Już nie pamiętam jak takie zagranie się nazywa ( tranzkacja naprowadzająca ??) czy coś takiego. Chodzi w niej o zagranie mała pozycją aby "wczuć" się w rynek a następnie jeśli mamy rację otwieramy docelową pozycję po troszkę niższej cenie. Taki mały zabieg psychologiczny wywodzący sięz rynku akcji, mający na celu ułatwić wyjście. Więcej o tym chyba pisał Edler ale tego już nie jestem pewien bo jego czytałem jakieś 6 lat temu jak zaczynałem. Jak ktoś wie o co mi chodzi to proszę o sprostowanie
40 zagrań do Miliona
Piramidowaniem tego nazwać napewno nie można nazwać.
Już nie pamiętam jak takie zagranie się nazywa ( tranzkacja naprowadzająca ??) czy coś takiego. Chodzi w niej o zagranie mała pozycją aby "wczuć" się w rynek a następnie jeśli mamy rację otwieramy docelową pozycję po troszkę niższej cenie. Taki mały zabieg psychologiczny wywodzący sięz rynku akcji, mający na celu ułatwić wyjście. Więcej o tym chyba pisał Edler ale tego już nie jestem pewien bo jego czytałem jakieś 6 lat temu jak zaczynałem. Jak ktoś wie o co mi chodzi to proszę o sprostowanie
Już nie pamiętam jak takie zagranie się nazywa ( tranzkacja naprowadzająca ??) czy coś takiego. Chodzi w niej o zagranie mała pozycją aby "wczuć" się w rynek a następnie jeśli mamy rację otwieramy docelową pozycję po troszkę niższej cenie. Taki mały zabieg psychologiczny wywodzący sięz rynku akcji, mający na celu ułatwić wyjście. Więcej o tym chyba pisał Edler ale tego już nie jestem pewien bo jego czytałem jakieś 6 lat temu jak zaczynałem. Jak ktoś wie o co mi chodzi to proszę o sprostowanie
Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym, zapewne nic nie daje.
Drugą pozycję dołożyłem gdy byłem pewny, że rynek podąża w odpowiednim kierunku. Dlaczego to zrobiłem? Proste, aby zarobić więcejGood Will Hunting pisze:Czemu zakładając target na 250 pipsów piramidowałeś (dokładałeś nowe wejście) zaledwie kilka pipsów niżej niż miałeś poprzednie i robiłeś to w momencie w którym cena znajdowała się jeszcze w zakresie wyznaczonego przez Ciebie poziomu. Wybacz pytanie ale moim zdaniem to niedorzeczne, równie dobrze mogłeś otworzyć od razu dwa razy większa pozycję niż początkowo i grać bez piramidowania.
Życzę wszystkim wolności i sukcesów!
Wydawało mi się, że dokładanie pozycji na korektach - to właśnie piramidkowanie jeśli jestem w błedzie proszę poprawcie mnie.Ketteo pisze:Piramidowaniem tego nazwać napewno nie można nazwać.
Już nie pamiętam jak takie zagranie się nazywa ( tranzkacja naprowadzająca ??) czy coś takiego. Chodzi w niej o zagranie mała pozycją aby "wczuć" się w rynek a następnie jeśli mamy rację otwieramy docelową pozycję po troszkę niższej cenie. Taki mały zabieg psychologiczny wywodzący sięz rynku akcji, mający na celu ułatwić wyjście. Więcej o tym chyba pisał Edler ale tego już nie jestem pewien bo jego czytałem jakieś 6 lat temu jak zaczynałem. Jak ktoś wie o co mi chodzi to proszę o sprostowanie
W każdym bądź razie wiadomo o co chodzi, dokładamy pozycje na korektach na mniejszych interwałach. Rynek stopniowo powraca dając okazję do kolejnego zajęcia pozycji
Życzę wszystkim wolności i sukcesów!
- jasonbourne
- Pasjonat

- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Oczywiście, że tak. Poza tym, hmm, nazywanie jakiejkolwiek strategii ( no, z małymi wyjątkami) niedorzeczną jest samo w sobie bardzo niedorzeczne, żeby nie powiedzieć głupie.bud fox pisze:Wydawało mi się, że dokładanie pozycji na korektach - to właśnie piramidkowanie
Może nie ma miliona (jeszcze
Każdy ma cos racji. Ale piramidowanie opiera się o to ,że albo gramy coś w stylu:
Ilość lotów:
5,4,3,2,1
albo
1,2,3,4,5
Granie tak jak zagrałeś to właśnie to o czym wspomniałem
No bo chyba nigd nie widział piramidy 1,1. Swoją drogą ja też niedorzeczności w tym nie widzę. Do otwarcia drugiej masz kolejny argument tzw "2b". Pogratulować wyniku tylko 
Ilość lotów:
5,4,3,2,1
albo
1,2,3,4,5
Granie tak jak zagrałeś to właśnie to o czym wspomniałem
Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym, zapewne nic nie daje.
- Good Will Hunting
- Pasjonat

