Europa - kłopoty, USA - kłopoty, Japonia - kłopoty. A Chińczycy?????
Ktos kiedys powiedział, ze to bardzo dziwny naród, który mógłby wygrac każda wojnę. Pomimo, że rządzi tam komuna to rozwijają sie na maxa. Mało tego zaczynają ostro prowadzić w wojnie ekonomicznej. My Europejczycy nie jestesmy w stanie objąć ich mentalności. Mój znajomy, który spędził tam sporo życia powiedział kiedyś, że wkrótce oni i hindusi stana się bogami ogólnoświatowej gospodarki.
Co stalo się z tradycyjnym kapitalizmem kazdy widział. Ratowanie przez rządy prywatnych molochów bankowo-finansowych, wbrew regułom, drukowanie pieniądza na potęgę.
Jak dla mnie euro zejdzie na dalszy plan. Jeszcze trochę i Juan bedzie waluta światowej gospodarki.
Przyszłość Euro (EUR)
- rysiekmilioner
- Stały bywalec
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 sty 2011, 01:49
Robczan pisze:Chiny są "komunistycze", "socjalistyczne" itp. tylko z nazwy, w rzeczywistości to jest państwo pod względem gospodarki znacznie bardziej wolnorynkowe i liberalne niż np. dzisiejsze Stany Zjednoczone.rysiekmilioner pisze:Pomimo, że rządzi tam komuna to rozwijają sie na maxa.
W pełni się z toba zgadzam. Chiny przeskoczyły w gospodarce niejedną epokę przed czasem. Wszyscy straszą chińską bańką a tam... no cóż. Kryzys z lat 2007-2008 pokazał nam wszystkim na jakich to "mocnych" nogach stała gospodarka USA i Europy. Wszyscy się szczycili dobrze rozwiniętym kapitalizmem a tymczasem kłopociki z kredytami, wałki w Leman, Enron, Madoff

euro upadnie to oczywiste. Będą bronic rękoma i nogami tego socjalistycznego tworu bo mozna przy tym krasc niesamowite ilosci pieniedzy ale to klub bankrutów przelewającyh z pustego w próżne. W zasadzie wszystkie kraje strefy euro to bankruci. Połączenie kilkunastu trupów w całość nie da zdrowego ciała
Dodano po 8 minutach:
http://www.youtube.com/watch?v=9n8rlMlT ... re=related
Dodano po 8 minutach:
komunistyczny rząd który trzyma to wszystko za przysłowiową mordę ale zrozumiał że socjalizm nie działa i w 1978 roku zliberalizował gospodarkę. Efekty widac - wzrost po 10 % PKB to w chinach norma. W ciągu tego czasy PÓŁ MILIARDA ludzi w chinach wyrwało się z nędzy - właśnie dzieki kapitalizmowi. tutaj jeden z Chinskich dygnitarzy mówi brutalną prawdę o europie - minutowa wypowiedź ale jakże prawdziwa - facet jest rozuchwalony ale trudno się z nim nie zgodzić.rysiekmilioner pisze:Europa - kłopoty, USA - kłopoty, Japonia - kłopoty. A Chińczycy?????
Ktos kiedys powiedział, ze to bardzo dziwny naród, który mógłby wygrac każda wojnę. Pomimo, że rządzi tam komuna to rozwijają sie na maxa. Mało tego zaczynają ostro prowadzić w wojnie ekonomicznej. My Europejczycy nie jestesmy w stanie objąć ich mentalności. Mój znajomy, który spędził tam sporo życia powiedział kiedyś, że wkrótce oni i hindusi stana się bogami ogólnoświatowej gospodarki.
Co stalo się z tradycyjnym kapitalizmem kazdy widział. Ratowanie przez rządy prywatnych molochów bankowo-finansowych, wbrew regułom, drukowanie pieniądza na potęgę.
Jak dla mnie euro zejdzie na dalszy plan. Jeszcze trochę i Juan bedzie waluta światowej gospodarki.
http://www.youtube.com/watch?v=9n8rlMlT ... re=related
-
- Stały bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: 02 mar 2010, 19:45
zgadzam sie i czekam kiedy beda number onerysiekmilioner pisze:My Europejczycy nie jestesmy w stanie objąć ich mentalności......oni i hindusi stana się bogami ogólnoświatowej gospodarki
Dodano po 11 minutach:
+ 1997 roku oddanie Hong Kongu przez Brytyjczykowskalpel_szczecin pisze: w 1978 roku zliberalizował gospodarkę
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... c_2007.jpg
- rysiekmilioner
- Stały bywalec
- Posty: 71
- Rejestracja: 27 sty 2011, 01:49
Wszyscy obawiali się "oddania" Hong Kongu a tymczasem rozwijają się w najlepsze. Odpływu kapitału nie było. Czyli zółci co raz bardziej zaskakują świat. Teraz rautją europejskie kraje kupując ich mocno niepewne obligacje. Nie wspomnę o obejmowwaniu sporych pakietów akcji spółek notowanych na starym kontynencie jak i w USA> To taka bezkrwawa woja, której niewielu sie spodziewało. Wszakże kapitalizm miał jedynym słusznym ruchem gospodarczym. 

Do tego mają ogromne ilości gotówki i nie wiedzą co z nią robić, tak aby nie sterować rynkami. A mogli by bez problemu.
http://forsal.pl/artykuly/506036,rybins ... larow.html
Tylko pytanie czy ONI mają jakiś konkretny cel ? Czy dążą do tego być mocarstwem gospodarczym czy tylko do tego by być jednym z nich ? TAk aby świat miał kilka osi a nie tylko jedną (USA).
Co myślicie o Indiach.kolejny kandydat po chinach. Myślę że jak Chiny już na dobre opanują gospodarkę śwatową to Indie dzięki bliskości zaczną doganiać szybko USA i EU. A jak chiny będą chciały handlować ropą z bliskim wschodem juanem ? Co z dolarem ? I z Euro ?
http://forsal.pl/artykuly/506036,rybins ... larow.html
Tylko pytanie czy ONI mają jakiś konkretny cel ? Czy dążą do tego być mocarstwem gospodarczym czy tylko do tego by być jednym z nich ? TAk aby świat miał kilka osi a nie tylko jedną (USA).
Co myślicie o Indiach.kolejny kandydat po chinach. Myślę że jak Chiny już na dobre opanują gospodarkę śwatową to Indie dzięki bliskości zaczną doganiać szybko USA i EU. A jak chiny będą chciały handlować ropą z bliskim wschodem juanem ? Co z dolarem ? I z Euro ?
- Gwyn_Bleidd
- Stały bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: 04 gru 2010, 11:58