
Jeszcze kilka rzeczy odnośnie facebooka i szkoleń pozwolę sobie dodać. Tak jak Goldfinger zauważył - forum dla wielu osób stało się drogą do zareklamowania swojej działalności. Cóż, ich sprawa. Jakby nie patrzeć to całe nasze forum - wszyscy użytkownicy, no może poza tymi naprawdę mega zarobionymi, stanowią największy w Polsce "target" (nie lubię tego określenia) dla szkoleń. Rozumiem to, wiem jakimi prawami rządzi się rynek i przede wszystkim - nie jestem hipokrytą. Doskonale zdaję sobie sprawę że wszyscy jesteśmy tu dla pieniędzy i nie będę udawał że w "tradingu" chodzi dla mnie o jakąś ideę. Każdy z nas - forumowiczów zainteresował się forexem dla pieniędzy i jest tutaj - w mniejszym bądź większym stopniu właśnie dla pieniędzy. Sam daleki jestem od potępiania osób szkolących. Część z nich naprawdę moim zdaniem robi świetną robotę i jest na tyle kompetentna by niejednemu początkującemu znacznie skrócić forexową drogę.
Co do moich szkoleń to oczywiście nie mówię "nie" i nie mówię "nigdy" ponieważ nie wiem co za rok, dwa lata czy trzy lata mi się "uwidzi" i czy przypadkiem nie postanowię spróbować. Nie chciałbym doprowadzić do sytuacji w której zamknę sobie jakąś drogę tylko dlatego że kiedyś coś powiedziałem. A mogłoby tak być ponieważ staram się być osobą bardzo słowną.
Na dzień dzisiejszy jednak absolutnie wykluczam rozpoczęcie działalności szkoleniowej. Nie interesuje mnie taka praca tak jak nie interesują mnie ewentualne profity z niej płynące. Mam masę innych zajęć i tak jak mówiłem - wolę porzucać psu piłkę niż "uczyć" kogoś tradeować, brać na siebie odpowiedzialność za jego wyniki i ślinę byle burka który może na mnie splunąć na forum tylko dlatego że szkoląc zarabiam pieniądze.
Stronę na facebooku usunąłem ponieważ nie chciałem żeby pozostała solą w oku tych wszystkich "uczciwych", którzy widzieli w niej jakiś mój pęd na cash. A ty ridera (sorry Twojego nowego nicku nie jestem w stanie spamiętać) mam nadzieję że nigdy nie otworzysz działalności szkoleniowej, bo znaczyłoby to że sprzeniewierzyłeś się ideałom których tak zaciekle byłeś w stanie bronić. Pamiętaj o tym że ja pamiętam co tutaj napisałeś i jeśli kiedyś zdecydujesz się "dorobić" na swojej dotychczasowej działalności na forum ja przypomnę Ci każde słowo które tutaj napisałeś.
Analizy w dalszym ciągu będą pojawiać się w tym temacie. Facebook może wróci, o ile jego temat trochę "dojrzeje". Nie chciałbym żeby mój wątek w czyichkolwiek oczach stał się wątkiem komercyjnych jak cały ten chłam w stylu "System (....) by (....)". "Suseł" znaczy dla mnie zbyt wiele

To był mój ostatni post w temacie "szkoleń". Jutro nowe wejścia, linie i wszystko co było tu do tej pory, a z czasem może i jeszcze więcej.
Pozdrawiam.