Forex a podatki..

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
kobas8
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 26
Rejestracja: 17 lut 2008, 13:17

Nieprzeczytany post autor: kobas8 »

odnoszac sie do tych wypowiedzi, czy...pytanie na koncu...
peterhere pisze:
Phoenix_phx pisze:Ostatnio rozmawiałem z panem który pracuje w MS (ma doktorat) oraz zajmuje się sprawami dewiz itp.. Podał sposób na obejście podatku, pod 1 warunkiem. Wypłacać środki u brookera który nie informuje US, a najepiej u zagranicznego. Wszelkie środki należy zdeponować w banku, najlepiej w raju podatkowym lub Szwajcarii, Turcji (nie może być członkiem UE - większe utrudnienia przy kontroli). Z takiego rachunku przelać pieniądze na tetytorium RP.

W przypadku kontroli skarbowej, samo prześwietlenie konta jest wyjątkowo trudne i musi być związane z postępowaniem karno-skargowym. Jeżeli US zobaczy że na naszym koncie pojawiają się środki, będą one pochodziły z naszego drugiego konta. I nie będzie miał podstaw do nałożenia podatku.

Sama kontrola skarbowa (kont bankowych) jest niezwykle trudna i bogata w procedury, więc US nie chcą się w to bawić. Uruchamiana jest tylko wtedy, gdy jesteśmy wmieszani w jakąś sprawę która budzi wątpliwości.

Zatem wystarczy nie mieszać się w pranie pieniędzy, oszustwa podatkowe i nie ma problemów.

chyba masz na myśli inny US, bo na pewno nie ten w Rzeczypospolitej :) a Pan z doktoratem niech lepiej poczyta trochę Ordynacji podatkowej, bo zgroza słuchać, jeszcze ktoś uwierzy nie daj Panie Boże.

W prawie podatkowym jest taka zasada: prawdy materialnej - art 122 Ordynacji podatkowej. Generalnie chodzi o to że to organ podatkowy ma obowiązek ustalić stan faktyczny sprawy, zgodnie z rzeczywistością (nie ma tu zastosowania ogólna zasada z art 6 kodeksu cywilnego, która mówi że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie która z tego faktu wywodzi skutki prawne) czyli to organ musi udowadniać, mimo że My w myśl tego przepisu wywodzimy skutki prawne.

Jak każda dobra zasada i ta ma swoje wyjątki. I jednym z nich jest sytuacja gdy mamy nieujawnione źródła dochodu... Gdy na naszym koncie bankowym pojawia się nagle 100 tys zł. albo w garażu mercedes za 350 tys. Ciężar dowodu podczas kontroli spada na nas, i my musimy udowodnić skąd to mamy. Jeśli okaże się że nie potrafimy, US zabiera nam z tego 75 % i nie pyta skąd mamy i nie musi mieć żadnych podstaw. Wszystko zgodnie z prawem.

Ewentualnie organ podatkowy może dokonać oszacowania kwoty zobowiązania podatkowego i dodać do tego odsetki za zwłokę tj. Art. 56. § 1. Ordynacji podatkowej- Stawka odsetek za zwłokę wynosi 200 % podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego, ustalanej zgodnie z przepisami o Narodowym Banku Polskim. (na dzień dzisiejszy daje to 10 % w skali roku).

Oczywiście organy podatkowe z kontrolą czekają aż prawie minie termin przedawnienia tak aby należność z tytułu odsetek była jak największa. ( Art. 68 § 4 Ordynacji podatkowej - Zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin do złożenia zeznania rocznego dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, za rok podatkowy, którego dotyczy decyzja )

Poza tym, każdy bank ma obowiązek automatycznie powiadomić US gdy na konto danego klienta wpływa ponad 10 tys zł.. US dość łatwo może się dowiedzieć.. Zresztą zawsze pozostaje życzliwy sąsiad który złoży donos:) Jest wiele sposób żeby US się dowiedział, a im płacą za to żeby się dowiedzieli..

Co więcej, zgodnie z art 282c § 1 pkt 1c Ordynacji podatkowej, nie zawiadamia się podatnika o wszczęciu kontroli podatkowej jeśli dotyczy ona opodatkowania przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujawnionych. Czyli zgodnie z prawem mogą najechać Nas w każdej chwili jeśli chodzi o kwestie nieujawnionych źródeł dochodu :)

Gdy US słyszy/widzi/czuje coś związanego z rajem podatkowym to od razu zapala się czerwona lampka i wszystko dzwoni... Taki podatnik jest prześwietlany do szpiku kości...

Ja osobiście wole zapłacić te 19 % i spać spokojnie, że jutro nie zabiorą mi mojego przyszłego mercedesa czy pół domu.... Pocieszeniem jest, że to stawka liniowa i nie można wejść w wyższy próg 32 % :) czy jak kiedyś 40 % .... 19% da się przeżyć :)

To by było na tyle mam nadzieję, że komuś to się przyda:)
US jest w stanie w jakis sposob skontrolowac moje pieniadze jezeli nie trzymam ich na koncie w PL. Moge zawsze jechac do szwajcarii, wyplacic sobie czesc i trzymac je w PL w "skarpecie" (nie na koncie w banku) oraz nie szastac nimi na wydawanie na te mercedesy jak kolega napisal ?!

