Historia X czyli dziennik takiego sobie tradera
Dziwnie to rozegrałem. Gdyby nie ta piramidka, która łącznie mi pozwoliła wziąć z rynku średnio około 220pkt z rynku przy 5 pozycjach otwartych ( od 150pkt do 300pkt na pozycje ) to uznałbym ten dzień za fatalny.
Po przekroczeniu poziomu 1.3800 i odbiciu od 1.3770 do góry uznałem że poziom 1.3850 musi zostać przetestowany. Gdybym uważniej się przyjrzał wykresowi to zauważyłbym że poziomem na który powinienem patrzeć jest 1.3830 który został przetestowany. Tak mnie ta sytuacja zakotwiczyła że otworzyłem 4 długie pozycje począwszy od 1.3770 po 1.3720 zamiast spokojnie przyjrzeć się rynkowi, który zrobił dokładnie to co do niego należało i wszyscy spóźnialscy mogli się jeszcze załapać na 100pkt ruch. Zamiast tego straciłem te 100pkt.
Tak to już bywa z tą psychiką. Czasem zastanawiam się czy nie znaleźć robota, który by potrafił grać z trendem a ja bym wybierał kiedy ma grać....
Jedynym pocieszeniem jest dla mnie to że nigdy nie uda się nam wziąć z rynku wszystkiego i że każdą zyskowną pozycją powinniśmy się cieszyć. Tym razem jestem dumny z siebie że wytrzymałem z otwartą pozycją dłużej niż jeden dzień. Zawsze brałem z rynku 30-80pkt i patrzyłem jak rynek leci już beze mnie. Dzisiaj było inaczej. Pełen spokoju swojej strategii przebolałem korekte 150pkt z poziomu 1.3850 do 1.400 gdzie dołożyłem jeszcze do pozycji. Cel był znacznie niżej niż pozamykałem je ale tak już byłem zlewarowany, że realizacja zysku wzięła górę nad rozsądkiem. Każda z tych pozycji r/r miała powyżej 10.
Po przekroczeniu poziomu 1.3800 i odbiciu od 1.3770 do góry uznałem że poziom 1.3850 musi zostać przetestowany. Gdybym uważniej się przyjrzał wykresowi to zauważyłbym że poziomem na który powinienem patrzeć jest 1.3830 który został przetestowany. Tak mnie ta sytuacja zakotwiczyła że otworzyłem 4 długie pozycje począwszy od 1.3770 po 1.3720 zamiast spokojnie przyjrzeć się rynkowi, który zrobił dokładnie to co do niego należało i wszyscy spóźnialscy mogli się jeszcze załapać na 100pkt ruch. Zamiast tego straciłem te 100pkt.
Tak to już bywa z tą psychiką. Czasem zastanawiam się czy nie znaleźć robota, który by potrafił grać z trendem a ja bym wybierał kiedy ma grać....
Jedynym pocieszeniem jest dla mnie to że nigdy nie uda się nam wziąć z rynku wszystkiego i że każdą zyskowną pozycją powinniśmy się cieszyć. Tym razem jestem dumny z siebie że wytrzymałem z otwartą pozycją dłużej niż jeden dzień. Zawsze brałem z rynku 30-80pkt i patrzyłem jak rynek leci już beze mnie. Dzisiaj było inaczej. Pełen spokoju swojej strategii przebolałem korekte 150pkt z poziomu 1.3850 do 1.400 gdzie dołożyłem jeszcze do pozycji. Cel był znacznie niżej niż pozamykałem je ale tak już byłem zlewarowany, że realizacja zysku wzięła górę nad rozsądkiem. Każda z tych pozycji r/r miała powyżej 10.
fx-forum
Wywaliło short po 1.3850. Kolejny punkt zwrotny widzę na 1.3925 a następnie najważniejsze miejsce czyli 1.40 od którego po przebiciu będę grał tylko i wyłącznie Long. Chwilowo wstrzymuję się od transakcji i już ustawiłem w razie czego piramidę na sell 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
Nowa piramida. Aktualnie mam 2 pozycje otwarte Long i 1 TP 1.41 a druga Sky is the limit. W razie odwrotu na rynku ustawiłem piramidę na dosyć rozsądnym poziomach. Wielkość pozycji zależy od istotności danego poziomu dla mnie i jest czysto subiektywna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum
Pierwszy i ostateczny wniosek:
Nie ustawiam więcej piramidy z wyprzedzeniem. Nie próbowałem tego nigdy wcześniej ale dalszych testów prowadzić nie będę. Ostatnie 10 pozycji zamknęło się na minusie i jest to dla mnie wystarczające. Z chęcią wkleję screen.
Nie ustawiam więcej piramidy z wyprzedzeniem. Nie próbowałem tego nigdy wcześniej ale dalszych testów prowadzić nie będę. Ostatnie 10 pozycji zamknęło się na minusie i jest to dla mnie wystarczające. Z chęcią wkleję screen.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fx-forum