Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Ew. taka seria animowana Money As Debt na youtube - też w miarę dobrze tłumaczy o co chodzi i dlaczego ten system jest skazany na kontynuację za wszelką cenę (co nie oznacza, że może trwać nieskończenie choć istnieje już parę ładnych wieków). Choć jest nieco zlewicowany w tym gorszym znaczeniu tego słowa. Na szczęście tylko troszeczkę i też fajnie się ogląda :)

EDIT: Bo wiecie, ten system ma wentyl bezpieczeństwa, nazywa się inflacja, a w skrajnym przypadku hiperinflacja.
Kto miał nieprzyjemność zmagać się z hiperinflacją lat przełomu lat 80/90 ten wie o co chodzi. Nie życzę nawet wrogom.

EDIT2: "problem" europejski, a właściwie strefy euro polega na tym, że ten wentyl został sztucznie zamknięty. Normalnie waluta kraju który ma kłopoty traci na wartości i w ten sposób realna wartość zadłużenia spada. Co prawda wszyscy co mieli coś z tym wspólnego tracą, ale rozkłada się to w miarę proporcjonalnie, jest łatwiejsze do ugryzienia i da się tym od biedy zarządzać tak, żeby wyjść na prostą. Ale w przypadku Euro to zostało zablokowane. Gdyby Grecy mieli drachmę spadłaby ona o jakieś 50% czy więcej, nie byłoby fajnie, ale dałoby się wytrzymać. A tak zrobiła się jedna wielka szamotanina bo nie dość, że nie było pomysłu co z tym zrobić to jeszcze za dużo gadania, a za mało działania we właściwych momentach.
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, 19:58 przez 259, łącznie zmieniany 2 razy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

HAHA - zaczyna się, każdy chce się załapać:
Wait, I though Spain was “unique”?
By Jamie Coleman || June 29, 2012 at 17:36 GMT
|| 1 comment || Add comment

Unique, except for Ireland getting the sale deal, apparently.

Ireland is negotiating to have capital injected into its remaining banks by the EFSF/ESM, which will reduce Ireland’s sovereign debt burden. A deal should be done by autumn, FinMin Noonan says.
:mrgreen:
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

halford1990
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 25
Rejestracja: 22 cze 2012, 21:03

Nieprzeczytany post autor: halford1990 »

klonmarcin pisze:
xpep pisze:jak najbardziej sie zgadzam tylko co pierdolnie? wszyscy sa zadluzeni, caly swiat zadluzony nie ma zadnego kraju na swiecie bez dlugow
I to jest zastanawiające - jak wszyscy mogą mieć długi ? to kto im pożycza? :D
Watykan :twisted:

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Wiadomo było, że tak się skończy. Jednemu musieli popuścić, to się teraz zaczną krzyki! Każdy będzie chciał. Jeszcze ten deal rozwali ten cały burdel.

Miło się Was czyta.

Pogodnego weekendu wszystkim! :)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Znam taką jedną bardzo popularną piramidkę która po prostu skopiowała ten system włączając w to "restrukturyzację długu" i z tego co widzę radzi sobie świetnie - ludzie walą drzwiami i oknami - i wszyscy ją chwalą włącznie z tymi zrestrukturyzowanymi :-D
Dlaczego? Bo ma tę magiczną formulę - jak nie ma kasy zamieniamy ją na obietnicę wypłaty kasy = obligację :twisted:
A teraz Ty staraj się aby jak najwięcej frajerów to kupiło to może zobaczysz swoje pieniądze zanim dojdziemy do następnego "resetu" (tak to nawet wprost nazwali) :-D
Wiecie na kim się najlepiej zarabia? Na bankrucie który zaraz ma być zrestrukturyzowany - musi płacić wszystko co od niego zażądają "uzdrowiciele". Inna opcja nie wchodzi w grę ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

O właśnie trafiłem na coś tak prozaicznego jak wygląda dynamika naszego zadłużenia wobec zagranicy. Przez dynamikę rozumiem nie tylko zmiany zadłużenia ale również wpływ kursu waluty. Artykulik jest bardzo płytki i nie ma co szukać tam głębszych przemyśleń, a w szczególności puenty ale jak na taką gazetę to i tak wysokie loty ;-)
http://www.ekonomia24.pl/artykul/705501 ... -euro.html
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Commitments of traders: The shorts got shorter
Written by Jamie Coleman
June 29, 2012 at 19:35 GMT

Futures traders added to their short positions in the most recent data. The short grew from 141,000 contracts to nearly 160,000 in the latest data, just released.

