Reklamacje zostały uwzględnione - a w zasadzie to my sami skontaktowaliśmy się ze wszystkimi osobami którym zrealizowały się jakiekolwiek zlecenia na tym bad ticku i skorygowaliśmy je do stanu z przed bad ticka. Jakiekolwiek zlecenia oznacza zarówno s/l t/p s/o jak i entry limity/stopy
zz napisał:
Napiszcie coś bliżej oraz czy na innych parach też Was to spotyka?,częściej bad ticki występują?.
bad ticki występują u nas rzadko, ostatnio rzeczywiście na GBP zdarzył się w piątej 27.08 (od tego samego dostawcy danych - zmieniamy go). Poprzednio był DAX i jeszcze 2 przypadki w tym roku. W sumie w tym roku było to 5 bad ticków.
Bad tick jest winą dostawcy danych - jeden z renomowanych serwisów w tym samym czasie też podawał błędne ceny - tylko tam cena dochodziła do 1.5600:
zz napisał:
Pytam dlatego że na wykresie demo nie ma tego bad ticka .
Taka jest procedura że usuwamy z wykresów bad ticki. Ponieważ nie są to ceny transakcyjne przy testowaniu strategii i AT otrzymalibyśmy zafałszowane wyniki i błędne nierzeczywiste sygnały.
Bad ticki negatywnie wpływają na ocenę brokera - dlatego podejmujemy wiele wysiłku by zdarzały się jak najrzadziej (m. in. wybór najlepszych dostawców, własne algorytmy filtrujące i kontrolne). Ponosimy jedynie straty wizerunkowe z tytuły występowania bad ticków - nie zarabiamy na nich ani grosza.
Przykro mi lecz Pana odpowiedż mnie nie satysfakcjonuje.
Doceniam Wasz wysiłek i jeżeli jest tak jak Pan pisze to nie ma problemu.
Ja jednak wolałbym wszystko wyjaśnić.
Załóżmy następującą sytuację dotyczy tylko majorsów czyli najpłynniejszych walut kupuję od Was 100 tyś E/$ ustawiam zlecenie limit np. 100 pip oraz stop loos też 100 pip następnie na Waszej platformie występuje bad tick na 200 pip i czyści wszystko, po paru sekundach wszystko wraca do normy tylko inwestorów już nie ma na platformie lecz rynek idzie po paru minutach jak zaplanowałem o np. 150 pip czyli reasumując gdybym był na rynku i nie było bad ticka cena uderzyłaby w mój limit i miałbym zysk.
Teraz moje podstawowe pytanie do Pana jak Wy na to reagujecie?.
Pytam dlatego ponieważ są różne polityki w tym zakresie.
Np. Saxobank praz barclays takie sytuacje się nie zdarzają.Jeżeli jednak by taka sytuacja wystąpiła reklamacje załatwiają na korzyść klienta czyli wracają jemu utracony zysk.
GFT - takie sytuację się zdarzają i jak wyżej reklamacje załatwiają na korzyść klienta czyli wracają utracony zysk.
TMS zdarzają się takie sytuacje lecz reklamację NIE!!! uwzględniają na korzyść klienta
Więc moje pytanie jak w takiej sytuacji jest u Was?.
Proszę nie traktować tego jako złośliwość z mojej strony i jeżeli to jest kilka razy w roku to nie ma problemu.Problem jest w tym że nikt nie zagwarantuje że tak nie będzie w przyszłości więc lepiej sobie to wyjaśnić.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.