Forex a podatki..

Phoenix_phx

valthol pisze:Witam wszystkich, mam następujące pytanie - czy konto u brokera może być zarejestrowane na moją babcie(nie smiac sie, brzmi smiesznie ;d), a ja nim zarządzam, inwestuję? Jak wygląda sprawa z przekazaniem zysku mi przez "babcie"? Pytam dlatego, że otrzymuję rentę i myśląc do przodu nie chciałbym ewentualnie przekroczyć dopuszczalnego miesięcznego dochodu.

Dzięki!

A po co tak kombinować ? Metoda na głoda jest prosta. Zakładasz konto w np. w alpari, tam kręcisz dolarem, wypłacasz kasę do moneybrookers (dostajesz kartę płatniczą do bankomatu) i wyciągasz gotówkę. Jak będziesz siedział cicho i się nie chwalił to nikt się nie przywali. Jakby jednak było inaczej, mówisz że masz kasę z nierządu, od swojego bogatego sponsora. Skarbówka może CI naskoczyć.

Oczywiście zaczną pytać o klientów, daty, miejsca, będą powoływać świadków itp. Dlatego pozostałe rozliczenia w PIT musisz mieć na czysto. Żadnych informacji do sąsiadów, babci, żonie, kochance. Jak się nie dasz złamać na przesłuchaniu, to przejdziesz. Zawsze możesz chronić interesy klienta - tajemnica zawodowa.

zaburzenia.snu

A ja opowiem historie z przed miesiaca kiedy to bylem skladac moj pit i zapytalem sie o jak rozliczyc pit od inwestycji na gieldzie,co najlepsze byl to urzad skarbowy w warszawie gdzie pracownicy jak dotychczas mi sie wydawalo powinni miec spora wiedze o rzeczach ktorymi sie zajmuja wiec zapytalem,pani oczywiscie sie chwile zastanowila i odeslala mnie do innego pokoju bo nie wiedziala o co chodzi,potem ta inna pani zapytala sie czemu nie dostalem pita11(nie pamietam jaki to byl) z banku gdzie ja zrobilem takie oczy

ale ok nie mam go,pyta sie o pit o brokera mowie ze nie ma bo jest to zagraniczny broker to mi odpowiada ze nie mam co rozliczac bo dochody nie sa w polscegdyz siedziba brokera jest poza granicami kraju czy to zysk czy strata nie uzyskalem ich w polskiej firmie z siedziba w polsce i powiedziala nic nie musze rozliczac

szczerze nie rozumiem juz polskiego prawa ale i tak wolalem dac koledze to rozliczyc i zlozyc pita bo co mi by bylo z wyjasnien pozniej ze pani w urzedzie gdzie nie mam tego na pismie czy nagranego tak mi powiedzial...

kingjaxe

Jakby jednak było inaczej, mówisz że masz kasę z nierządu, od swojego bogatego sponsora. Skarbówka może CI naskoczyć.

Jak się nie dasz złamać na przesłuchaniu, to przejdziesz.

Jednym słowem LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL

Rozumiem Phoenix-phx, że piszesz to z własnego doświadczenia?? Bo mam nadzieję, że nie przeczytałeś o tym sposobie w komentarzach na onecie.

Niemniej jednak, jeśli ktoś naprawdę wierzy, że da radę przekonać US albo sąd, że jest męską prostytutką, to zachęcam do zapoznania się z antyporadnikiem podatkowym o prostytucji.
Przynajmniej będziecie wiedzieli, jakie tłumaczenia nie przejdą i jak to Phoenix-phc napisał, "jak nie dać się złamać na przesłuchaniu"

Poniżej link
http://www.epodatnik.pl/index.php?optio ... Itemid=250

"W ostatnich latach urzędy kontroli skarbowej dały wiarę trzem spośród trzydziestu sześciu osób powołujących się na uzyskiwanie przychodów z prostytucji. Brak jest zbiorczej statystyki dla urzędów skarbowych.
Prostytucja ze względu na korzystne uwarunkowania podatkowe stanowi dla wielu osób furtkę, za którą pragną ukryć dochody niewykazane do opodatkowania, a wykryte przez urząd skarbowy."