Bo jezeli broker jest zagraniczny, US nie dostaje pitu od brokera, a ja sam sie nie zglaszam to trudno mu do takich sytuacji dojsc...oczywiscie pod warunkiem ze zarabiam ;)

Awatar użytkownika
Phoenix_phx
Gaduła
Gaduła
Posty: 277
Rejestracja: 07 gru 2009, 19:17

Nieprzeczytany post autor: Phoenix_phx »

Dlatego o tym pisałem... Peterhere ma rację, czyta OP i ja tak samo. Kwestie które poruszasz, są jak najbardziej aktualne i prawdziwe. Pewnych rzeczy nie da się ukryć. Wiadomo, że jeżeli nagle zarobisz fortunę, to może być to ciężko wybronić i jednak podatek zapłacić. Mówisz o samochodzie czy zerach przed kropką na rachunku. Jeśli ulokujesz środki poza granicą RP, i będziesz z nich umiejętnie korzystał to nikt się nie przywali do tego, tak aby moc się wybronić posiadaniem oszczędności to nic się nie stanie. Zwróć uwagę na umowy międzynarodowe Pl z Trk i Szwajcarią. Jeśli ulokujesz środki i będziesz umiał nimi dysponować, to żaden US się nie przywali. Zaczniesz szastać, to będziesz biedy albo zapłacisz podatek. Jest tylko umiejętność logicznego myślenia. Nie trzymaj się tak prawa, bo Polska nie jest państwem demokratycznym ani państwem prawa. Odejdź od ideałów i przejdź do rzeczywistości.

p.s podatek jest dla ludzi biednych, bogaci ich nie płacą.

Eugene
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 4
Rejestracja: 21 paź 2010, 19:27

Nieprzeczytany post autor: Eugene »

Problem z tymi taxami jest taki ze duzo ludzi sie martwi pszed czasem i chce uniknoc placenia tych opodatkowan a ja mowie zarob milion oddaj pastwu 400 i zatszymaj se 600 itak duzo a darowanemu koniowi sie niezaglodna w zemby .. zarobiles i uciekaj haha pszeciesz jak by mi ktos powiedzial masz tu kase i tam jest milion to myslisz ze bym to sprawdzal zaraz by mnie niebylo
wienc jak mowie Fofex to nie regulra bzynes gdzie stu ludzi stzeba zatrudniac .. masz kase zaplac procent dla fiskusa i tyle Tle ze ten fiskus ma rozne kruczki i tu problem i jasne ze jak EA robi 100 ruchow dziennie to niedzie tego obliczyc i lepiej to uzgodnic z fiskusem i podejsc donich i tam pomogom to zrobic ale pamietaj ze masz wydatki tesz i na mydlo tesz wydajesz w ofisie . zapoznaj sie co sie wlicza do odliczenia na podatkach . idz do fachowca ..

Gin

Dodano po 11 minutach:

kobas8 ma racje i pszytoczyl to wlasnie rozne przepisy urzendu skarbowego .,. I jesli neiamsz zaduzo naraz wkolo zakupow to jakos sie ukryjesz
ale sprobujcie cos poczytac na istaforex.com wedlug mnie ten broker niespolpracuje z usa wogole i pare tam brokerow ..wogole niezalecam brokerow w USA i mysle ze teraz w Polsce . fiskus stale bendzie cos pszerabiac i kombinowc co sciognie ci kase w usa to jest z tym troche inaczej ale tesz jak masz zaduzo na podwokru zakupow to tesz cie wezmom pod lupe .
wienc prosta zasada jesli chcesz miec co masz to poprostu sie rozliczaj i tyle i unikaj klopotow albo regularnie zwolna transferuj kase i niema zanczenia czy to prane czy nie . :D
rowniesz nienazywaj ze to co masz na balans to towja kasa bo to stale jest do podzialu a szczegolne z fiskusem i tak rob najlepiej
.s podatek jest dla ludzi biednych, bogaci ich nie płacą. Placom placom tu w usa jusz to zostalo udowodnione // tszymajcie sie prawa na tyle ile tszeba zalecam instaforex.com tam dajom kredyt /debit carte i sobie zwolna mozna wybierac


Gin
Uzywaj EA nawet jak obserwujesz market
handluj average i retrejsment
startuj mikro loty

Awatar użytkownika
Vanguard
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 563
Rejestracja: 11 gru 2009, 10:10

Nieprzeczytany post autor: Vanguard »

http://gospodarka.dziennik.pl/pit/artyk ... racji.html

tak a propos tych co to smieja sie z panow z US. lepiej sie nie wychylac bo jak zechca to moga wszystko.
Nie wierz w trendy.

