właśnie dlatego że M1, za dużo sie dzieje, stres, zbyt mało czasu na zajęcie pozycjy w związku z czym mnóstwo rekwotów i poślizgów, zbyt mało czasu na analize i to było by na tyleridera pisze:A czemu Daxa rzuciłeś jeśli można wiedzieć?Ink. pisze:Minimum M5 ze względu na mniej szumu, nie mowie żeby nie grać na m1 bo śmiało można zajmować tam pozycje i sobie piramidować czy przestawiać SL ale analiza na m1 to moim zdaniem słaby pomysł ze względu na dużo fałszywych sygnałów
a ja nie gram na M1, nawet nie włączam tego TF, chyba że na dax ale to inna para kaloszy,a po drugie daxa rzuciłem właśnie z tego względu że M1
na własnych błędach
Szumu nie ma ;p Poprostu na m1 każdy widzi to co chcę widzieć a nie to co się dziejęInk. pisze:Jeszcze takie spostrzeżenie z mojej strony bo widzę na wykresach M1, moim zdaniem dobrym rozwiązaniem była by zmiana TF na min M5 a najlepiej to M30+,
Taka zmiana z buy na sell może być właśnie spowodowana dużym szumem jaki występuje w tym TF który przy tym często wskazuję błędne kierunki, na początku może być cieżko bo taki m5 to już sie rusza jak mucha w smole i nic sie nie dzieje, ale to kwestia przyzwyczajenia a szumu dużo mniej
Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym, zapewne nic nie daje.
No da dax tam szumu nie widziałem, wszystko chodzi jak w zegarkuKetteo pisze:Szumu nie ma ;p Poprostu na m1 każdy widzi to co chcę widzieć a nie to co się dziejęInk. pisze:Jeszcze takie spostrzeżenie z mojej strony bo widzę na wykresach M1, moim zdaniem dobrym rozwiązaniem była by zmiana TF na min M5 a najlepiej to M30+,
Taka zmiana z buy na sell może być właśnie spowodowana dużym szumem jaki występuje w tym TF który przy tym często wskazuję błędne kierunki, na początku może być cieżko bo taki m5 to już sie rusza jak mucha w smole i nic sie nie dzieje, ale to kwestia przyzwyczajenia a szumu dużo mniejJak dla mnie to m1 wcale nie musi być dla wyjadaczy. M1 rządzi się swoimi prawami i daje możliwość ekspresowej nauki gry. Wiadomo ,że nic nie ma za darmo...wkraczając w te sfery będziesz miał wszystko powiększone przynajmniej o parę razy a o emocjach można nawet powiedzieć ,że przyrosną do kwadrat
Pozdrawiam
Stforex pisze:Mam zamiar popełniać błędy i się nimi publicznie chwalić.
Nie potrzebuję nikogo kto będzie to robił za mnie![]()
Zrozumiałem, że mam się zamknąć. Chciałem dobrze, a wyszło jak zwykle.
Bez odbioru...
Stforex pisze:Do usunięcia, przepraszam.
Stforex mówisz jedno a robisz drugie...Stforex pisze:Celowo nie próbowałem poruszać kwestii zasadności SL. Są różne strategie gry, są też takie bez SL. Jednak nie znam nikogo doświadczonego, kto nie stosowałby żadnej formy zabezpieczenia pozycji. A co do wielkości SL i sposobu realizowania zysków, to są to bardzo obszerne tematy. Uważam jednak, że ta tematyka w większości przerasta początkującego gracza, a gra bez SL jest jednak dla zaawansowanych. Sam stosuję SL, bo mam świadomość, że kiedy zaskoczy, to mogę zrewidować moje podejście do sytuacji na wykresie i ewentualnie ponowić pozycję, zamiast czekać i modlić się, żeby jednak zawróciło.
Niemniej fajnie, że starasz się spoglądać szeroko. Takie podejście uważam za bardzo inteligentne. Szkoda, że kolega Bimbambom woli się ograniczyć do czubka swego własnego nosa... szkoda dla niego.
