Price Action - Asmodeus8 Journal
Witam wszystkich
To mój pierwszy post (jak widać z resztą
).
Foreksem zainteresowałem się około 3 miesięcy temu.
Więc wciąż jestem na etapie raczkowania
Ale do rzeczy:
Na AUD/CHF znalazłem secik jak w załączniku.
Argumenty ZA:
- opór na obszarze dawnych wsparć
- jeśli przyjąć, że dobrze rozrysowałem Fibo (od góry do dołu ostatniej fali spadkowej jednak z pominięciem jednego cienia w trakcie) to koniec pin bara i body jest odpowiednio na 61,8 i 50 procentach ostatniej fali spadkowej.
- dywergencja? na oscylatorze ostatni szczyt jest na równi z poprzednim podczas gdy na wykresie pin bar jest znacznie nizej w porównaniu z poprzednim
- ogólny trend spadkowy
- pin bar - co prawda body jest na plus dla kupujących ale zawsze to pin bar
Argumenty przeciw:
- SL trzeba ustawic dosc wysoko w stosunku do ewentualnego zysku, gdyz potencjalne problemy możemy napotkać już na poziomie około 0.8715
- formacja trójkąta rozszerzającego się ( o ile takowy się formuje bo to moja subiektywna ocena) może oznaczać zarówno kontynuację jak i zmianę trendu. A jeśli to rzeczywiście trójkąt to jest dopiero w połowie drogi na północ...
Czy warto pomyśleć o krótkiej pozycji?
Mile widziany komentarz, jak i krytyka (bo jak to początkujący na pewno zrobiłem całą masę błędów w ocenach)

To mój pierwszy post (jak widać z resztą

Foreksem zainteresowałem się około 3 miesięcy temu.
Więc wciąż jestem na etapie raczkowania

Ale do rzeczy:
Na AUD/CHF znalazłem secik jak w załączniku.
Argumenty ZA:
- opór na obszarze dawnych wsparć
- jeśli przyjąć, że dobrze rozrysowałem Fibo (od góry do dołu ostatniej fali spadkowej jednak z pominięciem jednego cienia w trakcie) to koniec pin bara i body jest odpowiednio na 61,8 i 50 procentach ostatniej fali spadkowej.
- dywergencja? na oscylatorze ostatni szczyt jest na równi z poprzednim podczas gdy na wykresie pin bar jest znacznie nizej w porównaniu z poprzednim
- ogólny trend spadkowy
- pin bar - co prawda body jest na plus dla kupujących ale zawsze to pin bar
Argumenty przeciw:
- SL trzeba ustawic dosc wysoko w stosunku do ewentualnego zysku, gdyz potencjalne problemy możemy napotkać już na poziomie około 0.8715
- formacja trójkąta rozszerzającego się ( o ile takowy się formuje bo to moja subiektywna ocena) może oznaczać zarówno kontynuację jak i zmianę trendu. A jeśli to rzeczywiście trójkąt to jest dopiero w połowie drogi na północ...
Czy warto pomyśleć o krótkiej pozycji?
Mile widziany komentarz, jak i krytyka (bo jak to początkujący na pewno zrobiłem całą masę błędów w ocenach)

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gold
marasxl22
witaj na forum!
Imponujesz analitycznym podejściem, chęcią grania z trendem.
Proszę o więcej analiz
Wracam do złota..
nawiążę do formacji objęcia bessy, która pojawiła się na wykresie dziennym i stanowiła jakby realizację nieco dziwacznej formacji motyla, którą opisałem na innym forum... http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... p?id=41772
Otóż wydaje się, że popyt sobie poradził z tą formacją i jest gotowy bić kolejne rekordy, ale czy na pewno...? Pewnie tak, ale ...
Przygotowałem odsłonę z trzech ujęć - wykres tygodniowy pokazuje pojawienie się doji - czyi niezdecydowania rynku, dzienny wskazuje na remis popyt-podaż i pytanie o kierunek wybicia z konsolidacji, wreszcie wykres 4H pokazuje możliwość fałszywego wybicia w górę poprzez realizację idealnej formacji motyla.
Przyznam, że w piątek byłem w pozycji długiej (zyskownej) ze względu na szereg pin barów na wykresie 4H, ale teraz to chyba ponownie spróbuję złoto sprzedawać z niewielkim s/l, jeżeli dojdzie do testowania nowych szczytów w okolicach 1617 dolarów. Jeżeli to by było fałszywe wybicie w górę, ruch w dół może być bardzo intensywny. Oczywiście więcej przemawia za dalszym wzrostem, bo wszyscy zakładają, że złoto musi drożeć:)))
witaj na forum!
Imponujesz analitycznym podejściem, chęcią grania z trendem.
Proszę o więcej analiz

