Mogę wiedzieć w czym objawia się Twój luz, a w czym mój brak luzu? Pytam, bo naprawdę chciałbym być wyluzowany i pisać wyluzowane posty ale widocznie gdzieś robię błąd.
Oczywiście moim zdaniem Twoje spojrzenie na nasze posty jest siłą rzeczy czysto subiektywne i nie przywiązuje najmniejszej wagi - w zasadzie to żadnej wagi nie przywiązuje - do tego w jaki sposób postrzegasz to co w tej dyskusji piszemy. Równie dobrze to ja mogę Ci powiedzieć, że w mojej opinii stoisz na przegranej pozycji i starasz się bronić z całych sił podtrzymując dyskusję byleby tylko jej nie "przegrać". To zdanie jest zresztą równie subiektywne.
Nie chce mi się odpisywać Ci na pw, bo nie widzę potrzeby dyskutowania z Tobą w miejscu w którym nie jestem do tego niejako zmuszony. Zresztą o czym mielibyśmy rozmawiać? Nie chciałeś żebym się Ciebie czepiał, napisałeś mi to, a ja to zrozumiałem. Jeśli oczekujesz potwierdzenia że zrozumiałem co do mnie mówiłeś to na drugi raz nie pisz "bez odbioru" tylko napisz "proszę o odpowiedź".
Jeśli masz mi coś do powiedzenia to zapraszam chętnie na kawę na wymianę poglądów na temat tradingu . Tylko i wyłącznie.
Problem w tym, że ja nie mam Ci absolutnie nic do powiedzenia. Tak jak napisałem wyżej zupełnie nie interesuje mnie dyskusja z Tobą, Twoje przemyślenia na mój temat czy na temat tradingu. Naszą wymianę zdań prowadzę tylko dlatego, że jako autor tematu czuję się zobowiązany do opisywania na Twoje posty.
I ostatni raz Cie proszę BEZ EMOCJI. Skoro uważasz się ,za najlepszego w tym fachu to musisz wiedzieć ,że nad emocjami trzeba pracować .Porównaj moje i Twoje posty w tej rozmowie . Widocznie masz dziś zły dzień .Rozumiem. Też takie miałem kiedy wchodziłem w pozycję bez sygnału jak Ty dziś. Ale wiem ,że wyjdzie Ci to na dobre. A Ty od razu do mnie najeżdżasz . Sam nie wiem czemu ?
Problem w tym, że ani nie uważam się za najlepszego w tym fachu, ani w moich postach nie ma zbytnich emocji. Musisz wiedzieć, że nie pieklę się widząc Twoje posty. Widzę je, czytam, a potem na nie odpisuje. Nie łamię w tym czasie dziesięciu ołówków, ani też nie wyrywam sobie włosów z głowy. Po prostu kładę palce na klawiaturę i słowo po słowie tłumaczę Ci po raz n-ty coś co Ty prawdopodobnie już dawno rozumiesz, a czego zaakceptować nie chcesz. Tłumaczę Ci że ja naprawdę wiem co robię i te zagrania to nie jest wynik nieodpowiednio przygotowanej psychiki tylko zwyczajny jednorazowy błąd, wyskok.
Widzisz ridera, Ty nie rozumiesz dwóch rzeczy. Nie rozumiesz przede wszystkim tego, że ja wcale nie uważam się za najlepszego tradera na świecie, który wszystko wie najlepiej. Więcej, ja ani razu tak nie napisałem. Napisałem że najlepiej wiem o czym myślałem otwierając tego trade'a oraz napisałem że nie potrzebuje niczyich porad. Nie jest to rzecz jasna równoznaczne z twierdzeniem w stylu "jestem najlepszy". Może gdybyś przeczytał mój post na spokojnie zrozumiałbyś co miałem na myśli.
ridera pisze:Zauważyłem ,że dla Ciebie trading teraz to raczej zajęcie po godzinach (studia ,sesja ) . Może musisz poświęcić więcej czasu ? Nie wiem .
Po raz wtóry - dzięki za radę, nie zastosuje się.