Poziom forum jest doskonały!
Poziom forum jest doskonały!
Bardzo cieszę się z takiego poziomu forum jaki zastaję po chwili nieobecności, z tego powodu, że ludzie zamykają się i kurczowo trzymają jakiś strzępów wiedzy i doświadczenia (nie mówię o kilku osobach, które faktycznie wykazują sporą znajomość tematu i wieloletnie doświadczenie ale to margines). O ile kiedyś uważałem, że traderzy powinni sobie pomagać wzajemnie - idea traders helping traders - o tyle przyszedłem w końcu po rozum do głowy i zdałem sobie sprawę z tego, że to jednak poroniony pomysł z samej natury tradingu. Lamerzy, leszcze i ogólnie rzecz ujmując - tracący konsystentnie są jednym z zasadniczych i podstawowych ogniw ekosystemu giełdowego. Gdyby nie ta krucha gałąź byłoby o wiele trudniej a może nawet niemożliwe zarabianie na rynkach. Należy dbać właściwie o to aby utrzymywać niski poziom, który paradoksalnie przyczynia się do zwiększenia szans wygranej. Może to się wydawać smutne, przykre, okrutne itd. Ale sami wybraliśmy taki miraż zarabiania - łączy się to właśnie z takimi sprawami jak bezwzględna konieczność utrzymywania stabilnej grupy konsystentnie tracących. Dziękuję! (wdzięczność akurat słowną można wyrazić, zwłaszcza, że każdy, no może większość, kiedyś należeć do tej słabszej grupy musiała).
Pewnie uważałeś tak w momencie gdy sam nie wiedziałeś jak grać. Jak już wiesz masz to zwyczajnie gdzieś, bo prawdopodobnie nikt ci nie pomógł i sam musiałeś do wszystkiego dojść. Zachowanie egoistyczne aczkolwiek zrozumiałe.Ignac pisze: O ile kiedyś uważałem, że traderzy powinni sobie pomagać wzajemnie - idea traders helping traders - o tyle przyszedłem w końcu po rozum do głowy i zdałem sobie sprawę z tego, że to jednak poroniony pomysł z samej natury tradingu
Szczerze mówiąc, jest mi samemu głupio się do tego przyznawać bo to jakieś takie nienaturalne zachowanie i z oczywistych przyczyn w psołeczęństwie godne potępienia. Ale dobrze to, mam nadzieję, przemyślałem. Poziom wiedzy na forach giełdowych jest bardzo podobny. Mówię o tych większych, znaczących. Oczywiście można się wiele dowiedzieć i nauczyć. Merytorycznie jednak istnieje pewna granica wiedzy, ponad której zwyczajnie nie ma dostępnej. To jest bardzo dziwne - z drugiej strony właśnie zrozumiałe. Zauważ, że w pewnym sensie na forum w sensie strategii, metod nie dzieje się nic od lat! To wszystko jest ciągle to samo ewentualnie ubierane w nowe ciuszki ale ciągle koncepcje są te same. To tłumaczy to wałkowanie w kółko jednego i tego samego. Ale to już mamy, jest tego wszędzie na każdej stronie od groma, blogi, ba, nawet na stronach samych brokerów, te kursy, ebooki - wszystko jest na podobnym poziomie (pomijając żenująco niskich lotów bzdury). Po latach spędzonych nad wykresami dochodzisz do momentu kiedy musisz zauważyć, że coś tu nie gra, czegoś brakuje, nie wiem, może ktoś powie, ok to ze mną coś jest nie tak. Ja mówię, że nie, brakuje wiedzy zasadniczej, znaczącej, tej którą bardzo trudno wyłuskać z tych ton "śmieci". I nie mówię tu o magicznych wskaźnikach, metodach czy coś w tym stylu. W takie nie wierzę a przynajmniej nie widziałem na oczy. Chodzi o to o czym pisałem w wątku o automatach chyba - wiedza o rynku, nie o strategiach, metodach, tylko o tym czym jest rynek, jak funkcjonuje, dlaczego funkcjonuje w ogóle itd...brother pisze:Pewnie uważałeś tak w momencie gdy sam nie wiedziałeś jak grać. Jak już wiesz masz to zwyczajnie gdzieś, bo prawdopodobnie nikt ci nie pomógł i sam musiałeś do wszystkiego dojść. Zachowanie egoistyczne aczkolwiek zrozumiałe.