Wracam do złota..
nawiążę do formacji objęcia bessy, która pojawiła się na wykresie dziennym i stanowiła jakby realizację nieco dziwacznej formacji motyla, którą opisałem na innym forum... http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... p?id=41772
Otóż wydaje się, że popyt sobie poradził z tą formacją i jest gotowy bić kolejne rekordy, ale czy na pewno...? Pewnie tak, ale ...
Przygotowałem odsłonę z trzech ujęć - wykres tygodniowy pokazuje pojawienie się doji - czyi niezdecydowania rynku, dzienny wskazuje na remis popyt-podaż i pytanie o kierunek wybicia z konsolidacji, wreszcie wykres 4H pokazuje możliwość fałszywego wybicia w górę poprzez realizację idealnej formacji motyla.
Przyznam, że w piątek byłem w pozycji długiej (zyskownej) ze względu na szereg pin barów na wykresie 4H, ale teraz to chyba ponownie spróbuję złoto sprzedawać z niewielkim s/l, jeżeli dojdzie do testowania nowych szczytów w okolicach 1617 dolarów. Jeżeli to by było fałszywe wybicie w górę, ruch w dół może być bardzo intensywny. Oczywiście więcej przemawia za dalszym wzrostem, bo wszyscy zakładają, że złoto musi drożeć:)))
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
No to ja dodam swoje 3 groszemarasxl22 pisze:Witam wszystkich![]()
To mój pierwszy post (jak widać z resztą).
Foreksem zainteresowałem się około 3 miesięcy temu.
Więc wciąż jestem na etapie raczkowania![]()
Ale do rzeczy:
Na AUD/CHF znalazłem secik jak w załączniku.
Argumenty ZA:
- opór na obszarze dawnych wsparć
- jeśli przyjąć, że dobrze rozrysowałem Fibo (od góry do dołu ostatniej fali spadkowej jednak z pominięciem jednego cienia w trakcie) to koniec pin bara i body jest odpowiednio na 61,8 i 50 procentach ostatniej fali spadkowej.
- dywergencja? na oscylatorze ostatni szczyt jest na równi z poprzednim podczas gdy na wykresie pin bar jest znacznie nizej w porównaniu z poprzednim
- ogólny trend spadkowy
- pin bar - co prawda body jest na plus dla kupujących ale zawsze to pin bar
Argumenty przeciw:
- SL trzeba ustawic dosc wysoko w stosunku do ewentualnego zysku, gdyz potencjalne problemy możemy napotkać już na poziomie około 0.8715
- formacja trójkąta rozszerzającego się ( o ile takowy się formuje bo to moja subiektywna ocena) może oznaczać zarówno kontynuację jak i zmianę trendu. A jeśli to rzeczywiście trójkąt to jest dopiero w połowie drogi na północ...
Czy warto pomyśleć o krótkiej pozycji?
Mile widziany komentarz, jak i krytyka (bo jak to początkujący na pewno zrobiłem całą masę błędów w ocenach)

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Pełnomocnik
- Pasjonat
- Posty: 549
- Rejestracja: 01 lip 2010, 00:12
A co się dzieje z "uczniami Asmo" ?
ja przeszedłem po wskazanych minimalnie 3 miesiącach z rzędu na Real [jeśli chodzi o PA to Real, z innymi systemami byłem tam od blisko 3 lat]
oczywiście zaczynam od mikrolotów i czekam na 6M może rok żeby mieć pogląd na temat "Ja i PA - studium przypadku"
tak na poważnie to pragnę po raz kolejny podziękować Asmo bo wskazał mi bardzo interesującą alternatywę do używanych przez mnie do tej pory trend-follower'ów. Stosowanie ich przynosiło mi zyski ujemne
na pewno jest to szerszy temat i nie chcę powiedzieć, że PA jest cacy a trend-followery do bani..
Niemniej jednak jest mi łatwiej wskoczyć w trend i zebrać 50-150 pipsów z TP, niż zaczynać z SL 200, stosować Trailing Stop i wychodzić często z niczym lub minusem..
Godne podkreślenia jest też, że nie wyobrażam już sobie spojrzenia na rynek bez analizy stref wsparcia i oporu [zasługa studiowania wykresów pod kątem PA]. Może to było główną przyczyną niepowodzeń z systemami teoretycznie podążającymi za trendem. Z drugiej strony za czym podążać to było w czasie bessy na giełdach i upadku Lehman Brothers, później już nie było tak różowo jeśli chodzi o trwałe, kilkuset-pipsowe ruchy w określonym kierunku [przynajmniej z mojej perspektywy].
Dodam, że gram tylko z Daily.
Mam nadzieję, że Asmo kiedyś do nas wróci i że wszystko u niego ok a konto puchnie


ja przeszedłem po wskazanych minimalnie 3 miesiącach z rzędu na Real [jeśli chodzi o PA to Real, z innymi systemami byłem tam od blisko 3 lat]
oczywiście zaczynam od mikrolotów i czekam na 6M może rok żeby mieć pogląd na temat "Ja i PA - studium przypadku"

tak na poważnie to pragnę po raz kolejny podziękować Asmo bo wskazał mi bardzo interesującą alternatywę do używanych przez mnie do tej pory trend-follower'ów. Stosowanie ich przynosiło mi zyski ujemne

