mah1y pisze:dlatego napisalem ze jestem sklonny w to uwierzyc. dla mnie zastanawiajace jest jedynie to jak szybko i jak synchronicznie zawalily sie owe wieze.
zadna katastrofa nie jest taka sama, zakladajac ze jedna wieza runie po x czasu pozaru, obstawialbym ze druga nie runie po identycznym czasie tylko bedzie jakas wieksza roznica.
To ze wieze zawalily sie synchrnonicznie pokazuje ewidentnie jakas wade w konstrukcji i chirurgiczna precyzje w manewrowaniu samolotem zeby trafic dokladnie w ten punkt krytyczny. - czy takie manewrowanie jest mozliwe? wydaje mi sie ze byloby ciezko niedoswiadczonemu pilotowi bez symulowania takiej sytuacji prznajmniej ze 20 razy. czy piloci mieli jakis trening w symulatorach? nie wiem.
W swoim rozumowaniu chyba zakładasz że te wierze miały upaść razem jak by to miał być plan.
Ale podchodząc do tego logicznie:
- Czy jest możliwe zawalenie się 2 niezależnych wierz w tym samym czasie? TAK
- Czy możliwe to było przez samoloty? TAK
- Czy jest duże prawdopodobieństwo zaistnienia takiego stanu? NIE, prawdopodobieństwo jest małe ale możliwe.
- Czy zawalenie mogło spowodować coś innego niż samoloty. TAK
By_żyło_się_lepiej
A Ty co kaznodzieja czy jak bo nie wiem jakie intencje mają te posty?
Uprasza się nie używanie dużych liter. Za kolejne posty pisane krzykiem będą nadawane zakazy pisania na 1 tydz.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2012, 10:58 przez
Tig3r, łącznie zmieniany 1 raz.