Wyobrażacie sobie ze każdy trader używa zaawansowanych modeli ekonometrycznych stale je doskonaląc?Ignac pisze: Jest wręcz odwrotnie: rynek będzie funkcjonował dopóki ktoś będzie płacił. To duża różnica. Dlatego pisałem o potrzebie utrzymywania pewnego poziomu wiedzy.
Tysiące prywatnych komputerów z zaawansowanymi algorytmami starające się wzajemnie przechytrzyć? Bezwzględnie, bez emocji, dzień i noc.
Wyłączające się gdy statystyka obraca się na niekorzyść.
Gdyby taka wizja zrealizowała się było by bardzo trudno zarabiać na rynku. Zarabianie systemami manualnymi graniczyłoby z cudem.
Tak naprawdę całemu przemysłowi zależy żeby ludzie żyli marzeniami i myśleli ze zarabianie jest łatwe.
Zresztą czy nie jest pewnym fenomenem fakt ze tyle osób podejmuje sie zajęcia o którym wiadomo że 8 na 10 osób będzie tracić lub zarabiać po kilka % w dłuższym terminie?