Bez przesady. To że coś jest "na zamówienie" (brzmi bardzo dumnie) nie oznacza od razu, że to tajemna wiedza z przepisem na zarabianie milionów. Też w swojej karierze miałem różne narzędzia, wskaźniki i automaty pisane na zamówienie, na moje super specjalne życzenie i wg moich wytycznych... Bardzo fascynujace jednak jeszcze lepsze jest to, że z niczego teraz nie korzystam i jestem zadowolony...Fx_boy pisze:o cóż tylko pozazdrościć, - nie pytam więc o nie, bo to jakbyś miał zdradzić system na lotka.

Jeśli podobają Ci się średnie, rozumiesz je, umiesz się nimi posługiwać i są tego efekty to po cholerę patrzeć na innych? Rób swoje
