FX bez SL?
-
13Spekulant
- Gaduła
- Posty: 91
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 22:34
FX bez SL?
Czy możliwe jest to w ogóle? Oczywiście bez natychmiastowego zerowania depo? Nie pytam bez powodu, ale o powodach może później.
-
13Spekulant
- Gaduła
- Posty: 91
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 22:34
A odpowiedni to mniej więcej jaki? Zakładając pozycje 0.1 lota, TP i ewentualne ręczne zamykanie. I oczywiście na jakiej parze, bo z jednej strony widzę potężne spready i relatywnie małą zmienność + małą wartość pipsa, z drugiej mały spread i dużą zmienność. Stawiałbym, że trudniej wyzerować się na mniejszej zmienności.
A ja mam takie pytanie, co rozumiesz poprzez granie bez sl? W ogole nie masz zamiaru zamykac stratnych pozycji, czy moze przewidujesz ucinanie strat w jakims okreslonym momencie? Jesli ta druga opcja, to musisz odpowiedziec sobie na pytanie KIEDY bedziesz je zamykal - jesli masz jakas strategie i zdaje ci sie ze wiesz kiedy bedziesz zamykal recznie stratne pozycje to czemu odrazu nie postawic stop losa ktory cie w tym wyreczy?
Przy otwieraniu pozycji 0.1lota wystarczy ci 10 tysiecy i mozesz w ogole stopow nie ustawiac - ja naprzyklad posiadajac konto w dolarach amerykanskich zawsze jak tylko usd/pln dojdzie powyzej 3.50 otwieram shorta bez sl o wolumenie rownym stanu mojego konta.13Spekulant pisze:A odpowiedni to mniej więcej jaki? Zakładając pozycje 0.1 lota
wg mnie porpostu stary wplac najmniejsze depo z mozliwego na realu na locie 0.01...pograj se na forexie tak z 2 miesiace albo 3 i zrozumiesz ze to samobojstwo....
Dodano po 20 minutach:
a tak na serio: to nie rób tego chyba że masz dużo pieniędzy... uwierz mi wsytarczy troche pecha + ze padnie ci prad albo broker (co podobno zdaza sie dziwnym trafem czesto) i mozesz sobie odnowa zbierac na depo szczegolnie jak jestes biednym studentem jak ja
teoretycznie mozesz zadzwonic do brokera ale raz dzwonilem w jeden sprawie i cale polaczenie z odpowiednia osoba trwalo 2 min 24 s co w extremalnych przypadkach przy malym depo serio moze sie skonczyc zamknieciem tranzkacji i brakiem mozliwosci zawierania dalszych tranzakcji o skutkach na PSYCHICE nie wspomne bo to indywidualna kwestia charakteru ale ja bym se tego tak poprostu nie przelknął heh
Dodano po 13 minutach:
wiec tak w skrocie i na temat to:
wg mnie sl to przydatne narzędzie nawet jak jesli chodzi o wychodzenie z tranzakcji kierujesz sie Anazliaza techniczna czy czym tam chcesz... bo kto kaze ci za jej pomoca zamykac tranzakcje? to jest jak polisa ubezpieczeniowa ktora nic nie kosztuje... nie trzeba jej miec... ALE WARTO!
ale mnie nie musisz sluchac bo jestem noobem:P poprostu sobie to przemysl i najlepiej sprawdz w praktyce (ale moze jednak na wirtualu:P no chyba ze jestes bogaty:D) ...
Dodano po 20 minutach:
a tak na serio: to nie rób tego chyba że masz dużo pieniędzy... uwierz mi wsytarczy troche pecha + ze padnie ci prad albo broker (co podobno zdaza sie dziwnym trafem czesto) i mozesz sobie odnowa zbierac na depo szczegolnie jak jestes biednym studentem jak ja
teoretycznie mozesz zadzwonic do brokera ale raz dzwonilem w jeden sprawie i cale polaczenie z odpowiednia osoba trwalo 2 min 24 s co w extremalnych przypadkach przy malym depo serio moze sie skonczyc zamknieciem tranzkacji i brakiem mozliwosci zawierania dalszych tranzakcji o skutkach na PSYCHICE nie wspomne bo to indywidualna kwestia charakteru ale ja bym se tego tak poprostu nie przelknął heh
Dodano po 13 minutach:
wiec tak w skrocie i na temat to:
wg mnie sl to przydatne narzędzie nawet jak jesli chodzi o wychodzenie z tranzakcji kierujesz sie Anazliaza techniczna czy czym tam chcesz... bo kto kaze ci za jej pomoca zamykac tranzakcje? to jest jak polisa ubezpieczeniowa ktora nic nie kosztuje... nie trzeba jej miec... ALE WARTO!
ale mnie nie musisz sluchac bo jestem noobem:P poprostu sobie to przemysl i najlepiej sprawdz w praktyce (ale moze jednak na wirtualu:P no chyba ze jestes bogaty:D) ...
Pieniądze są krwią tego świata...
-
13Spekulant
- Gaduła
- Posty: 91
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 22:34
Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest żadna prowokacja, żart ani nic takiego. Fakty są takie (nie mam zamiaru generalizować, po prostu opiszę jak jest obecnie), że dopiero zaczynam grę na FX, więc dla "bezpieczeństwa" zacząłem kwotą 1.000zł. Konto to bossafx, stąd założenie, że wielkość pozycji to 0.1 lota. Nie ma tam też hedgingu (prawdę mówiąc nie łapię różnicy pomiędzy zamknięciem pozycji a hedgowaniem).