- Posty: 1067
- Rejestracja: 24 sty 2011, 13:49
Sorry chłopaki ale nie chce mi się za bardzo tłumaczyć czemu uważam, że to "piramidowanie" jest niedorzeczne i że to w ogóle nie jest piramidowanie. Jest niedziela, 16:00, Śląsk ogrywa Polonie i do zrobienia jest jakiś milion rzeczy ciekawszych niż produkowanie się na forum i pisanie oczywistych oczywistości.
To co widać na wykresie kolegi bud fox to nie jest piramidowanie, to zwykłe dołożenie sobie pozycji tuż po wejściu. Zupełnie jakby nie można było od razu otworzyć dwa razy większej pozycji
. Zresztą nie ważne, mam tylko jedno pytanie Kolego. Czemu - jeżeli tak dobrze znasz definicję piramidowania nie dokładałeś pozycji chociażby w miejscu zaznaczonym przeze mnie czerwonym kolorem na załączonym wykresie?
Szczerze mówiąc nie chciało mi się sprawdzać tej sytuacji na niższych TF-ach u siebie na platformie ale już na pierwszy rzut oka widać gdzie były korekty, po których - przynajmniej wg Twojej definicji piramidowania - powinieneś był dokładać do pozycji. Stąd też pytam jeszcze raz - czemu tego nie zrobiłeś? Czemu, zakładając ruch na te 200 pipsów czy ile tam było, śpieszyłeś się tak bardzo z piramidą dokładając nową pozycję po drugiej i wreszcie CZEMU jeśli chciałeś maksymalizować swoje zyski nie maksymalizowałeś ich już później po wyraźnym sygnale z H4? Przecież tutaj każdy kto poważnie myśli o piramidowaniu widzi 2 klarowne okazje do zwiększenia zysków. Czemu tego nie zrobiłeś?
To co widać na wykresie kolegi bud fox to nie jest piramidowanie, to zwykłe dołożenie sobie pozycji tuż po wejściu. Zupełnie jakby nie można było od razu otworzyć dwa razy większej pozycji
Szczerze mówiąc nie chciało mi się sprawdzać tej sytuacji na niższych TF-ach u siebie na platformie ale już na pierwszy rzut oka widać gdzie były korekty, po których - przynajmniej wg Twojej definicji piramidowania - powinieneś był dokładać do pozycji. Stąd też pytam jeszcze raz - czemu tego nie zrobiłeś? Czemu, zakładając ruch na te 200 pipsów czy ile tam było, śpieszyłeś się tak bardzo z piramidą dokładając nową pozycję po drugiej i wreszcie CZEMU jeśli chciałeś maksymalizować swoje zyski nie maksymalizowałeś ich już później po wyraźnym sygnale z H4? Przecież tutaj każdy kto poważnie myśli o piramidowaniu widzi 2 klarowne okazje do zwiększenia zysków. Czemu tego nie zrobiłeś?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 16:05 przez Good Will Hunting, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolałbym umrzeć niż przegrać.
Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.
Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.
- Good Will Hunting
- Pasjonat

- Posty: 1067
- Rejestracja: 24 sty 2011, 13:49
Piramidowanie polegające na zwiększaniu każdej kolejnej pozycji? Przecież to bez sensu. W wypadku gdyby coś "nie poszło" takie piramidowanie może bardzo szybko skasować nam cały zysk. Wybaczcie - może nie lubicie tego słowa ale dla mnie to kolejna niedorzeczność.1,2,3,4,5
Wolałbym umrzeć niż przegrać.
Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.
Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.
- Good Will Hunting
- Pasjonat

- Posty: 1067
- Rejestracja: 24 sty 2011, 13:49
W takim razie w przypadku piramidy 5,4,3,2,1 mamy do czynienia z piramidowaniem wstecznym?
Otwieramy pozycje na 5 lotów i przy każdym oporze zdejmujemy po 1 locie? Pomysł w sumie dość ciekawy jednak ja nigdy o czymś takim nie słyszałem 
Wolałbym umrzeć niż przegrać.
Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.
Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.


