[gra na danych] Secret News Weapon
Witam. Ja tak dodam tu coś od siebie. Nie wiem czy Felix to oszust czy nie, czy jego "kosiarz" działa w grze na realu czy nie, ale po przeczytaniu całego tematu (i tych z linków) jedno od razu mi sie tu nasuwa: za dużo tu jest rzeczy które mogą zawieść, a jest to schemat gdzie gdy jedna cegiełka wypadnie cały mur się wali. Tak jak fryk napisał opóźnienie 0,5sek niweczy wszystko - oczywiście jest na to rada - serwer w USA itp. ale to kolejna rzecz której działanie nie zależy od nas a ma decydujący wpływ na wyniki. Już nie wspominam o tym, że trzeba co miesiąc zapłacić kilkaset $ (kwestia czy to dużo czy mało jest indywidualna) co dodatkowo zmniejsza nasze wyniki. Oglądałem filmiki nagrane przez felixa i zauważyłem, iż za każdym razem wielu tam narzekało, że albo zlecenie mu nie weszło, albo weszło 10-15 pipsów dalej (gdzie był moment na wyjście) itp. To wszystko są rzeczy które niweczą cały plan gry, całą strategie. Kolejna sprawa to stosunek ryzyka do zysków - bo transakcje gdzie ryzykuje się 25 pipsów, a bierze 8 są nie do przyjęcia. Jeśli chodzi o strone www.felixbastard.com i informacje tam zawarte to nie zdziwiłbym się gdyby to była prawda. Już nie takie rzeczy ludzie kombinowali, aby zarabiać na marnej jakości sygnałach, a w tym przypadku kasa jest duża. Jedno mnie intryguje, dlaczego nikt Rob'a Tonego Felixa nikt nigy nie widział w realu? (chyba, że ktoś widział??) Każdy kto z sukcesem sprzedaje takie usługi na pewno jest dobrym sprzedawcą (bo traderem to dość rzadko). Podam tu taki przykład z własnego doświadczenia, chociaż jest to zupełnie inna liga bo gość - chodzi o Wayne'a McDonella i fxbootcamp - jest bardzo wiarygodny. Jak ogląda się jego nagrania z podsumowania sesji to ma się wrażenie, że daje do zrozumienia kiedy wchodzić i jest tego bardzo pewny (po prostu nie ma żadnych niedomówień), kiedy ktoś korzystał kiedyś z darmowych sesji NFP to tam można zauważyć jak bardzo dużo mówi o tym jak on nas wiele nauczy, jak sprawi że będziemy supertraderami, jak bedzie cudownie, jak sprawi, że będziemy bardziej pewni siebie itp (jednym słowem ma gościu gadane). Mi bardzo odpowiadała ta forma tzn. edukacja połączona z propozycjami zajmowania pozycji i się skusiłem. Cena dość duża bo ok 300$. Po miesiącu korzystania trochę się zawiodłem, ponieważ real znacznie się różnił od tego co mi proponowano w filmach. Edukacja była dosyć ok (nawet wiele się nauczyłem, tylko nie wiem czy coś więcej niż jest w darmowych podsumowaniach - na youtube), ale po pierwsze podczas sesji więcej go nie ma niż jest (nie jest to tak jak mi powiedziano, że edukacja trwa 4 h dziennie), albo jak jest to dużo nawija o tematach nie związanych z forexem - rozumiem towarzyskie rozmowy, ale nie za moje pieniądze!! Mówi np. o tym jak chce sobie kupić dom, albo o samochodach itp. Generalnie sumując to edukacji jest ok 30-1h max!!! Po drugie nigdy nie powie kiedy możnaby było wejść, a za to bardzo często po fakcie kiedy należało wejść (zupełnie innaczej jak na "reklamach") Ogólnie jest to usługa która jest w 80% naszpikowana marketingiem,( jak każda dotycząca rynków,) a 20% to cos z czego mozna skorzystać in plus. A jak już powiedziałm, Wayne jest bardzo wiarygodny!! Ale pomimo tego nadal bazuje na dobrej sprzedaży swojej usługi!! Nie chce myślec nawet o wiarygodności Felixa, który nigdy się nie pokazał
Wnioski z tego wszystkiego są takie, że na takich usługach zarabiają tylko ich sprzedawcy, a same usługi jakby były tak dobre jak to sprzedawca przedstawia to nikt by ich nie sprzedawał bo by nie musiał!! (Oczywiście rozumiem, kogoś kto zbiera kapitał na inwestycje). Ale się rozpisałem
pzdr
Podsumowując, nie wiesz nic o feliksie, nie używałeś kosiarza ale wnosisz do wątku 50 lini domysłów.
