Odnowiłem wszystkie pozycje. Znów zauważyłem że w nieistotnym miejscu ustawiłem SL. 7pkt więcej i nie miałbym tej straty. No nic.
Wnioski z dzisiejszego dnia:
Gdy rynek jest rozpędzony obojętnie w którą stronę z niewiadomych powodów nigdy nie próbuj znaleźć końca takiego rajdu - dzisiaj 3 razy próbowałem zamiast dołączyć się do niego i przesuwać po prostu SL. Wiedziałem że będzie spadać - przewidziałem co najmniej 50pkt tego spadku a zamiast tego złapałem 3 razy SL przez pozycje BUY. Zapomniałem o tym, że takie spadki kończy zazwyczaj zryw z równie dużą siłą w drugą stronę - w każdym przypadku w którym dołączałem się takiego zrywu nie było - był to co najwyżej oddech przed następną falą spadków - muszę to brać pod uwagę następnym razem. To co widzimy teraz mogę uznać za odwrócenie trendu na wzrostowy ( poczekam na zamknięcie świeczki H3 ).
Historia X czyli dziennik takiego sobie tradera
Czytałem Rossa ( trading the ross hook a także trading by the book ) - ale tak to już jest z psychiką że często starasz się złapać ruch jak najszybciej, starasz się złapać wszystkie pipsy z rynku. A tak się nie da niestety, uznałem że ten ruch to korekta impulsu wzrostowego od poziomu 1.3450 - każdy inaczej rozpoznaje impuls i korektę, także tutaj nie mam pretensji do siebie - natomiast w pakowanie się pod prąd to co innego aniżeli wyznaczenie końca korekty. Poziom 1.3650 - tutaj powinienem zagrać a także na 1.3600. Błędne były 3 pozycje na 1.3675, 1.3620, 1.3630. Praktycznie przez cały ruch spadkowy byłem UP. No nic, następnym razem będę bardziej cierpliwy.
fx-forum
Bardzo ważne jest dla mnie dzisiaj jak zamkniemy świecę dzienną. Ubijamy ten poziom dość mocno i wystrzeli w którąś ze stron. Pytanie w która ? Doji byłoby ewidentnie prowzrostowe.
PS: Czy idzie ktoś dziś na konferencję Saxo do Bristolu o godzinie 17.30 ? Ja zamierzam pojawić się i zobaczyć co takiego przygotowali ciekawego i czy warto chodzić do nich na takie seminaria w przyszłości.
PS: Czy idzie ktoś dziś na konferencję Saxo do Bristolu o godzinie 17.30 ? Ja zamierzam pojawić się i zobaczyć co takiego przygotowali ciekawego i czy warto chodzić do nich na takie seminaria w przyszłości.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
Zdjąłem Lki na czas. Wrzuciłem S pełną parą po czym zdjąłem ją. Zdjąłem Eskę dzisiaj bez powodu i uciekło mi 200pkt - potwornie wyczerpały mnie ostatnie miesiące dzień w dzień na rynku - potrzebuje jakiegoś zastrzyku energii - chwilowo czuje się potwornie wypalony - nie potrafię pogodzić się z tym że łapałem Eski na poziomie 1.40 ze 20 razy przez ostatni miesiąc i za 21 razem odpuściłem i straciłem 700pkt ruchu. Cały miesiąc walczyłem z rynkiem by ustawić się w te stronę i zbudować dobrą piramidę i nie wytrzymałem - potwornie mnie to wypaliło, gdyż czuje taką wewnętrzną złość że odszedłem od strategii, jest to silniejsze teraz ode mnie i wpływa na każdą decyzję którą podejmuję - nie potrafię nie myśleć o tym jak teraz zarządzałbym tą pozycją. Biłem się jak głupi z rynkiem w ostatnim czasie zamiast trzymać się uparcie wyznaczonej strategii. Wyznaczyłem ogólny kierunek na podstawie analizy wolumenu i coś pękło. Ciężko będzie mi się po tym podnieść. Najchętniej zrezygnowałbym teraz z tradingu na okres tygodnia bądź dwóch tygodni ale mam wrażenie, że to dopiero początek spadków i muszę jak najszybciej powstać silniejszy i zacząć racjonalnie podejmować decyzje.
Dodam że nie jestem zły że łapałem Elki na poziomach 1.3650-1.3550. Jestem zły że zdjąłem Eski, jestem zły że za którymś tam razem odpuściłem by obstawić poziom 1.40 tym bardziej że miałem potwierdzenie na skorelowanych parach.
