Dziennik Żelaznych Zasad
Dzięki!admkowal pisze:nicccceee!

Podsumowanie dnia 12 maja:
Wczoraj zawarłem tylko jedną transakcję - niestety okazała się stratna (-36 pips).
Analiza na dziś - EUR/USD:
Na wykresie D1 pojawiła się bardzo ciekawa sytuacja zwiastująca chwilową zmianę nastawienia na rynku EUR/USD. Otóż w obszarze istotnego wsparcia (1.4155 - 1.4250) pojawiła się świeca wzrostowa, która sugeruje nam, że obudził się popyt. Dlatego dzisiaj przyodziewam szatę byka i będę skupował EURO z poziomamy realizacji zysków 1.4405 (50% pozycji) oraz 1.4470 (dla reszty).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Podsumowanie dnia 13 maja:
Niestety w piątek 13-stego (he he) znalazłem się po niewłaściwej stronie rynku. Co ważne strona ta była właściwa z punktu widzenia analizy rynku i zasad systemu. Tego dnia dokonałem jednej transakcji - niestety zagranie to zakończyło się stratą -42.0 pips - spekulujemy dalej.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Z uwagi na to, że piątek zakonczył się solidnym spadkiem (D1) dziś będę liczył ponownie na większa aktywność sprzedających dlatego też będę sprzedawał EURO licząc na szybkie TP w okolicach ostatniego wsparcia tj. 1.4065 (w tym miejscu po wystąpieniu sygnału odwrotu będę zamykał pełną pozycję).
Niestety w piątek 13-stego (he he) znalazłem się po niewłaściwej stronie rynku. Co ważne strona ta była właściwa z punktu widzenia analizy rynku i zasad systemu. Tego dnia dokonałem jednej transakcji - niestety zagranie to zakończyło się stratą -42.0 pips - spekulujemy dalej.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Z uwagi na to, że piątek zakonczył się solidnym spadkiem (D1) dziś będę liczył ponownie na większa aktywność sprzedających dlatego też będę sprzedawał EURO licząc na szybkie TP w okolicach ostatniego wsparcia tj. 1.4065 (w tym miejscu po wystąpieniu sygnału odwrotu będę zamykał pełną pozycję).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Witam
Na początku napiszę że jest to jeden z lepszych dzienników jakie "czytałem" oczywiście nie chodzi o wyniki ale o rzetelność ( także w opisywaniu strat ) i skrupulatność ( może trochę za mało co, jak dlaczego ale to mniej więcej czytelne jest z wykresów )
Zauważyłem też że w spojrzeniu na rynek "romansujesz" trochę z podejściem kerimba stąd moje pytanie czy nie warto byłoby się stosować do zasady "trade what you see not what you want to see" - nota bene według której i ja staram się inwestować. Takie luźne skojarzenie bo po twoich ostatnich postach ( np: "Z uwagi na to, że piątek zakonczył się solidnym spadkiem (D1) dziś będę liczył ponownie na większa aktywność sprzedających...." ) mam wrażenie że masz już plan i pomysł na grę zanim otworzysz MT4. To oczywiście nie zarzut ale pytanie o to jak dokładnie podejmujesz decyzje.
Mój pomysł na dzisiejszy dzień wyglądał np. tak:
Niestety nie wkleję bo blokuje mi wszystkie rozszerzenia ale główny sens opiera się na wyznaczeniu prostej z wierzchołka 2011.III.07 dodatkowo linia ta w przeszłości na przełomie X/XI 2010 też sprawiała problemy ( nie ta w szczególności ale przyjmuję że jest jakąś strefą zainteresowań ) a druga sprawa to wykreślenie kanału na H1 po szczytach i dołkach od 6 maja - wtedy okazuje się że cena rano znalazła się w okolicy dwóch wsparć. Używając jeszcze kerimbowego słownictwa - być może zaczeliśmy już trend spadkowy więc czas na zrobienie górnego knota a przekręcimy świeczkę na tygodniowym jutro albo w środę.
Pozdrawiam
Na początku napiszę że jest to jeden z lepszych dzienników jakie "czytałem" oczywiście nie chodzi o wyniki ale o rzetelność ( także w opisywaniu strat ) i skrupulatność ( może trochę za mało co, jak dlaczego ale to mniej więcej czytelne jest z wykresów )
Zauważyłem też że w spojrzeniu na rynek "romansujesz" trochę z podejściem kerimba stąd moje pytanie czy nie warto byłoby się stosować do zasady "trade what you see not what you want to see" - nota bene według której i ja staram się inwestować. Takie luźne skojarzenie bo po twoich ostatnich postach ( np: "Z uwagi na to, że piątek zakonczył się solidnym spadkiem (D1) dziś będę liczył ponownie na większa aktywność sprzedających...." ) mam wrażenie że masz już plan i pomysł na grę zanim otworzysz MT4. To oczywiście nie zarzut ale pytanie o to jak dokładnie podejmujesz decyzje.
Mój pomysł na dzisiejszy dzień wyglądał np. tak:
Niestety nie wkleję bo blokuje mi wszystkie rozszerzenia ale główny sens opiera się na wyznaczeniu prostej z wierzchołka 2011.III.07 dodatkowo linia ta w przeszłości na przełomie X/XI 2010 też sprawiała problemy ( nie ta w szczególności ale przyjmuję że jest jakąś strefą zainteresowań ) a druga sprawa to wykreślenie kanału na H1 po szczytach i dołkach od 6 maja - wtedy okazuje się że cena rano znalazła się w okolicy dwóch wsparć. Używając jeszcze kerimbowego słownictwa - być może zaczeliśmy już trend spadkowy więc czas na zrobienie górnego knota a przekręcimy świeczkę na tygodniowym jutro albo w środę.
Pozdrawiam
Możemy przekrećić już ją jutro ?RoLudlum pisze: Używając jeszcze kerimbowego słownictwa - być może zaczeliśmy już trend spadkowy więc czas na zrobienie górnego knota a przekręcimy świeczkę na tygodniowym jutro albo w środę.