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

Nie wiem czy bylo, ale mozna odliczyc straty na gieldzie, obojetnie jakiej, od podstawy do opodatkowania - ponizej wykładnia:




Zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. 2000 r. Nr 14 poz. 176), dochodem ze źródła przychodów, jeżeli przepisy art. 24-25 nie stanowią inaczej, jest nadwyżka sumy przychodów z tego źródła nad kosztami ich uzyskania osiągnięta w roku podatkowym. Jeżeli koszty uzyskania przekraczają sumę przychodów, różnica jest stratą ze źródła przychodów.

W myśl art. 9 ust. 3 powołanej ustawy o wysokość straty ze źródła przychodów, poniesionej w roku podatkowym, można obniżyć dochód uzyskany z tego źródła w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych, z tym że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50% kwoty tej straty.

Poniżej treść całości przepisu

Art. 9. 1. (132)Opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają wszelkiego rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów wymienionych w art. 21, 52, 52a i 52c oraz dochodów, od których na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej zaniechano poboru podatku.

1a. (140)Jeżeli podatnik uzyskuje dochody z więcej niż jednego źródła, przedmiotem opodatkowania w danym roku podatkowym jest, z zastrzeżeniem art. 24 ust. 3, art. 29-30c, art. 30e oraz art. 44 ust. 7e i 7f, suma dochodów z wszystkich źródeł przychodów.

2. (142)Dochodem ze źródła przychodów, jeżeli przepisy art. 24-25 nie stanowią inaczej, jest nadwyżka sumy przychodów z tego źródła nad kosztami ich uzyskania osiągnięta w roku podatkowym. Jeżeli koszty uzyskania przekraczają sumę przychodów, różnica jest stratą ze źródła przychodów.

3. (143)O wysokość straty ze źródła przychodów, poniesionej w roku podatkowym, można obniżyć dochód uzyskany z tego źródła w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych, z tym że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50 % kwoty tej straty.

3a. (147)Przepis ust. 3 nie ma zastosowania do strat:

1) z odpłatnego zbycia rzeczy i praw majątkowych, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8, oraz

2) ze źródeł przychodów, z których dochody są wolne od podatku dochodowego.

4. (148)Przepis ust. 3 ma zastosowanie do straty z działów specjalnych produkcji rolnej, jeżeli dochód z działów specjalnych produkcji rolnej przez okres następnych pięciu kolejnych lat podatkowych ustalany jest na podstawie ksiąg.

5. (150)Przepis ust. 3 stosuje się odpowiednio, gdy w okresie, o którym mowa w tym przepisie, podatnik jest opodatkowany na zasadach określonych w rozdziale 2 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym. W tym przypadku obniża się przychód, o którym mowa w art. 6 ust. 1 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym.

6. (151)Przepis ust. 3 ma zastosowanie do strat z odpłatnego zbycia udziałów w spółkach mających osobowość prawną, papierów wartościowych, w tym z odpłatnego zbycia pożyczonych papierów wartościowych (sprzedaż krótka) i odpłatnego zbycia pochodnych instrumentów finansowych oraz z realizacji praw z nich wynikających, oraz z tytułu objęcia udziałów (akcji) w spółkach mających osobowość prawną albo wkładów w spółdzielniach w zamian za wkład niepieniężny w postaci innej niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część.

Awatar użytkownika
Phoenix_phx
Gaduła
Gaduła
Posty: 277
Rejestracja: 07 gru 2009, 19:17

Nieprzeczytany post autor: Phoenix_phx »

Było :) Tylko trzeba pamiętać, że jak się zgłasza w US samą stratę, to można już szykować się na kontrolę skarbową :)

rebeliator
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23

Nieprzeczytany post autor: rebeliator »

Ciekawa teoria... czy mógłbyś rozwinąć skąd ta pewność?[/quote]

Awatar użytkownika
Phoenix_phx
Gaduła
Gaduła
Posty: 277
Rejestracja: 07 gru 2009, 19:17

Nieprzeczytany post autor: Phoenix_phx »

Wystarczy że będziesz miał własną działalność albo zarabiał jako osoba fizyczna. Zapewniam Cię, że lepiej jest zgłosić minimalna kwotę do opodatkowania, niż stratę. Ja raz w firmie zgłosiłem, i do tej pory żałuję. Zrobią Ci perfekcyjny przegląd wszystkiego.

Awatar użytkownika
Cyb
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1907
Rejestracja: 25 mar 2009, 20:41

Nieprzeczytany post autor: Cyb »

Ale tu nie jest dyskusja o firmie. Rozumiem że rozliczałeś osobiście kwoty i na plus i na minus w wielkościach co najmniej xx.xxx PLN i mówisz z doświadczenia ?

Awatar użytkownika
Phoenix_phx
Gaduła
Gaduła
Posty: 277
Rejestracja: 07 gru 2009, 19:17

Nieprzeczytany post autor: Phoenix_phx »

Ja wiem że nie o firmę chodzi :) Fakt, faktem w firmie mi się to zdarzyło, i kontrola skarbowa mnie trafiła znienacka, krótko po tym jak zgłosiłem stratę. Nawet jako osoba fizyczna, po zgłoszeniu straty w danym roku, również musiałem się tłumaczyć. Jeden US sprawdzi, drugi przyjmie za stan faktyczny i się nie doczepi.

ODPOWIEDZ