Pozdrawiam i już naprawdę bez odbioru.
jesteś na forum niecały miesiąc.Nna 21 wszystkich Twoich postów aż 6 znajduje się w moim żurnalu, przy czym wszystkie z nich są krytycznie nastawione do mojego stylu gry, nie które nawet są próbami obrażania mojej osoby. To dopiero świadczy o mentalnej zaściankowości
Faktycznie, grając ze stop lossem bardzo długo utrzymywałem się na rynku ale w końcu czarna dziura wchłoneła wszystko
Wszystko dlatego, że nie miałem planu i nawet na demo nie byłem w stanie systematycznie zarabiać.
Stwierdziłem, że przyszła pora to zmienić. Z realną kasą wejdę dopiero jak nauczę się systematycznie wychodzić nad kreskę na rachunku demo.
I jeszcze jedna sprawa. Prezentowanie na demo wejść live jest dużo bardziej obciążające psychicznie od grania mikrolotami na rachunku rzeczywistym. Przynajmniej dla mnie
w sumie racja, granie tylko na podstawie m1 to często szaleństwo.Ink. pisze:Jeszcze takie spostrzeżenie z mojej strony bo widzę na wykresach M1, moim zdaniem dobrym rozwiązaniem była by zmiana TF na min M5 a najlepiej to M30+,
Taka zmiana z buy na sell może być właśnie spowodowana dużym szumem jaki występuje w tym TF który przy tym często wskazuję błędne kierunki, na początku może być cieżko bo taki m5 to już sie rusza jak mucha w smole i nic sie nie dzieje, ale to kwestia przyzwyczajenia a szumu dużo mniej
Ostatnia pozycja tamtej piramidy (strona czwarta tego żurnala) była na odbicie od linii trendu (kanału). Słabo się odbiło, ale wystarczyło żeby wyjść na plus
Jest to na tyle poważne oskarżenie, że go nie przemilczę. Proszę o przytoczenie wspomnianych wypowiedzi. Bo przyznam szczerze, że nie wiem o czym mówisz.które nawet są próbami obrażania mojej osoby.
Skoro już mnie sprowokowałeś, to odniosę się też do reszty.
I Ty śmiesz mi mówić o mentalnej zaściankowości? Racz oceniać użytkowników nie po ilości postów czy czasie na forum, a po treści ich postów. Przydatna umiejętność.jesteś na forum niecały miesiąc
A na tym forum jestem od pół roku. Nie trzeba się rejestrować, żeby czytać.
To tak w kwestii obrażania czyjejś osoby, prawda?To dopiero świadczy o mentalnej zaściankowości
Chciałem Ci pomóc, bo widzę, że popełniasz podstawowe błędy początkującego gracza. Ale zrozumiałem już, że źle znosisz krytykę. Problem w tym, że głaskanie i poklepywanie po plecach w niczym Ci nie pomoże.Nna 21 wszystkich Twoich postów aż 6 znajduje się w moim żurnalu, przy czym wszystkie z nich są krytycznie nastawione do mojego stylu gry
Pozdrawiam.
PS. Dodam tylko, że gdy zaczynałem z Forex, to konstruktywnej krytyki brakowało mi najbardziej. Może też to w końcu zrozumiesz.
Bardzo uszczypliwa uwaga. Może to nie jest obrażanie, ale na pewno też nie jest to konstruktywna krytyka.Stforex pisze: Szkoda, że kolega Bimbambom woli się ograniczyć do czubka swego własnego nosa... szkoda dla niego.
Co do mentalnej zaściankowości to faktycznie mnie poniosło. Jeśli Ciebie to uraziło to przepraszam.
Ten żurnal jest otwarty dla każdego, także dla Ciebie. jednak proszę nie robić tutaj śmietnika. Jeśli chcesz przekonywać do stosowania stop lossa to proszę założyć własny temat / journal.
Jednak nie odnosi się do osoby, a do zachowania. Różnica jest spora, prawda?Może to nie jest obrażanie, ale na pewno też nie jest to konstruktywna krytyka.
Nie żywię urazy. To tylko forum internetoweJeśli Ciebie to uraziło to przepraszam.
Nikogo nie chcę do niczego przekonywać ani zmuszać i moje uwagi nie miały tego na celu. Każdy myśli i działa za siebie... i każdy musi popełnić swoje błędy.Jeśli chcesz przekonywać do
Pozdrawiam.


