Na H4-W1 można się wykazać technicznie. Mała pozycja, duży SL i pełen luzik. Jakieś współ/kontr refleksje?
Pogaduchy przy porannej kawie
No wygląda, że tak

Myślę, że już od jakiegoś czasu to we mnie siedzi. DT mnie męczy. Może za dużo nawsadzałem na te swoje wykresy, albo za dużo wykresów? Albo może to przez to przeziębienie.
W sumie, to już od jakiegoś czasu to we mnie siedzi. Teoretycznie można mieć 11 dni złych i 11 dobrych, w miesiącu 30% zysku i czuć się zmęczonym. Może to zmęczenie tą huśtawką ciągłą. SL, TP, SL, TP... i tak w kółko.
Może to presja? Może za dużo od siebie wymagam?
Sam już nie wiem...
Myślę, że już od jakiegoś czasu to we mnie siedzi. DT mnie męczy. Może za dużo nawsadzałem na te swoje wykresy, albo za dużo wykresów? Albo może to przez to przeziębienie.
W sumie, to już od jakiegoś czasu to we mnie siedzi. Teoretycznie można mieć 11 dni złych i 11 dobrych, w miesiącu 30% zysku i czuć się zmęczonym. Może to zmęczenie tą huśtawką ciągłą. SL, TP, SL, TP... i tak w kółko.
Może to presja? Może za dużo od siebie wymagam?
Sam już nie wiem...
- _/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat

- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
Pamietasz jeszcze założenia "Beyond the ....."Stforex pisze:Tak sobie myślę, że gra na niskich interwałach to jest kopanie się z koniem...
To jest właśnie ten sposób gry + potwierdzenia.
Masz czas dla rodziny i dla siebie i nie jestes zjechany psychincznie po całym dniu konsoli.
Objective perspective, just businiess...
- _/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat

- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
- _/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat

- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04