Tak wogóle to zgadzam się z kolegą RoLudlum że przed odpaleniem MT4 masz już wyznaczony kierunek na cały dzień.. Wydaje mi się to troche zgubne gdyż sytuacja każdego dnia może być trochę inna niż w dniu poprzednim. Wiem jednak że Max gra wg swojego systemu, a jeśli system mówi spadki to są grane spadki konsekwentnie gdyż jest to dziennik żelaznych zasad. Pozdrawiam
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.
Wielkie dziękiRoLudlum pisze:Na początku napiszę że jest to jeden z lepszych dzienników jakie "czytałem" oczywiście nie chodzi o wyniki ale o rzetelność ( także w opisywaniu strat ) i skrupulatność.

RoLudlum pisze:Zauważyłem też że w spojrzeniu na rynek "romansujesz" trochę z podejściem kerimba stąd moje pytanie czy nie warto byłoby się stosować do zasady "trade what you see not what you want to see" - nota bene według której i ja staram się inwestować. Takie luźne skojarzenie bo po twoich ostatnich postach ( np: "Z uwagi na to, że piątek zakonczył się solidnym spadkiem (D1) dziś będę liczył ponownie na większa aktywność sprzedających...." ) mam wrażenie że masz już plan i pomysł na grę zanim otworzysz MT4.
Heh to chłopaki muszę Was wyprowadzić z błędu. Po pierwsze kierunek ustalam podczas codziennej analizy porannej i aby tego dokonać muszę odpalać MTthefear pisze:Tak wogóle to zgadzam się z kolegą RoLudlum że przed odpaleniem MT4 masz już wyznaczony kierunek na cały dzień..