Ignac pisze:Chodzi o to o czym pisałem w wątku o automatach chyba - wiedza o rynku, nie o strategiach, metodach, tylko o tym czym jest rynek, jak funkcjonuje, dlaczego funkcjonuje w ogóle itd...
Zauważyliście ze nikt tego nie uczy a wiedza o tym dla większości uczestników forum jest wręcz ezoteryczna?
Esco to jest cos z czym ostatnio walcze u siebie. Chce zreszta zalozyc temat, ktory mam nadzieje bardziej doswiadczeni i majacy wiedze uzytkownicy pociagna go merytorycznie. Ja nie jestem w stanie bo nie mam na temat wiedzy.
Zauwazylem ze nawet w dziale DT pewne informacje przewijaja sie tak czesto jak skrot RGR, a mimo to zapytani moze z 5% uzytkownikow bylaby w stanie wyjasnic pewne rzeczy.
Moze dzisiaj zaloze ten tamat. Nie bedzie to rewolucyjne, ani odkrywcze, ale moze doedukuje ludzi takich jak ja.
Zauwazylem ze nawet w dziale DT pewne informacje przewijaja sie tak czesto jak skrot RGR, a mimo to zapytani moze z 5% uzytkownikow bylaby w stanie wyjasnic pewne rzeczy.
Moze dzisiaj zaloze ten tamat. Nie bedzie to rewolucyjne, ani odkrywcze, ale moze doedukuje ludzi takich jak ja.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway
Niestety tak jest w pewnym momencie jest STOP wszędzie czytasz i widzisz to samoIgnac pisze:Merytorycznie jednak istnieje pewna granica wiedzy, ponad której zwyczajnie nie ma dostępnej.
Tego nie da się tak łatwo zdobyć, podejrzewam, że nawet mogą być gdzieś konkrety i nie jest to wcale trudne do zrozumienia, ale trzeba po prostu trafić na takie info. Jest jeszcze jedna rzecz, trzeba przetrwać pierwszy etap czyli opanować cięcie strat, wtedy zaczynamy dopiero sensownie myśleć i szukać systemu bo wiemy czym jest MM itd i tylko te osoby będą brały płynność ,a nie jej dostarczały(jak to określił Esco).Ignac pisze:Chodzi o to o czym pisałem w wątku o automatach chyba - wiedza o rynku, nie o strategiach, metodach, tylko o tym czym jest rynek, jak funkcjonuje, dlaczego funkcjonuje w ogóle itd...
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/
Zawsze na rynku ktoś będzie płacił, a ktoś będzie zarabiał. Tak będzie dopóki rynek będzie funkcjonował.Gdyby nie ta krucha gałąź byłoby o wiele trudniej a może nawet niemożliwe zarabianie na rynkach.
Zapytaj siebie: "Dlaczego to ja mam zarobić na innych, a nie oni na mnie? Co takiego musi zadziałać, żeby powstał odpowiedni kierunek przepływu?"
Jest wręcz odwrotnie: rynek będzie funkcjonował dopóki ktoś będzie płacił. To duża różnica. Dlatego pisałem o potrzebie utrzymywania pewnego poziomu wiedzy.Stforex pisze:Zawsze na rynku ktoś będzie płacił, a ktoś będzie zarabiał. Tak będzie dopóki rynek będzie funkcjonował.
Dodano po 3 minutach:
Chyba jednak to nie leży w jednym miejscu (ja takiego miejsca nie znam), właśnie problem w tym, że nie ma za bardzo skonsolidowanej wiedzy w tych tematach. Sama wiedza niestety to nie koniec, bo trzeba wyciągnąć słuszne wnioski z tej wiedzy. To kolejny trudny dosyć etap. I na ten temat jest jeszcze mniej - właściwie najpewniej samemu można to wszystko poukładać w całość.brother pisze:Tego nie da się tak łatwo zdobyć, podejrzewam, że nawet mogą być gdzieś konkrety i nie jest to wcale trudne do zrozumienia, ale trzeba po prostu trafić na takie info.