SUPER!!
PS Gdybyś rzeczywiście przeczytał ten wątek od początku to wiedziałbyś, że Felix organizował ostatnio przyjęcie w Nowym Jorku, na które zaprosił wszystkich swoich klientów.
Kosiarz to specyficzny soft. Nie dla Kowalskiego z miesięcznym stażem na fx i skłonnościami do wysysania z palca własnych teori opartych na domysłach.
SUPER!!
PS Gdybyś rzeczywiście przeczytał ten wątek od początku to wiedziałbyś, że Felix organizował ostatnio przyjęcie w Nowym Jorku, na które zaprosił wszystkich swoich klientów.
Kosiarz to specyficzny soft. Nie dla Kowalskiego z miesięcznym stażem na fx i skłonnościami do wysysania z palca własnych teori opartych na domysłach.
Owoce sukcesu rosną na drzewach cierpliwości...
Widze, że pomimo mojego wstępu (że ani nie jestem za felixem, ani przeciw czyli post nie miał charakteru negatywnej nagonki) do krytyki doszłofryk pisze:Podsumowując, nie wiesz nic o feliksie, nie używałeś kosiarza ale wnosisz do wątku 50 lini domysłów.
SUPER!!
PS Gdybyś rzeczywiście przeczytał ten wątek od początku to wiedziałbyś, że Felix organizował ostatnio przyjęcie w Nowym Jorku, na które zaprosił wszystkich swoich klientów.
Kosiarz to specyficzny soft. Nie dla Kowalskiego z miesięcznym stażem na fx i skłonnościami do wysysania z palca własnych teori opartych na domysłach.
-
BigZbig111
- Stały bywalec

- Posty: 54
- Rejestracja: 05 maja 2007, 12:12
Faktycznie popisałeś sporo sobie.
Nakład musi być w odpowiedniej relacji do spodziewanego profitu, no i tyle. Oczywiscie na zainwestowanie trzeba mieć, kredytu nie dadzą raczej.
Niweczą - to za dużo powiedziane chyba. Pogarszają wynik, psują rentowność kapitału. Ja też tylko obserwuję od jakiegoś czasu, ale to o czym tu piszesz odbieram jako zwykły poślizg na przednim zboczu szpilki. Jak sie komuś nie podoba to powinien postawić limit i tyle; najwyżej nie wejdzie, ale też pewnie nie straci.
Na jednym z filmów Felix zapytał, jakimi stawkami ludzie grają - najczęściej padły kwoty 1-2 miliony - czyli 10-20 dużych lotów; 1 pips to 100$; nawet 5 pipsów w 10 minut to w takiej sytuacji 5 pips x 15 lots x $10 = $750; to nie jest mało - jeśli rzeczywiste zaangażowanie kapitału było ok 15k$ (100:1). A jeśli chwyci 25, a nie daj boże 100 pips?
Jestem daleki od wychwalania Felixa i jego metody - za mało wiem i niczego sam nie doświadczyłem - tylko obserwacje.
Tylko po co FRYK miałby nas okłamywać? Jeśli pisze tutaj, że ma blisko 100% skuteczność przez dwa bodajże miesiące - to po co miałby łgać?
Zwróć jeszcze uwagę na inną sprawę - zaciekłość, z jaką niektórzy brokerzy atakują lub nawet próbują zwalczać SNS. Saxobank ich wyklął i oszkalował, w swoim liście pisze, że jedyne co potrafią to wykorzystywać słabe punkty systemu. Oanda zamyka ludziom rachunki, innych ostrzega, że zamknie. Dla mnie te zachowania brokerów są właśnie potwierdzeniem skuteczności metody - gdyby SNS robił stratne trady - to jeszcze pewnie by podpuszczali, aby rozwijać działalność. W końcu oni to samo robili od zawsze - zajmując uprzywilejowaną pozycję łącznika detalistów z hurtownikami. A tu raptem ktoś im psuje złoty biznes.
Pozdrawiam.
Właśnie znalazłem porównanie brokerów pod kątem NewsTrading-u:
http://evilshare.com/ratebroker/results.php
FRYK - pytanie - działasz z VPSa-usa czy z Polski?
Dalej Oanda, czy nowy broker?
Ten serwer w USA na 99.9% jest dużo pewniejszy niż nasze (a mój to na 100%) domowe "dostępy internetowe" - pomyśl o całym łańcuchu urzadzeń i programów, jak Cię dzieli od Twojego brokera. Z pewnością jest też szybszy.fxtrader pisze:Tak jak fryk napisał opóźnienie 0,5sek niweczy wszystko - oczywiście jest na to rada - serwer w USA itp. ale to kolejna rzecz której działanie nie zależy od nas a ma decydujący wpływ na wyniki.