Kolejna sprawa - wielu ludzi martwi się gdy skuteczność ich systemu jest mniejsza niż 50%. Mnie osobiście nie obchodzi to jak często mam rację ale to czy zarabiam pieniądze (i czy mam statystyczną przewagę). W ujęciu mojej strategii wynikiem istotnym nazywam ten, który osiągam na koniec miesiąca, dlatego na ten moment nie mam żadnego powodu do szukania dziury w przetestowanym systemie, który jak na razie zachowuje się dokładnie tak jak w wielomiesięcznych testach

A właśnie! Dodam jeszcze dlaczego ludzie w większości przypadków przegrywają pieniądze na forex. Otóż właśnie w obliczu serii strat zaczynają przebierać nożkami i odbiegać od zasad przetestowanego systemu. Ulegają efektowi serii strat, zapominając o tym, że ich system daje przewagę w długim terminie. Najczęściej wygląda to tak, że porzucają system w momencie kiedy trafia się udana transakcja po czy ponownie zaczynają go używać w czasie kolejnej serii strat, zachęceni zyskiem z przeszłości. To (o)błędne koło

A teraz czas na analizę!
Podsumowanie dnia 16 maja:
Wczoraj rynek po raz kolejny zagrał ze mną w berka i uciekł, ale w drugą stronę. Tak czy inaczej mogę spokojnie stwierdzić, że kolejna strata jaką osiągnąłem czyli -33 pipsy statystycznie zbliża mnie do osiągnięcia pięknego zysku. Gramy dalej.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Wczoraj popyt dał o sobie znać odbijając się od poziomu wsparcia/oporu na wykresie Daily. Dlatego dziś ponownie zmieniam nastawienie i "pobawię się" w byka. Poziomy docelowe dla ew. pozycji kupna określam na: 1.4285 (50% pozycji) oraz 1.4470 dla reszty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Podsumowanie dnia 17 maja:
Wczorajszy dzień dostarczył mi trochę negatywnych emocji. Po pierwsze zaliczyłem kolejną stratę w serii o wartości 42 pipsów, co znacznie obniżyło moją odporność psychiczną, ponieważ wiedziałem, że kolejna strata, spowoduje uruchomienie się procedury ich ograniczania, co wskazywałoby raczej na to, że miesiąc skończyłbym bez żadnego zysku. Na szczęście statystyka - którą notabene tak konsekwentnie realizuję - dała o sobie znać i kolejna transakcja zakończyła się zyskiem (zamknąłem tylko połowę) przerywając tym samym czarną serię.
Z ciekawszych obserwacji powiem, że po wielomiesięcznej grze aktualnym systemem nasunęło mi się rozwiązanie, które pomniejsza wielkość strat w serii. Przez co powinien uzyskać dużo bardziej wygładzoną krzywą equity + większy spokój ducha
. Oczywiście koncepcja musi być dokładnie przetestowana wiec zanim zostanie wprowadzona minie trochę czasu.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Analiza z dnia wczorajszego wciąż pozostaje w mocy. Poziom TP1 został "trafiony" i w moim odczuciu ceny powinny zmierzać w kierunku 1.4470.
Oczywiście przy każdym nowym maksimum będę zabezpieczał pozostałe zyski
.

Wczorajszy dzień dostarczył mi trochę negatywnych emocji. Po pierwsze zaliczyłem kolejną stratę w serii o wartości 42 pipsów, co znacznie obniżyło moją odporność psychiczną, ponieważ wiedziałem, że kolejna strata, spowoduje uruchomienie się procedury ich ograniczania, co wskazywałoby raczej na to, że miesiąc skończyłbym bez żadnego zysku. Na szczęście statystyka - którą notabene tak konsekwentnie realizuję - dała o sobie znać i kolejna transakcja zakończyła się zyskiem (zamknąłem tylko połowę) przerywając tym samym czarną serię.
Z ciekawszych obserwacji powiem, że po wielomiesięcznej grze aktualnym systemem nasunęło mi się rozwiązanie, które pomniejsza wielkość strat w serii. Przez co powinien uzyskać dużo bardziej wygładzoną krzywą equity + większy spokój ducha