Niemniej jednak jest mi łatwiej wskoczyć w trend i zebrać 50-150 pipsów z TP, niż zaczynać z SL 200, stosować Trailing Stop i wychodzić często z niczym lub minusem..
Godne podkreślenia jest też, że nie wyobrażam już sobie spojrzenia na rynek bez analizy stref wsparcia i oporu [zasługa studiowania wykresów pod kątem PA]. Może to było główną przyczyną niepowodzeń z systemami teoretycznie podążającymi za trendem. Z drugiej strony za czym podążać to było w czasie bessy na giełdach i upadku Lehman Brothers, później już nie było tak różowo jeśli chodzi o trwałe, kilkuset-pipsowe ruchy w określonym kierunku [przynajmniej z mojej perspektywy].
Dodam, że gram tylko z Daily.
Mam nadzieję, że Asmo kiedyś do nas wróci i że wszystko u niego ok a konto puchnie

Kto pyta, nie błądzi
Intryguje mnie pytanie - czemu nie zmienić koncepcję s/l?
Zastanawiam się nad obrzydliwie konsolidacyjnym rynkiem z niskim spreadem czyli słynną parą EURUSD..
Kurs tygodniami kiwa się wte i we wte i nieomal każdy kontrakt otwierany na jakimś tam sensownym poziomie może dawać zarobek 80-100 pipsów. Czemu więc w sytuacji, gdy rynek mnie chwilowo przechytrzył i np. wyskoczył 50 pipsów powyżej mojej ceny nie tyle realizować s/l, co zamrażać stratę w postaci otwarcia kontraktu przeciwstawnego?
Można zapytać - po co ?
Choćby po to, by mieć czas na przemyślenie sytuacji raz jeszcze i kolejny raz naruszyć równowagę w kontraktach zgodnie z wędrówką ceny.. (oczywiście to nie wyczerpuje tematu)
Naturalnie w czasie jednoznacznych trendów ta strategia jest nielogiczna, ale w czasie uporczywych konsolidacji?
Może więcej wyjaśni rysuneczek..
Zastanawiam się nad obrzydliwie konsolidacyjnym rynkiem z niskim spreadem czyli słynną parą EURUSD..
Kurs tygodniami kiwa się wte i we wte i nieomal każdy kontrakt otwierany na jakimś tam sensownym poziomie może dawać zarobek 80-100 pipsów. Czemu więc w sytuacji, gdy rynek mnie chwilowo przechytrzył i np. wyskoczył 50 pipsów powyżej mojej ceny nie tyle realizować s/l, co zamrażać stratę w postaci otwarcia kontraktu przeciwstawnego?
Można zapytać - po co ?
Choćby po to, by mieć czas na przemyślenie sytuacji raz jeszcze i kolejny raz naruszyć równowagę w kontraktach zgodnie z wędrówką ceny.. (oczywiście to nie wyczerpuje tematu)
Naturalnie w czasie jednoznacznych trendów ta strategia jest nielogiczna, ale w czasie uporczywych konsolidacji?
Może więcej wyjaśni rysuneczek..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Damian_GTK
- Pasjonat
- Posty: 430
- Rejestracja: 05 wrz 2010, 22:09
Bardzo sensowna koncepcja, tyle że trzeba pamiętać o tym że kiedyś w końcu dojdzie do przełamania trendu, i co wtedy? W sumie w takim przypadku tracisz co najwyżej spread x 2 + ten teoretyczny SL na którym ustawiłeś zlecenie przeciwstawne (jeżeli zamykasz dwie przeciwstawne pozycje w tym samym momencie) - tak wygląda teoria. Niestety praktyka bywa różna i zależy od podejścia psychologicznego inwestora.
Będę kibicował i życzę powodzenia.
Będę kibicował i życzę powodzenia.
TRZYMAJ SIĘ PLANU ! ! !
------------------------------------
PRICE ACTION zapraszam na STRONĘ, www poniżej
------------------------------------
PRICE ACTION zapraszam na STRONĘ, www poniżej
caly czas zakladasz ze jest konsolidacja i ze bedzie kosolidacja, a co w sytuacji gdy rynek wybije??;) jakis konkretny przyklad;)
Trzeba określić cele I zrobić to mądrze,To do czego dążę to sława i pieniądze,Chce mieć tak jak książę:Posiadłość i pałac,Własną podobiznę w skałach,Tak jak prezydenci w Stanach ,Spędzać życie na muzyce i niekończących balach,