Trzeba włożyć, aby wyjąć, czy jakoś tak to było?fxtrader pisze:Już nie wspominam o tym, że trzeba co miesiąc zapłacić kilkaset $ (kwestia czy to dużo czy mało jest indywidualna) co dodatkowo zmniejsza nasze wyniki. Oglądałem filmiki nagrane przez felixa i zauważyłem, iż za każdym razem wielu tam narzekało, że albo zlecenie mu nie weszło, albo weszło 10-15 pipsów dalej (gdzie był moment na wyjście) itp. To wszystko są rzeczy które niweczą cały plan gry, całą strategie.
Nakład musi być w odpowiedniej relacji do spodziewanego profitu, no i tyle. Oczywiscie na zainwestowanie trzeba mieć, kredytu nie dadzą raczej.
Niweczą - to za dużo powiedziane chyba. Pogarszają wynik, psują rentowność kapitału. Ja też tylko obserwuję od jakiegoś czasu, ale to o czym tu piszesz odbieram jako zwykły poślizg na przednim zboczu szpilki. Jak sie komuś nie podoba to powinien postawić limit i tyle; najwyżej nie wejdzie, ale też pewnie nie straci.
Na jednym z filmów Felix zapytał, jakimi stawkami ludzie grają - najczęściej padły kwoty 1-2 miliony - czyli 10-20 dużych lotów; 1 pips to 100$; nawet 5 pipsów w 10 minut to w takiej sytuacji 5 pips x 15 lots x $10 = $750; to nie jest mało - jeśli rzeczywiste zaangażowanie kapitału było ok 15k$ (100:1). A jeśli chwyci 25, a nie daj boże 100 pips?
A jeśli prawdopodobieństwo straty 25 pipsów wynosi 1/20, a zyskania 8 pkt 19/20 - to też masz rację? Chyba jednak o czymś zapomniałeś.fxtrader pisze:Kolejna sprawa to stosunek ryzyka do zysków - bo transakcje gdzie ryzykuje się 25 pipsów, a bierze 8 są nie do przyjęcia.
Jestem daleki od wychwalania Felixa i jego metody - za mało wiem i niczego sam nie doświadczyłem - tylko obserwacje.
Tylko po co FRYK miałby nas okłamywać? Jeśli pisze tutaj, że ma blisko 100% skuteczność przez dwa bodajże miesiące - to po co miałby łgać?
Zwróć jeszcze uwagę na inną sprawę - zaciekłość, z jaką niektórzy brokerzy atakują lub nawet próbują zwalczać SNS. Saxobank ich wyklął i oszkalował, w swoim liście pisze, że jedyne co potrafią to wykorzystywać słabe punkty systemu. Oanda zamyka ludziom rachunki, innych ostrzega, że zamknie. Dla mnie te zachowania brokerów są właśnie potwierdzeniem skuteczności metody - gdyby SNS robił stratne trady - to jeszcze pewnie by podpuszczali, aby rozwijać działalność. W końcu oni to samo robili od zawsze - zajmując uprzywilejowaną pozycję łącznika detalistów z hurtownikami. A tu raptem ktoś im psuje złoty biznes.
Pozdrawiam.
Właśnie znalazłem porównanie brokerów pod kątem NewsTrading-u:
http://evilshare.com/ratebroker/results.php
FRYK - pytanie - działasz z VPSa-usa czy z Polski?
Dalej Oanda, czy nowy broker?
Ten serwer w USA na 99.9% jest dużo pewniejszy niż nasze (a mój to na 100%) domowe "dostępy internetowe" - pomyśl o całym łańcuchu urzadzeń i programów, jak Cię dzieli od Twojego brokera. Z pewnością jest też szybszy.
Tylko tu strategia opiera się na szybkości, a np. moja niekoniecznie.
Jestem daleki od wychwalania Felixa i jego metody - za mało wiem i niczego sam nie doświadczyłem - tylko obserwacje.
Tylko po co FRYK miałby nas okłamywać? Jeśli pisze tutaj, że ma blisko 100% skuteczność przez dwa bodajże miesiące - to po co miałby łgać?
Ja nigdy nie pomyślałem, że fryk mógłby tu łgać !!bo i po co!!?