Analiza na dziś - EUR/USD:
Analiza z dnia wczorajszego wciąż pozostaje w mocy. Poziom TP1 został "trafiony" i w moim odczuciu ceny powinny zmierzać w kierunku 1.4470.
Oczywiście przy każdym nowym maksimum będę zabezpieczał pozostałe zyski


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Podsumowanie dnia 18 maja:
Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem zarządzania otwartą pozycją. Wszystko wskazuje na to, że po tygodniu strat udało mi się uchwycić większy trend, z którego zrealizowałem już 50% pozycji (122 pipsy) oraz zabezpieczyłem kolejne 50 pipsów. Dzięki czemu ustaliłem nowe high na posiadanym kapitale.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Poziom docelowy tj. 1.4470 wciąż pozostaje w mocy. Dodam, że analizując średnią zmienność z ostatnich 7 dni istnieje szansa na osiągniecie tego poziomu w ciągu 2-3 dni. Oczywiście warunkiem jest tutaj utrzymanie się popytu na EURO.
Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem zarządzania otwartą pozycją. Wszystko wskazuje na to, że po tygodniu strat udało mi się uchwycić większy trend, z którego zrealizowałem już 50% pozycji (122 pipsy) oraz zabezpieczyłem kolejne 50 pipsów. Dzięki czemu ustaliłem nowe high na posiadanym kapitale.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Poziom docelowy tj. 1.4470 wciąż pozostaje w mocy. Dodam, że analizując średnią zmienność z ostatnich 7 dni istnieje szansa na osiągniecie tego poziomu w ciągu 2-3 dni. Oczywiście warunkiem jest tutaj utrzymanie się popytu na EURO.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Podsumowanie dnia 19 maja:
Po dłuższej serii strat zapoczątkowanej w ubiegłym tygodniu w końcu udało mi się przerwać złą passę udaną transakcją. Oczywiście pozycja nie osiągnęła drugiego TP i zostałem "wywalony" na przesuniętym SLu, zdobywając zaledwie 84 pipsy (47 + 122 / 2). Mimo wszystko udało mi się ustanowić nowe maksimum na kapitale
, co cieszy. Jak zwykle cierpliwość i konsekwencja wygrała!
P.S. Wczoraj udało mi się odtworzyć małą pozycję, na której również zaliczyłem poziom TP1.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Do rej pory nie mamy żadnych oznak osłabienia popytu na EURO (TF D1) dlatego też poziom 1.4470 - wynikający z wcześniejszych analiz - wciąż pozostaje w mocy.
Po dłuższej serii strat zapoczątkowanej w ubiegłym tygodniu w końcu udało mi się przerwać złą passę udaną transakcją. Oczywiście pozycja nie osiągnęła drugiego TP i zostałem "wywalony" na przesuniętym SLu, zdobywając zaledwie 84 pipsy (47 + 122 / 2). Mimo wszystko udało mi się ustanowić nowe maksimum na kapitale

P.S. Wczoraj udało mi się odtworzyć małą pozycję, na której również zaliczyłem poziom TP1.
Analiza na dziś - EUR/USD:
Do rej pory nie mamy żadnych oznak osłabienia popytu na EURO (TF D1) dlatego też poziom 1.4470 - wynikający z wcześniejszych analiz - wciąż pozostaje w mocy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przy tej drugiej pozycji miałeś trochę pecha, co widać na screenie. Gratuluje konsekwencji i tego że tak trzymasz się reguł 
Mam tylko pytanko: Jeśli dzisiaj zrobili by te 1.4470 na W1 będziemy mieli objęcie hossy i co w tym przypadku z dalszymi spadkami.. Jak Ty to widzisz ?

Mam tylko pytanko: Jeśli dzisiaj zrobili by te 1.4470 na W1 będziemy mieli objęcie hossy i co w tym przypadku z dalszymi spadkami.. Jak Ty to widzisz ?
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.