Pogaduchy przy porannej kawie

[Esco]

11:00* DJ Euro-Zone YY Indus Output Fall Steepest Since Dec 2009

EURO-DOLLAR: Gets a slight boost on release of slightly better than
forecast Eurozone IP data, coming in with a 0.8% m/m decline vs expected
-1.2%. Rate lifts back to $1.2530 but continues to meet headwind supply
from an Asian sovereign.

ITALY T-BILL AUCTION RESULTS: Sold E6.5bln 12-month BOT, averge
yield 3.972% (2.34%), cover 1.73 (1.79)

[_/_/Dariusz_/_/]

Noting =/= Nothing

Noting - dostrzegając
Nothing - żadne, nic

Pewnie literówka

Macie rację z kontekstu jasno przecież wynika .

[Stforex]

Spanish Debt Insurance Costs Edge Lower; Stresses Remain

Na razie chwilowe odetchnienie.

FOREX-Euro steady, but vulnerable to Italian and Greek woes
Reuters - ‎25 minutes ago‎

* Euro runs into selling by investors at uptick * Euro zone bond yields to offer direction to currencies * USD/JPY ensconced between offers and bids from real money players By Anirban Nag LONDON, June 13 (Reuters) - The euro was steady on Wednesday, ...

... mimo złych informacji napływających z rynków. Czyżby gruby odwracał pozycje? Trudno się dziwić, QE3 coraz niżej wisi nad nami. W przyszłym tygodniu FOMC.

Pewnie literówka

Literówki też im się zdarzają. Staram się korygować wklejając.
Tutaj raz, że kontekst, a dwa, że oni mają trochę taki styl pisania .

EDIT:
Załącznik.
NZD ostatnio ma pałera niezłego

[Esco]

CHINA: Xinhua commentary says G20 leaders pile "big pressure" on the
eurozone to come up with measures to stop Greece crisis from hurting the
global economy. Calls for major economies to cooperate on policy as they
did during the sub-prime crisis. Xinhua is the government news agency
and its reports often reflect official thinking.

Może faktycznie armatę na kryzys szykują?

[Stforex]

GOLD: Spot gold prices remain in mild positive territory now trading back at original Asian high around $1612.50 a troy ounce. Medium support remains just below at $1608/10.

Szybka piłka dla miłośników metali, ale bez ściągawek
Ile wynosi uncja, uncja trojańska i uncja płynna (fluid oz.). Przyznaję bez bicia, że tego ostatniego nie wiem, ale mój bobas ma na butelkach z UK

CHINA: Xinhua commentary says G20 leaders pile "big pressure" on the eurozone to come up with measures to stop Greece crisis from hurting the global economy. Calls for major economies to cooperate on policy as they did during the sub-prime crisis. Xinhua is the government news agency and its reports often reflect official thinking.

[Esco]

uncja trojańska

bez ściągawki 32,5 g.

[Stforex]

Hm, byłem przekonany, że 31g.

Zaraz zweryfikujemy

EDIT:

wartość 1 uncji trojańskiej wynosi dokładnie 31,1035 grama danego kruszcu.

Ciekawi mnie czemu uncja i uncja trojańska to dwie różne miary.

[Esco]

Ciekawi mnie czemu uncja i uncja trojańska to dwie różne miary.

Pewnie zaszłości historyczne.

Mocny tekst:

GERMAN PRESS: When Chancellor Angela Merkel told Germans last year, that
Southern Europe should not be able to retire sooner than the Germans,
she captured an all encompassing European sentiment, FAZ reports. A new
study by the American Pew Research Center shows that 9000 of surveyed
Europeans think that Spain, Italy and Greeks are Europe's laziest
workers. The hardest working, according to the survey, are the Germans.
The only country that sees itself as the hardest working are the Greeks.

A tu mamy źrodło tego newsa z 500-800 mld odpływu:

http://www.ekathimerini.com/4dcgi/_w_ar ... 012_446765

[259]

Ciekawi mnie czemu uncja i uncja trojańska to dwie różne miary.

Bo ludzie mają różne kciuki, łokcie, stopy i takie inne które były podwaliną systemu miar naturalnych.
No cóż, to i tak nie jest aż taka różnica jak pomiędzy milą lądową a morską

[259]

[
Mocny tekst:

(...) that 9000 of surveyed
Europeans think that Spain, Italy and Greeks are Europe's laziest
workers. The hardest working, according to the survey, are the Germans.
The only country that sees itself as the hardest working are the Greeks[/b].

Pewnie mówią to Niemcy bo pracują i Francuzi którzy udają że pracują
Ale coś w tym jest - jeżeli 1/4 rocznego GDP w Niemczech to ponad 600 miliardów Euro, a cały "problem" grecki, portugalski i hiszpański to coś ponad 400 miliardów… i teraz Niemcy mogą powiedzieć, że muszą pracować prawie kwartał na tych leniuchów z południa.
Nie liczę Irlandii bo to sfinansowane było głównie przez Anglię.