Betcha that number is MUCH smaller next week after the Friday stop-fest.
No to nic dziwnego, że mieliśmy aż taki wykop jeżeli rynek był jeszcze bardzie niedźwiedzi... to jest właśnie magia short covering albo bardziej uniwersalnie: masowego zamykania pozycji bardzo mocno przegrzanego rynku.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Złoto zrobiło dzisiaj niezłą niespodziankę tym którzy mieli farta znaleźć się tam gdzie trzeba i nieco zgryzoty tym którzy nie. Włączając w to moją skromną osobę ;-)
Ale jak już policzy się bardzo krótkoterminowe zyski, straty czy DD to.. no właśnie to jest na tym obrazku. I dlatego właśnie nie należy się za bardzo podniecać szybkimi zyskami na tym czymś co składa się z dwóch słów: "zło" i "to" :twisted:
(DD - drawdown: pływająca ale nie zrealizowana jeszcze strata)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
_/_/Dariusz_/_/
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1238
Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04

Nieprzeczytany post autor: _/_/Dariusz_/_/ »

259 pisze:Złoto zrobiło dzisiaj niezłą niespodziankę tym którzy mieli farta znaleźć się tam gdzie trzeba i nieco zgryzoty tym którzy nie. Włączając w to moją skromną osobę ;-)
Ale jak już policzy się bardzo krótkoterminowe zyski, straty czy DD to.. no właśnie to jest na tym obrazku. I dlatego właśnie nie należy się za bardzo podniecać szybkimi zyskami na tym czymś co składa się z dwóch słów: "zło" i "to" :twisted:
(DD - drawdown: pływająca ale nie zrealizowana jeszcze strata)

Ciekawe, że jeszcze wczoraj wiekszość widziała spadki do 1.23.
Ja staram się powtarzać trzymaj się swojej analizy, bo samemu ją najlepiej rozumiesz. Jak pojawiły się te nagłówki Merkel Nein, nein, nein ;-)
Na początku tygodnia miałem TP ustawiony na 1.26800 i im bliżej czwartku schodziłem i ostatecznie 1.24990 . Generalnie tydzień na - 4%.
Objective perspective, just businiess...

slo
Gaduła
Gaduła
Posty: 261
Rejestracja: 14 kwie 2012, 14:02

Nieprzeczytany post autor: slo »

halford1990 pisze:
klonmarcin pisze:
xpep pisze:jak najbardziej sie zgadzam tylko co pierdolnie? wszyscy sa zadluzeni, caly swiat zadluzony nie ma zadnego kraju na swiecie bez dlugow
I to jest zastanawiające - jak wszyscy mogą mieć długi ? to kto im pożycza? :D
To nie są pożyczki sensu stricte lecz zobowiązania. Wyobraź sobie że masz czworo dzieci i zobowiązujesz się do ich utrzymania, zapewnienia mieszkania, samochodu, sprzętu stereo. Po kilku latach twoj biznes nie zapewnia im tego, ale zobowiązania wobec nich nie są korygowane o twoje dochody, zobowiązania czyli długi rosną, rosną coraz szybciej(odsetki ustawowe:)), aż dochodzi się do momentu kiedy zdasz sobie sprawę że nie dasz rady wywiązać się z zobowiązań, upadasz, układasz się, albo twoje dzieci zrzekną się swoich uprawnień do korzystania z twojego majątku i zaczną sami zarabiać :P albo zostaną do tego zmuszeni, i biznes zacznie znowu się kręcić. domy i drogi jak stały tak będą stać.

Zablokowany