Czyli zawsze warto spróbować. W końcu mamy te 8,3% szansy na sukces.

mysje_hood

Takie szybkie pytanko:

kiedy należy zapłacić podatek od transakcji?

1. po każdym tradzie (zyskownym?) czy,
2. po każdym przelaniu gotówki od brokera na swoje konto czy,
3. raz w miesiącu za wszystkie transakcje w danym miesiącu który właśnie minął czy,
4. można to zrobic raz do roku przed rozliczeniem się z US (wypełniamy pit i płacimy cały zaległy podatek za miniony rok)?

z góry dzieki za odp

altmer

Jako osoba fizyczna nie prowadząca działalności gosp, w Polsce rozliczam podatek raz na rok za cały rok uprzedni (ew. uwzględniając stratę z jeszcze wcześniejszych lat - o tym trzeba sobie poczytać) i wtedy dopłacam podatek albo US mi zwraca albo jest na 0. Czyli no normalnie

Phoenix_phx

kiedy należy zapłacić podatek od transakcji?

1. po każdym tradzie (zyskownym?) czy,

po sumie transakcji, w których będziesz na plus w stosunku do wpłaconego kapitału

np.
wpłacasz 10 000
suma zysków 2000
suma strat 1000

saldo 11 000
Opodatkowane jest 11 000 - 10 000 (wpłata) = 1 000 zl to kwota opodatkowania

2. po każdym przelaniu gotówki od brokera na swoje konto czy,
niekoniecznie - można, aczkolwiek jest najlepiej rozliczać się na koniec miesiąca, roku - na podstawie pit-11 lub samemu wyliczyć zyski/straty jeśli broker nie wystawia pit-11

3. raz w miesiącu za wszystkie transakcje w danym miesiącu który właśnie minął czy,

podatek można wpłacać małymi kwotami ( w rozliczeniu rocznym sumuje się wpłaty i ew. dopłaca różnicę lub nadwyżka jest zwracana)

4. można to zrobić raz do roku przed rozliczeniem się z US (wypełniamy pit i płacimy cały zaległy podatek za miniony rok)?

tak, o ile zachowasz termin złożenia pit-8C i wpłacisz środki na konto właściwego US.

johnyjj2

Witam,

zastanawia mnie kwestia taka, co z podatkiem Belki w sytuacji, gdy inwestycje na Foreksie (Oanda) przebiegają w przeciągu kilku lat, a wypłata następuje dopiero po tym czasie, czyli nie co miesiąc lub kilka miesięcy, ale po dłuższym czasie. Czy podatek Belki wymusza na inwestorze dokonywanie wypłat co roku, aby zapłacić podatek, czy można go zapłacić dopeiro na samym końcu, obliczając po kilku latach różnicę pomiędzy sumą wpłat i jedną wypłatą całości. Byłoby to korzystniejsze, ponieważ przez dłuższy czas inwestowałoby się większą kwotą, a nie uszczuplaną co roku.

Pomyślałem, że dobrym pomysłem jest wystąpić do Urzędu Skarbowego z propozycją i podaniem o ustosunkowanie się urzędu do tej propozycji. Tylko jak to sformułować i na co się powołać. Znalazłem informację taką, że "zgodnie z dotychczasową praktyką, oznaczałoby to, że moment powstania przychodu z podatku od dochodów kapitałowych (tzw. Podatek Belki) jest odroczony do czasu sprzedaży jednostek a nie ich konwersji", czyli chyba jednak nie ma możliwości zapłaty całości raz. Ale z drugiej strony broker nie znajduje się w Polsce, a to co w internecie, jak to ujęła jedna z pań pracujących w Urzędzie Skarbowym, jest niejako "w kosmosie" z punktu widzenia urzędu, tzn. program jest u mnie, ale łączy się z brokerem za granicą.

