amerro pisze:
Post wcześniej:
1.adamkowal pisze:Tak więc udało się udowodnić wartość tych zajęć.
a teraz piszesz:
adamkowal pisze:naprawdę wydaje Ci się, że potrzebuję cokolwiek i komukolwiek udowadniać ?
No to o co właściwie Ci chodziło? Chcesz coś udowodnić? Czy jednak nie potrzebujesz udowadniać niczego i nikomu?
2.
adamkowal pisze:W dodatku mylisz się, w jeszcze jednej rzeczy. Oferta to szkolenie teoretyczne, które ma nauczyć konkretnej strategii. Przeczytaj pierwszy post z opisu - nie gwarantuje zysków, co jest oczywiste.
Zatem kto konkretnie nauczył się tej strategii i co ona mu właściwie dała? Celem prawdopodobnie każdego kursanta jest wykorzystanie wiedzy teoretycznej w praktyce, co na rynku forex oznacza zyski, a nie stagnację lub straty. Zadałem bardzo proste pytania, powtórzę je:
Czyli eksperyment się udał czy się nie udał? Jeżeli udał, to na jakiej podstawie można tak twierdzić?
3.anea pisze:amerro .... a kiedy wartosc szkolenia uznasz za udowodnioną, jesli z 10 osob 8 czy 5 zacznie zarabic ??? czy jesli z 10-ciu, 10 zarobi mln???
Wystarczy jedna. Wartość szkolenia, a co za tym idzie wartość wiedzy teoretycznej sprzedawanej na nim, uznam za udowodnioną, jeżeli którykolwiek z kursantów lub prowadzący przedstawi wirygodne długoterminowe wyniki, których bilansem będzie wartość dodatnia rachunku u brokera. Innymi słowy wklejanie jakichś cząstkowych screnów z super zajętej pojedyńczej pozycji, zupełnie o niczym nie świadczy. Liczy się tylko długofalowe przedstawienie wszystkich zawartych na rachunku transakcji, zgodnych z teorią wykładaną przez organizatora.
4.Prawdopodobnie nawet małpa posadzona przed komputerem z bananem w jednym ręku i myszką w drugiej w przeciągu miesiąca zajmie kilka zyskowynych pozycji. Jej opiekun może zalogować się na forum, wkleić kilka screnów z udanymi transakcjami, dorobić ideologię, opakować w papierek i promować jako MonkeyCourse.
5.raf1124 pisze:Prawdziwi traderzy nie dzielą się ideami, dzielą się swoimi wykazami finansowymi...
Dokładnie tak jak piszesz. Całą dyskusję dotyczącą wartości tego czy tamtego szkolenia można bardzo szybko zakończyć. Wystarczy, że prowadząc udowodni iż wiedza, którą próbuje sprzedać faktycznie zadziałała dla niego i przynosi mu zyski, to powinno zamknąć usta wszystkim. Pytanie tylko dlaczego nikt tego nie robi? Tylko wolą ciągnąć dyskusje i udowadniać swoje teoretyczne racje.
Reasumując. Jesteś dobry, teoria którą próbujesz sprzedać sprawdza się w praktyce, udowodnij to... własnymi statmentami. Skoro On tego nie robi i nikt inny tego nie robi, to znaczy, że coś jest nie tak, bo gdyby było inaczej, to dlaczego mieliby tego nie zrobić?
Zatem co tak naprawdę jest sprzedawane? Nadzieja? Ludzie lubią ją mieć i dla jej podtrzymania zrobią naprawdę wiele...
Miałem w temat szkoleń się już nie mieszać,bo ileż można no ale jak się czyta takie rzeczy to ...trzeba cos napisać.Po kolei:
1.z tego co wiem,zapytano Adama czy są już jakieś opinie,Adam pokazał i tyle.A że według Ciebie coś udowadnia,ok.
2.Pytasz czy się eksperyment udał,ale dla kogo? Dla Adama jak i kurstantów zapewne wystarczy ich opinia.Czy muszą pokazywać Ci wykazy swoich kont,żeby Ciebie nakłonić do czegoś? po co?
3.w sumie to samo,wyniki wyniki.
4.Dlatego nie pamiętam jak jest u Adama,ale wielu szkolących na żywo gra z kursantem.Ale kogo to interesuje,ważne jest ile ZARABIA!!!
5."Prawdziwi traderzy nie dzielą się ideami, dzielą się swoimi wykazami finansowymi..."
Amerro na to:"Dokładnie tak jak piszesz"
W takim razie dajcie namiar na 100 PRAWDZIWYCH TRADERÓW.Miałem przyjemność rozmawiać z kilkoma traderami,i każdy mówi że traderzy lubią ciszę,o większości nikt nie wie że istnieją,inni dzielą się swoją wiedzą.
Według Waszej teorii ani Ci pierwsi nie istnieją,ani Ci drudzy,dlaczego? bo nikt nie pokazał swoich wyników...
W sumie to księża chyba za darmo robią co robią,bo jakoś nigdy nie widziałem żadnych informacji na temat ich przychodów.
W takim razie skąd mają pieniądza na życie,samochody?no coś nie tak...pewnie na szkoleniach jakichś zarabiają.
Na koniec:
Weźmy przykład systemu z "Systemy i Strategie" Naked Trading".Gdyby nie było takich tematów,większość pewnie by to tego nie doszła,dzięki takiej skarbnicy,nie ważne czy zlecenia są na historii czy na żywo,można bardzo wiele wyciągnąć.Na forum masz wiele osób,którzy grają tym systemem,może raz na kilka miechów ktoś poprowadzi Journal,i tylko na podstawie tego można ocenić czy zarabia,czy to znaczy że tylko oni zarabiają?
Tu jest dokładnie tak samo,Adam zrobił bardzo ciekawy journal,z którego korzysta wiele osób,dodając tą wiedzę do swojego systemu-raczej nie dlatego że to NIE DZIAŁA,wręcz przeciwnie.
Idąc na szkolenie,nie idziesz do osoby,która być może nie ma pojęcia o fx,bo możesz t ozweryfikować na forum,wiele razy podawał wejścia na żywo.
Jest sporo traderów,którzy grają 10-20 lotami,część z nich chce się podzielić wiedzą.Jeżeli myślisz,że oni będą CI wklejali jeszcze statmenty,wyciągi z konta i inne rzeczy,żeby zachęcić Cię na kurs,gdzie poświecą CI z kilkanaście-kilkadziesiat h ,za który domagają się opłaty jak za 1 średnie wejście na kilkanaście pips(gdzie poświęcają kilkanaście minut,a nie h) to jesteś w błędzie.Nikt o Ciebie zabiegać nie będzie.Jeżeli Ci się taka opcja nie podoba,to podziekuj i szukaj tego dla siebie,ale atakowanie takich osób,jest dziecinne i żałosne.Bo potem zazwyczaj takie osoby,narzekają,że traderzy nie chcą się dzielić wiedzą.Dlaczego? a no właśnie dlatego,non stop są tutaj atakowani,nie ważne czy poprowadzą journala czy inne rzeczy jak chcą,kiedyś to się kończy i lament,płacz,za chwilę o tym zapominają i znowu ta sama śpiewka"żadnej szkolący nie potrafi zarabiać na tradingu,bo by się tym nie dzielił,itd" -ale są to zazwyczaj osoby,które nie mają pojęcia co taka osoba osiągnęła,jakie moze mieć jeszcze cele,marzenia itd.