Początki mojej "gry" były takie, ze zająłem pozycję na CHFPLN (L po 3.0856) i zostawiłem. Popatrzyłem co się dzieje (dość spory minus), ustawiłem dodatkowo TP (na okrągłe 3.1) i sie tym nie interesowałem przez jakiś czas. Później zaglądam: TP wszedł (czas zajmowania pozycji: 25-31.08). Gały na wierzch. Druga próba: S po 3.0959, TP 3.0693. Bez SLa oczywiście: TP wszedł następnego dnia. Resztę pozycji zamykałem już ręcznie (TP też były, ale dość krótko po wyjściu z głębokiego minusa, tylko raz zdecydowałem się na zamknięcie przy -317.
Spróbowałem 2 razy na edku: +15 i -93 i na razie nie dotykam, za szybko i za drogie pipsy.
Od razu mówię, że to depo jest do wyzerowania świadomie, ale liczę na jakąś naukę do tego czasu (staram się grać np. na dragon pattern, zniesienia fibo itp. ale to tylko punkty wejścia, wyjście zawsze ręcznie/TP, żadnych SL).
Wychodzi mi na to, że miałem farta - odpowiednia para, niezbyt duże ale częste wahania oraz trend (może raczej konsola?). Stąd mój post. Zastanawiam się, czy może każda para ma taki okres i wystarczy jakaś nieduża kwota, żeby grać w ten sposób (oczywiście żadne zajmowanie pozycji na pałę, jedyne odstępstwo to gra bez SL), czy też miałem niesamowite szczęście.
Są jakieś w miarę łatwe pary do grania? Obserwuję dodatkowo edka, kiwi i kebel, ale na początek frank mi bardziej pasuje, najwyraźniej z powodów podanych wyżej.
Początki mojej "gry" były takie, ze zająłem pozycję na CHFPLN (L po 3.0856) i zostawiłem. Popatrzyłem co się dzieje (dość spory minus), ustawiłem dodatkowo TP (na okrągłe 3.1) i sie tym nie interesowałem przez jakiś czas. Później zaglądam: TP wszedł (czas zajmowania pozycji: 25-31.08). Gały na wierzch. Druga próba: S po 3.0959, TP 3.0693. Bez SLa oczywiście: TP wszedł następnego dnia. Resztę pozycji zamykałem już ręcznie (TP też były, ale dość krótko po wyjściu z głębokiego minusa, tylko raz zdecydowałem się na zamknięcie przy -317.
Spróbowałem 2 razy na edku: +15 i -93 i na razie nie dotykam, za szybko i za drogie pipsy.
Od razu mówię, że to depo jest do wyzerowania świadomie, ale liczę na jakąś naukę do tego czasu (staram się grać np. na dragon pattern, zniesienia fibo itp. ale to tylko punkty wejścia, wyjście zawsze ręcznie/TP, żadnych SL).
Wychodzi mi na to, że miałem farta - odpowiednia para, niezbyt duże ale częste wahania oraz trend (może raczej konsola?). Stąd mój post. Zastanawiam się, czy może każda para ma taki okres i wystarczy jakaś nieduża kwota, żeby grać w ten sposób (oczywiście żadne zajmowanie pozycji na pałę, jedyne odstępstwo to gra bez SL), czy też miałem niesamowite szczęście.
Są jakieś w miarę łatwe pary do grania? Obserwuję dodatkowo edka, kiwi i kebel, ale na początek frank mi bardziej pasuje, najwyraźniej z powodów podanych wyżej.
nikomu nie udało się zajmować tylko pozycji zyskownych - stratne pozycje są integralną częścią FX
całość polega na tym aby zyskownych pozycji było więcej niż stratnych
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=2088
przeczytać, przeanalizować zastosować:)
całość polega na tym aby zyskownych pozycji było więcej niż stratnych
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=2088
przeczytać, przeanalizować zastosować:)
"Tylko silnych los obdarza hojnie "
-
13Spekulant
- Gaduła
- Posty: 91
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 22:34
MM to podstawa, ale jeśli nie będzie się wiedziało kiedy i jaką zająć pozycję, to SL będzie wybijało za każdym razem. Już to ćwiczyłem 
Taka "gra" na real jak moja wydaje się bardziej pouczająca i chyba dość tania (raz na parę miesięcy wpłacić tauzena to mniej niż niektórzy wydają na fajki). Demo też już przerabiałem, strata czasu.
Taka "gra" na real jak moja wydaje się bardziej pouczająca i chyba dość tania (raz na parę miesięcy wpłacić tauzena to mniej niż niektórzy wydają na fajki). Demo też już przerabiałem, strata czasu.
Moim skromnym zdaniem jest tak, że niedocenianie aspektu psychologicznego gry na FX to równia pochyła w dół.
Zaczynamy grę, ponieważ chcemy wygrać. Wychowani w systemie monetarnym, wpajającym nam, że "zawsze do przodu", "by się bogacić" niekoniecznie mamy w sobie instynkt samozachowawczy (co zresztą widać po prosperowaniu kasyn
). SL jest moim zdaniem niezbędne zwłaszcza dla początkującego gracza, który jeszcze nie wyrobił w sobie świadomości, że na FX stosunek możliwości zysku do straty wynosi równe 50/50 - a to strasznie dużo.
Zaczynamy grę, ponieważ chcemy wygrać. Wychowani w systemie monetarnym, wpajającym nam, że "zawsze do przodu", "by się bogacić" niekoniecznie mamy w sobie instynkt samozachowawczy (co zresztą widać po prosperowaniu kasyn
). SL jest moim zdaniem niezbędne zwłaszcza dla początkującego gracza, który jeszcze nie wyrobił w sobie świadomości, że na FX stosunek możliwości zysku do straty wynosi równe 50/50 - a to strasznie dużo.