Do końca tygodnia biorę wolne - przeanalizuje transakcje i zdecyduje co dalej. Będę patrzył tylko w międzyczasie czy nie będzie jakiejś bardzo dobrej okazji do S gdyż nie chcę teraz takiej okazji przepuścić gdy zmnienność na rynku jest bardzo duża ( czytałem w jednej książce o szeregach czasowych w ekonometrii o zjawisku zwanym volatility clustering - czyli o grupowaniu wariancji - duże wariancje i małe występują seriami także jest wielce prawdopodobne że w najbliższym czasie będziemy mieli spore dzienne świece ). Odpuszcam Lki chyba że wrócimy w okolice 1.3600.
Dodam że nie jestem zły że łapałem Elki na poziomach 1.3650-1.3550. Jestem zły że zdjąłem Eski, jestem zły że za którymś tam razem odpuściłem by obstawić poziom 1.40 tym bardziej że miałem potwierdzenie na skorelowanych parach.
Do końca tygodnia biorę wolne - przeanalizuje transakcje i zdecyduje co dalej. Będę patrzył tylko w międzyczasie czy nie będzie jakiejś bardzo dobrej okazji do S gdyż nie chcę teraz takiej okazji przepuścić gdy zmnienność na rynku jest bardzo duża ( czytałem w jednej książce o szeregach czasowych w ekonometrii o zjawisku zwanym volatility clustering - czyli o grupowaniu wariancji - duże wariancje i małe występują seriami także jest wielce prawdopodobne że w najbliższym czasie będziemy mieli spore dzienne świece ). Odpuszcam Lki chyba że wrócimy w okolice 1.3600.
fx-forum
Zrewidowałem swoją strategię. Nigdy nie jest za późno by usiąść i pomyśleć.
Wszystko BUY powyżej 1.3361 z TP na 1.36
Wszystko Sell poniżej 1.3340 z TP 1.10 - tak nie ma tutaj błędu. Jeśli najbliższy rok ma być rokiem dolara zaryzykuje i spróbuję wejść w rynek dużą pozycją.
Wczoraj będąc na seminarium Saxo banku dowiedziałem się tylko 1 ciekawej rzeczy ( Całe spotkanie było takie nijakie - o wszystkim i o niczym powiedziano a o analize fundamentalną tylko delikatnie zahaczono - dano materiały z ich analizą na najbliższy czas, ale nie poruszano tematu tej analizy już na samym seminarium. Trwało krócej niż myślałem - około godziny z hakiem. ). A było to że Saxo jako bank inwestycyjny liczy na duże osłabienie Euro i zakłada tylko krótkie pozycje ( ten trader bynajmniej ) - jak to powiedział - strefa Euro jest w dużych tarapatach.
Załączam poniżej rysunki - wyjaśnię dokładniej dlaczego tak a nie inaczej jak znajdę chwilę wolnego czasu.
Wszystko BUY powyżej 1.3361 z TP na 1.36
Wszystko Sell poniżej 1.3340 z TP 1.10 - tak nie ma tutaj błędu. Jeśli najbliższy rok ma być rokiem dolara zaryzykuje i spróbuję wejść w rynek dużą pozycją.
Wczoraj będąc na seminarium Saxo banku dowiedziałem się tylko 1 ciekawej rzeczy ( Całe spotkanie było takie nijakie - o wszystkim i o niczym powiedziano a o analize fundamentalną tylko delikatnie zahaczono - dano materiały z ich analizą na najbliższy czas, ale nie poruszano tematu tej analizy już na samym seminarium. Trwało krócej niż myślałem - około godziny z hakiem. ). A było to że Saxo jako bank inwestycyjny liczy na duże osłabienie Euro i zakłada tylko krótkie pozycje ( ten trader bynajmniej ) - jak to powiedział - strefa Euro jest w dużych tarapatach.
Załączam poniżej rysunki - wyjaśnię dokładniej dlaczego tak a nie inaczej jak znajdę chwilę wolnego czasu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
Tak jak pisałem. Cały czas jestem short od 1.3280. ( czyli od dzisiaj rana ) Zobaczymy co z tego będzie.
Tak jako ciekawostkę wklejam 2 strony z książki Sentiment in the forex market. Czy warto być w tym wypadku kontrarianem ? Wszyscy krzyczą Sell - czy to dobry moment na BUY ?
Tak jako ciekawostkę wklejam 2 strony z książki Sentiment in the forex market. Czy warto być w tym wypadku kontrarianem ? Wszyscy krzyczą Sell - czy to dobry moment na BUY ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum