient warzywniaka pisze:Wierzycie w RGR na eu ?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Mała niespodzianka - BoE będzie kupować o 50 miliardow więcej, a nie 25 jak się spodziewano. Ale dlaczego Kangur na tym najbardziej wystrzelił to ja nie mam bladego pojęcia...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
ECB jak przewidywano. Teraz trzeba poczekać na konferencję Draghi.
Spodziewana jest jakaś zapowiedź jakiegokolwiek "luzowania" najlepiej w postaci skupowania długów czy nowego wydania 3-letnich pożyczek.
Ja osobiście nie sądzę ECB miał zamiar zrobić cokolwiek więcej - już i tak zrobił dużo więcej niż powinien. Ale zobaczymy.
Jeżeli nie będzie królika z kapelusza to Euro może polecieć niżej.
Spodziewana jest jakaś zapowiedź jakiegokolwiek "luzowania" najlepiej w postaci skupowania długów czy nowego wydania 3-letnich pożyczek.
Ja osobiście nie sądzę ECB miał zamiar zrobić cokolwiek więcej - już i tak zrobił dużo więcej niż powinien. Ale zobaczymy.
Jeżeli nie będzie królika z kapelusza to Euro może polecieć niżej.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