No a podatek raczej zapłacić trzeba, bo w momencie takiej jednej wypłaty, czyli przelewu z konta u zagranicznego brokera na konto walutowe w polskim banku, urząd zapewne może się dowiedzieć od banku o większym przelewie. Choć w tej kwestii nie mam wiedzy, jako że nigdy nie pracowałem ani w banku, ani w urzędzie skarbowym, ani też nie tworzyłem przepisów prawnych w zakresie prawa podatkowego, nie jestem prawnikiem, ekonomistą ani politykiem. Mam nadzieję, że ten podatek Belki zostanie zniesiony w przyszłości. A zasady i sformułowania są dla mnie trochę niejasne, zresztą urzędnicy w urzędzie skarbowym też nie znają się na Foreksie, bo sami nie inwestują.

Pozdrawiam!

Camel4 · Nieprzeczytany post autor: **Camel4** » 02 cze 2011, 17:55

johnyjj2 pisze:zastanawia mnie kwestia taka, co z podatkiem Belki w sytuacji, gdy inwestycje na Foreksie (Oanda) przebiegają w przeciągu kilku lat, a wypłata następuje dopiero po tym czasie, czyli nie co miesiąc lub kilka miesięcy, ale po dłuższym czasie. Czy podatek Belki wymusza na inwestorze dokonywanie wypłat co roku, aby zapłacić podatek, czy można go zapłacić dopeiro na samym końcu, obliczając po kilku latach różnicę pomiędzy sumą wpłat i jedną wypłatą całości. Byłoby to korzystniejsze, ponieważ przez dłuższy czas inwestowałoby się większą kwotą, a nie uszczuplaną co roku.

Było już 1000 razy na forum.
Podatek płacisz od tego co zarobiłeś w danym roku. Nikogo nie interesuje czy wypłacałeś i ile. Wypłata po prostu nie ma tu nic do rzeczy.

jowiszj2000

Tak się zastanawiam, że podatek zapłacą w Polsce osoby, które są tzw. "ciułaczami" jak to ostatnio Pani z Pjn powiedziała

19% od paru tysięcy to jeszcze idzie przeboleć a i człowiek nie będzie sobie głowy zakrzątał co zrobić, żeby oddawać mniej. Sprawa ma się jednak zupełnie inaczej jak ktoś obraca już większymi kwotami, gdzie generuje zyski po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie...
I pytanie co teraz? Gdzieś w tym wątku napotkałem link, gdzie był przedstawiony podatek w różnych krajach i na tle Unii to nawet Polska nie jest aż taka zła ;]
No ale taka np. Holandia z tego co wyczytałem ma 4% i teraz co trzeba zrobić, mieszkając w Polsce, mając brokera niekrajowego, żeby legalnie i normalnie podatek płacić w takiej Holandii? Tak sobie głośno myślę na ten temat (co prawda jestem niestety tym ciułaczem), ale może ktoś chciałby podzielić się wiedzą....

Nowisz · Nieprzeczytany post autor: **Nowisz** » 03 cze 2011, 02:31

Ostatnio w mediach słychać głosy o utworzeniu podatku europejskiego co by ten nasz eurosojuz nie musiał się już prosic i targować z poszczególnymi państwami o kase.Kiedy to nastąpi unia będzie miała już kolejny ważny atrybut państwa o ile wcześniej to całe pożal się Boże imperium nie runie.

To taka małą dygresja a przechodząc do meritum to jeżeli unia wprowadzi podatek od tranzakcji finansowych to czy dochody z forexu również można zaiczyć do tranzakcji finansowych?

Jako uzupełnienie informacji polecam tą ciekawą dyskusje:

http://www.youtube.com/watch?v=6_NODcKz91k