A po co tak kombinować ? Metoda na głoda jest prosta. Zakładasz konto w np. w alpari, tam kręcisz dolarem, wypłacasz kasę do moneybrookers (dostajesz kartę płatniczą do bankomatu) i wyciągasz gotówkę. Jak będziesz siedział cicho i się nie chwalił to nikt się nie przywali. Jakby jednak było inaczej, mówisz że masz kasę z nierządu, od swojego bogatego sponsora. Skarbówka może CI naskoczyć.valthol pisze:Witam wszystkich, mam następujące pytanie - czy konto u brokera może być zarejestrowane na moją babcie(nie smiac sie, brzmi smiesznie ;d), a ja nim zarządzam, inwestuję? Jak wygląda sprawa z przekazaniem zysku mi przez "babcie"? Pytam dlatego, że otrzymuję rentę i myśląc do przodu nie chciałbym ewentualnie przekroczyć dopuszczalnego miesięcznego dochodu.
Dzięki!
Oczywiście zaczną pytać o klientów, daty, miejsca, będą powoływać świadków itp. Dlatego pozostałe rozliczenia w PIT musisz mieć na czysto. Żadnych informacji do sąsiadów, babci, żonie, kochance. Jak się nie dasz złamać na przesłuchaniu, to przejdziesz. Zawsze możesz chronić interesy klienta - tajemnica zawodowa.