Zwróć jeszcze uwagę na inną sprawę - zaciekłość, z jaką niektórzy brokerzy atakują lub nawet próbują zwalczać SNS. Saxobank ich wyklął i oszkalował, w swoim liście pisze, że jedyne co potrafią to wykorzystywać słabe punkty systemu. Oanda zamyka ludziom rachunki, innych ostrzega, że zamknie. Dla mnie te zachowania brokerów są właśnie potwierdzeniem skuteczności metody - gdyby SNS robił stratne trady - to jeszcze pewnie by podpuszczali, aby rozwijać działalność. W końcu oni to samo robili od zawsze - zajmując uprzywilejowaną pozycję łącznika detalistów z hurtownikami. A tu raptem ktoś im psuje złoty biznes.
Nie zdziwiłbym się gdyby tak było! w końcu gdzie w gre wchodzi duża kasa, wszystko jest możliwe
A teraz czy nie sądzicie, że może to się okazać krótkoterminowe narzędzie? W końcu brokerzy znajdą sposób na ogranie felixa! Nie sądze, że oni tak to pozostawią.pzdr
Tylko tu strategia opiera się na szybkości, a np. moja niekoniecznie.
Jestem daleki od wychwalania Felixa i jego metody - za mało wiem i niczego sam nie doświadczyłem - tylko obserwacje.
Tylko po co FRYK miałby nas okłamywać? Jeśli pisze tutaj, że ma blisko 100% skuteczność przez dwa bodajże miesiące - to po co miałby łgać?
Ja nigdy nie pomyślałem, że fryk mógłby tu łgać !!bo i po co!!?
Zwróć jeszcze uwagę na inną sprawę - zaciekłość, z jaką niektórzy brokerzy atakują lub nawet próbują zwalczać SNS. Saxobank ich wyklął i oszkalował, w swoim liście pisze, że jedyne co potrafią to wykorzystywać słabe punkty systemu. Oanda zamyka ludziom rachunki, innych ostrzega, że zamknie. Dla mnie te zachowania brokerów są właśnie potwierdzeniem skuteczności metody - gdyby SNS robił stratne trady - to jeszcze pewnie by podpuszczali, aby rozwijać działalność. W końcu oni to samo robili od zawsze - zajmując uprzywilejowaną pozycję łącznika detalistów z hurtownikami. A tu raptem ktoś im psuje złoty biznes.
Nie zdziwiłbym się gdyby tak było! w końcu gdzie w gre wchodzi duża kasa, wszystko jest możliwe
A teraz czy nie sądzicie, że może to się okazać krótkoterminowe narzędzie? W końcu brokerzy znajdą sposób na ogranie felixa! Nie sądze, że oni tak to pozostawią.pzdr
Fryku,
Zamierzam się tym bliżej zainteresować. W ciągu dnia mam stałe łącze, jednak poza pracą tylko dziadowską antenkę z pomarańczowego zagajnika. Zatem VPS będzie raczej nieodzowny, co można stwierdzić i bez badania pinga, hehe.
Puki co, jak pewnie zauważyłeś z innych postów, wdrażam się w Vegasa. Mam real w XTB, założyłem na początku maja. Zacząłem od wdrażania własnego konceptu na CORNie, ale to w praktyce okazała strategia nie na moje nerwy (1szego dnia ok 1600 PLN na plus przy 0,5 lota, następnego minus 1800). Przypadkiem trafiłem na to forum i na wątek Vegas. Niestety kilkanaście godzin za późno, by wejść i skorzystać na tym, co się dzieje na parach z walutami z Antypodów. Dziś zaczytałem się w Twojej tajnej broni (i przegapiłem wejście na kabel
) Daj update co do tego, którą platformę ujeżdżasz.
Pozdrawiam!
Zamierzam się tym bliżej zainteresować. W ciągu dnia mam stałe łącze, jednak poza pracą tylko dziadowską antenkę z pomarańczowego zagajnika. Zatem VPS będzie raczej nieodzowny, co można stwierdzić i bez badania pinga, hehe.
Puki co, jak pewnie zauważyłeś z innych postów, wdrażam się w Vegasa. Mam real w XTB, założyłem na początku maja. Zacząłem od wdrażania własnego konceptu na CORNie, ale to w praktyce okazała strategia nie na moje nerwy (1szego dnia ok 1600 PLN na plus przy 0,5 lota, następnego minus 1800). Przypadkiem trafiłem na to forum i na wątek Vegas. Niestety kilkanaście godzin za późno, by wejść i skorzystać na tym, co się dzieje na parach z walutami z Antypodów. Dziś zaczytałem się w Twojej tajnej broni (i przegapiłem wejście na kabel
Pozdrawiam!
